Zabiegi pozbiorcze w sadach drzew pestkowych

W sierpniu jest już po zbiorach czereśni, kończą się również zbiory wiśni. Nie kończą się jednak zabiegi pielęgnacyjne i ochrona drzew tych gatunków.

Po zakończeniu zbiorów owoców drzew pestkowych wykonuje się ostatnie zabiegi przeciwko chorobom grzybowym i niektórym szkodnikom. Przeprowadza się również nawożenie dolistne, gdyż zachowanie liści w dobrej kondycji aż do przymrozków jesiennych jest bardzo ważne dla zapewnienia dobrego formowania pąków kwiatowych. Latem wykonuje się także zasadnicze cięcie drzew czereśni, wiśni i wcześniejszych odmian śliw. To również dobry czas na pobranie prób gleby do analizy i kontrolowane nawożenie doglebowe na kolejny sezon.

Wiśnie i czereśnie

Drobna plamistość liści drzew pestkowych - objawy
Drobna plamistość liści drzew pestkowych

Jedną z najważniejszych chorób, która w niektórych sadach może wymagać zwalczania w okresie pozbiorczym, jest drobna plamistość liści drzew pestkowych. Choroba ta niezwalczana latem, przy jednocześnie znacznym porażeniu liści, może znacząco obniżyć potencjał plonotwórczy drzew w kolejnym sezonie. Podstawą podjęcia decyzji w tym zakresie powinny być więc lustracje polegające na ocenie stanu zdrowotnego liści w sierpniu i wrześniu. Jeśli stwierdzi się ponad 10% porażonych liści – co często ma miejsce w latach z dużą ilością opadów – należy wykonać opryskiwanie, stosując: Syllit 65 WP, Shavit Plus/Kaptan Plus 71,5 WP lub Merpan 80 WG (inne na bazie kaptanu zgodnie z rejestracją), a także Topsin M 500 SC (w sadach czereśniowych rejestrację mają fungicydy dodynowe i benzimidazol).

azofolO wyborze fungicydu w okresie pozbiorczym powinny decydować warunki pogodowe w trakcie zabiegu. Preparaty dodynowe i benzimidazolowe są bardziej przydatne, kiedy jest chłodniej. Z kolei fungicydy IBE wymagają temperatury powyżej 12°C oraz analizy dotychczasowego programu ochrony (preparaty dodynowe i IBE nie powinny być wykorzystywane częściej niż dwa razy w sezonie). W sadach, w których porażenie liści będzie duże, warto rozważyć także wykonanie jesiennego opryskiwania opadłych liści roztworem 5–7-procentowego mocznika lub Azofolu, co intensyfikuje ich rozkład, jednocześnie zaburzając rozwój owocników i worków grzybów, czym ogranicza źródło infekcji pierwotnej w kolejnym sezonie (jest to metoda dobrze sprawdzona w przypadku parcha jabłoni). Znaczną redukcję ilości zarodników workowych osiągnie się również poprzez wygrabianie liści z pasów herbicydowych i wywiezienie ich z sadu (oczywiście jeśli jest to możliwe), ewentualnie wygarnięcie liści i ich rozdrobnienie – wówczas szybciej ulegają rozkładowi.

śluzownica ciemna
Śluzownica ciemna

Pod koniec sezonu wegetacyjnego wiśnie i czereśnie wymagają zabezpieczenia przed rakiem bakteryjnym. Zabieg jednym z fungicydów/nawozów miedziowych wykonuje się jednorazowo – na początku opadania liści, lub dwukrotnie – na odmianach podatnych na porażenie również pod koniec opadania lisci. Polecane sa na przyklad Cuproflox 70, Funguran A Plus NEW 50 WP, Miedź Plus 50WP czy Viflo Cu-B. Rany rakowe powinno się leczyć poprzez wycięcie chorych części tkanki, a następnie ich smarowanie pastami ochronnymi, żelem Viflo Chitosol Silver żel lub farbą emulsyjną z 2-procentowym dodatkiem fungicydu miedziowego. Czasami po kilku tygodniach zachodzi konieczność powtórnego oczyszczenia miejsc, gdzie pojawiają się wycieki gumy. Nanosi się na nie świeżą warstwę preparatu. Po zbiorze owoców czasami konieczne jest także zwalczanie szkodników: przędziorków lub śluzownicy ciemnej. Niestety, mimo narastających problemów z przędziorkami w wielu sadach w PORS brak jest preparatów zarejestrowanych do ich zwalczania po zbiorach. Przy silnym porażeniu liści – co jest możliwe w gorące, suche lata – obserwuje się nawet opadanie liści, a to – podobnie jak w przypadku drobnej plamistości liści drzew pestkowych – może znacznie obniżyć mrozoodporność drzew i negatywnie odbić się na plonach w kolejnym sezonie. Wielu sadowników podejmuje więc próbę ochrony drzew poprzez opryskiwanie niezarejestrowanym w wiśniach i czereśniach akarycydem, wiedząc, że zabieg wykonany w okresie po zbiorach nie narazi ich na wykrycie pozostałości niedozwolonego pestycydu w owocach, a zmniejszy presję szkodnika w kolejnym sezonie. Szkodliwa dla drzew jest sytuacja, gdy przekroczony jest próg zagrożenia >7 form ruchomych przędziorka stwierdzonych średnio na jednym liściu na 200 przejrzanych. W przypadku śluzownicy próg zagrożenia to 40 larw szkodnika w próbie 200 liści (po 10 z 20 drzew). Tu również nie ma zarejestrowanych insektycydów. W poprzednich latach z powodzeniem stosowane były pyretroidy.

Śliwy

cuproflox 2Śliwy są zdecydowanie mniej wrażliwe na raka bakteryjnego drzew pestkowych niż np. czereśnie i wiśnie, poza niektórymi odmianami, np. Sanctus Hubertus. W praktyce śliwy również powinny być zabezpieczane przed tą groźną chorobą w czasie opadania liści. Niestety, w okresie po zbiorach nie ma zarejestrowanego fungicydu dla śliw. Polecamy więc nawozy miedzioweMiedź Plus 50 WP czy Cuproflox 70.

Morele i brzoskwinie

W okresie opadania liści gatunki te wymagają ochrony przed leukostomoza drzew pestkowych. Niestety, nie ma zarejestrowanych fungicydów do walki z tą chorobą jesienią. Wiosną, jedynym zarejestrowanym na obu gatunkach fungicydem jest Topsin M 500 SC – polecany do stosowania dla zabezpieczenia ran po cięciu oraz innych uszkodzeń kory. Ważnym zabiegiem w sadach brzoskwiniowych jesienią jest także ochrona przed kędzierzawością liści, która oprócz opryskiwania wykonanego wiosną jest niezbędną, aby nie dopuścić do silnego porażenia liści w kolejnym sezonie. W okresie jesienno-zimowym, od opadnięcia liści do nabrzmiewania paków powinno się zaplanować wykonanie 1–2 opryskiwań. Zarejestrowane są preparaty dodynowe, np. Syllit 65 WP, tiuramowe, np. Thiram Granuflo 80 WG, oraz fungicydy/nawozy miedziowe – poza Miedzianem Extra 350 SC/50 WP polecamy Miedź Plus 50 WP czy Cuproflox (w stężeniu 1%). Ograniczą one jednocześnie zagrożenie rakiem bakteryjnym.

O dobrej skuteczności zabiegu decyduje oprócz właściwego terminu opryskiwania równiez dokładne pokrycie drzew ciecza robocza – do 1000 l/ha, wprzypadku sadu w pełni owocowania.

Cięcie drzew latem- ważny aspekt zdrowotny

Optymalnym terminem cięcia czereśni i wiśni jest okres zaraz po zbiorach, w lipcu i sierpniu, do pierwszych dni września.

Termin cięcia śliw właściwie zależy od odmiany – te o wczesnej i średniej porze dojrzewania należy ciąć po zbiorze, a tylko śliwy późne pod koniec zimy lub wczesną wiosną (przed kwitnieniem). W przypadku brzoskwini i nektaryny główne cięcie przeprowadza się w okresie różowego pąka lub tuż po kwitnieniu (w okresie kwitnienia można już ocenić stan przezimowania drzew i dostosować do niego siłę zabiegu).

Za cięciem w okresie lata po zbiorze owoców przemawia wiele argumentów:

  • W lecie niebezpieczeństwo zakażenia ran przez patogeny grzybowe jest najmniejsze. Wynika to z przewagi dni ciepłych, suchych i słonecznych (te nie sprzyjają infekcjom) oraz mniejszej presji czynników chorobotwórczych.
  • Wśród chorób kory i drewna najgroźniejszy dla drzew pestkowych jest rak bakteryjny drzew pestkowych. Latem bakterie Pseudomonas syringae wykazują najmniejszą zdolność infekcji pędów, z kolei jesienią, zimą i wczesną wiosną zagrożenie z ich strony jest największe. W tym okresie należy więc unikać wszelkich skaleczeń drzewa, m.in. tych powstających w trakcie cięcia.
  • Druga groźna choroba – leukostomoza, powodowana jest przez grzyby, które najobficiej zarodnikują od jesieni do wiosny i wtedy najłatwiej dochodzi do zakażeń.
srebrzystosc-lisci
Srebrzystość liści

Kolejną chorobą grzybową bardzo groźną dla czereśni, wiśni, śliw i brzoskwini (powodującą stopniowe zamieranie drzew) jest srebrzystość liści. Największa podatność na porażenie przez tę chorobę jest również od jesieni do wiosny.

  • W okresie lata drzewa mają większe możliwości zabliźniania powstałych ran, wykazują więc wyższą naturalną odporność na porażenie przez patogen.
  • Kolejnym argumentem przemawiającym za letnim terminem cięcia jest plonotwórcza rola światła słonecznego w koronie drzewa owocowego, decydującego o wysokości plonu i jego jakości.
  • Wczesne przeprowadzenie cięcia – w lipcu lub na początku sierpnia – odsłania pędy położone w głębi drzewa, które korzystając z obfitego nasłonecznienia, zawiązują pąki kwiatowe w całej objętości korony.
  • Nie bez znaczenia jest fakt lepszej penetracji wnętrza korony przez ciecz opryskową, co poprawia skuteczność zwalczania chorób i szkodników.

Zimowo-wiosenny termin cięcia w pewnych okolicznościach może być jednak bardziej pożądany niż cięcie letnie – wzmaga wzrost wegetatywny, potęgując wyrastanie nowych, młodych pędów. Wybieramy dni ciepłe i suche.

Przed cięciem drzew – jeśli nie wykonano tego w trakcie sezonu wegetacyjnego – wskazane jest przeprowadzenie lustracji sadów drzew pestkowych w celu oznaczenia wszystkich drzew chorych, które powinny być pominięte w trakcie przeprowadzania „cięcia” sadu i w miarę możliwości szybko z niego usunięte. Pozostawienie drzew z objawami chorób wirusowych, niektórych grzybowych (np. srebrzystość liści) niesie niebezpieczeństwo porażenia sąsiadujących drzew zdrowych.

Po cięciu drzew latem, wskazane jest ich zabezpieczenie – szczególnie młodych nasadzeń – poprzez opryskiwanie fungicydem/nawozem miedziowym lub preparatem Viflo Chitosol Silver. Ten ostatni zawiera nanosrebro w postaci chitozanu srebra. Połączenie chitozanu i srebra zapewnia bardzo dobre efekty w gojeniu i zabezpieczaniu ran po cięciu. Środek pokrywa powierzchnię rany trwałą i elastyczną powłoką o dużej odporności na czynniki atmosferyczne i zdecydowanie przyspiesza gojenie się ran.

Możliwe są dwa sposoby aplikacji tego produktu:

  • oprysk zaraz po cięciu (lub w sezonie po gradobiciu), w dawce 7–15 l/ha, w małej ilości wody (konieczne jest zachowanie stosunku preparatu do wody 1:25),
  • smarowanie pędzlem większych ran zaraz po cięciu, szczególnie w warunkach deszczowej pogody, wówczas polecamy Viflo Chitosol Silver żel lub farbę emulsyjną z 2-procentowym dodatkiem fungicydu miedziowego czy Topsinu M 500 SC (na 1 litr farby dodać ok. 2 dag preparatu).

srodki-pozbiorcze

Nawożenie dolistne drzew pestkowych

Sad po zbiorach, do zakończenia wegetacji, powinien być w jak najlepszej kondycji zdrowotnej. Ważna jest więc dbałość sadownika o jak najwyższą jakość liści do późnej jesieni, gdyż odżywiają one pąki kwiatowe decydujące o plonie w kolejnym sezonie. W okresie przed opadnięciem liści, w lipcu i sierpniu, warto więc odżywić drzewa dolistnie, przeprowadzając jeden, a lepiej dwa zabiegi mocznikiem w dawce 3–5 kg/ha lub Azofolem 5 l/ha (koncentrat nawozowy do dokarmiania roślin azotem, magnezem i siarką) łącznie z siarczanem magnezu 5 kg/ha oraz borem i cynkiem (np. Bolero, Bolero Zn, Missibor, Rheobor, Zinc 750, Mikrostar Zn czy Verno Cu-Zn), jak również magnezem i manganem (ASX MAGNEZ plus, Mikrostar complex czy Mikrostar Mn). Azot i bor są absorbowane przez starzejące się liście, wycofywane do organów zimujących i uruchamiane wczesną wiosną, kiedy korzenie nie są jeszcze w pełni aktywne (np. z powodu zbyt niskiej temperatury, suszy czy zalania korzeni po zimowych roztopach). Z kolei magnez i mangan wpływają na doskonałą jakość liści do momentu ich opadnięcia. W niemieckich czy belgijskich sadach czereśniowych wykonuje się nawet 2–3 zabiegi dolistne w okresie zaraz po zbiorze owoców (pierwszy zabieg wykonany jest ok. 7 dni po zbiorze) i dodatkowy jesienią, przed opadnięciem liści.

Warto też zwrócić uwagę na to, że dla czereśni, wiśni, ale także śliw, brzoskwiń i moreli optymalne pH gleby jest w zakresie 6,7–7,1, a więc gatunki te „lubią” środowisko zasadowe, a w takim następuje blokada pobierania boru i mikroelementów metalicznych: Fe, Mn, Zn i Cu. Uwstecznienie składników w glebie dotyczy także P i K. To również przemawia za zasadnością przeprowadzenia uzupełniającego nawożenia dolistnego tymi składnikami.

Bardzo korzystna jest także dwukrotna aplikacja dolistna nawozów aminokwasowych, np. 3–5 l/ha Aminofortu łącznie z fungicydem – zaraz po zbiorze owoców, oraz drugi raz 7–10 dni później. W efekcie obserwuje się lepszą jakość pąków kwiatowych.

Zwalczanie chwastów jesienią

pol_pl_glifoherb-360-sl-1l-2488_1Po zbiorach wiśni w wielu sadach, w których nie przeprowadzono odpowiednio wcześniej zabiegu na chwasty, te wyrastają bujnie w okresie lata i jesieni. Po cięciu drzew i usunięciu gałęzi leżących na ziemi lub zbytnio opuszczonych, trzeba koniecznie ograniczyć to nadmierne zachwaszczenie. W niektórych sadach niezbędne będzie wykaszanie, a dopiero w dalszej kolejności mechaniczne niszczenie zachwaszczenia lub zastosowanie herbicydów. Szczególnie efektywny w zwalczaniu uporczywych chwastów trwałych, a przy tym bezpieczny dla co najmniej 3-letnich drzew jest zabieg Glifoherbem 360 SL, który nie powinien być wykonany zbyt wcześnie jesienią, aby nie zniszczył chwastów przed nadejściem zimy, a został jedynie pobrany przez chwasty, które przebarwiają się na żółto lub czerwono dopiero po 2–3 tygodniach od zabiegu i takie pozostają do przedwiośnia, pełniąc funkcję roślin okrywowych. Optymalny termin jego aplikacji nie powinien odbywać się więc wcześniej niż dopiero w listopadzie lub w pierwszych dniach grudnia (można również wykonać go podczas okresowych ociepleń, nawet w styczniu lub lutym). Decyduje tu jednak nie kalendarz, lecz warunki atmosferyczne – temperatura, wilgotność, a także pokrycie chwastów opadającymi liśćmi.

pol_il_stomp-aqua-455-cs-1l-1958Nową rejestrację w sadach pestkowych uzyskał herbicyd doglebowy Stomp Agua 455 CS – jego substancja aktywna to pendimetalina. Można go aplikować w sadach czereśniowych, wiśniowych, a także śliwowych, brzoskwiniowych, morelowych, w gruszach, w nasadzeniach orzecha włoskiego i leszczyny. Zabieg wykonuje się na glebę wilgotną (najlepiej po deszczu), wolną od chwastów – przed ich wschodami lub po uprzednim zniszczeniu mechanicznym. Najlepsza pora stosowania to jesień bądź wczesna wiosna. Polecany jest do sadów od 2. roku po posadzeniu w dawkach jednorazowych – 3,5 l/ha, lub dzielonych – dwukrotnie po 1,75 l/ha, w odstępie przynajmniej 14 dni. Chwasty wrażliwe to chwastnica jednostronna, fiołek polny, fiołek trójbarwny, gwiazdnica pospolita, jasnota różowa, komosa biała, pokrzywa żegawka, przetacznik perski, rdest ptasi, rdest plamisty, rzodkiew świrzepa, rumian polny, tasznik pospolity, wiechlina roczna.

Zwalczanie gryzonii i zwierzyny łownej

Szkody wywołane przez gryzonie
Szkody wywołane przez gryzonie
szkody-wywolane-przez-zwierzyne-lowna
Szkody wywołane przez zwierzynę łowną

Jeżeli zostawiamy na zimę chwasty w rzędach drzew, trzeba jednak zwrócić uwagę na gryzonie, gdyż uszkadzaniu drzew przez tę grupę szkodników sadów sprzyja właśnie pozostawienie na okres jesieni i zimy zbyt dużego zachwaszczenia (lub obecność w rzędach drzew warstwy ściółki, zwłaszcza z trocin czy ze słomy). Gryzonie najliczniej występują właśnie jesienią po intensywnym rozmnażaniu. Ogryzają korzenie, szyjki korzeniowe i korę pni, jak również przysypane śniegiem pnie i gałęzie drzew, powodując jeśli nie zamieranie, to osłabienie drzew i zmniejszenie ich plonowania. Jesień to najlepsza pora roku do podjęcia walki z tymi szkodnikami i oczywiście tylko w tych sadach czy kwaterach, w których wcześniej przeprowadzona lustracja wskaże na taką konieczność. Jesienią należy też zabezpieczyć drzewa przed szkodami powodowanymi przez zwierzynę łowną. W niechronionych lub niewłaściwie chronionych sadach uszkodzenia przez zwierzynę łowną mogą obejmować od kilkunastu do kilkudziesięciu procent drzew. Najbardziej narażone na uszkodzenia są młode drzewa, zwłaszcza wiśnie (i jabłonie), a także niskopienne drzewa innych gatunków. Straty w drzewostanie odnotowuje się również w starszych nasadzeniach, są one jednak nieco mniejsze. W październiku lub listopadzie pnie i podstawy gałęzi szkieletowych drzewek można pokryć repelentami (nie pokrywać całych roślin). Preparat Pellacol 10 PA (1 l/100 2–3-letnich drzew), odstraszający zające, dzikie króliki oraz sarny i jelenie, należy smarować na suchą powierzchnię kory w dni bezdeszczowe o dodatniej temperaturze powietrza. Warunkiem ich skuteczności jest dokładne zaschnięcie na zabezpieczonej powierzchni i powtarzanie zabiegu (przeciętnie co 4–6 tygodni) każdorazowo po stwierdzeniu zmycia ok. 50% środka lub po zauważeniu nowych ogryzień. Często jednak wystarczą 1–2 zabiegi w sezonie. Mydełka toaletowe polecane do odstraszania saren i jeleni można wieszać przez cały rok (1 szt./drzewko). Należy jednak pamiętać, że muszą być one opakowane w folię lub papier wodoodporny, a zalecana wysokość ich umieszczenia na roślinach lub tuż przy nich to 0,5–1,5 m. Sadząc nowe kwatery, na pnie młodych drze- wek można także założyć perforowane osłony.

Barbara Błaszczyńska