Zabiegi po zbiorach owoców – komunikat sadowniczy

Zapraszamy na komunikat sadowniczy z 31 października 2023 r. o zabiegach pozbiorczych w sadach jabłoniowych, gruszowych oraz pestkowych. Sprawdź dlaczego warto wykonać analizę gleby jesienią.

Z komunikatu dowiesz się:

00:55 – zabiegi dolistne borem, cynkiem i azotem

02:45 – czy już stosować zabiegi miedziowe?

04:44 – jesień to dobry czas na analizę gleby

05:26 – jakie składniki odżywcze dostarczyć roślinom jesienią w zależności od wyników analizy gleby

06:42 – poprawa struktury i żyzność gleby żyzność gleby – Rosahumus

09:37 – bawełnica korówka – jak zwalczać

 

 

Badania i analiza gleby
Instytut Agronomiczny FERTICO

Produkty polecane w filmie:
Azofol
Bolero Zn
Bolero
Zinc 750
Miedź plus 50 WP
Nordox
Viflo CuB
Siarczan wapnia ASX
Wapniak kornicki
Żywa kreda H+
Rosahumus
Algasoil
Nexto Pro

 

Transkrypcja

Witam państwa bardzo serdecznie. Robert Binkiewicz, Agrosimex.

Zapraszam na komunikat pozbiorczy, w którym omówię ważne, niezbędne zabiegi pozbiorcze w sadach jabłoniowych, gruszowych, ale również i pestkowych.

W większości gospodarstw jesteśmy po zbiorach. Coraz więcej pojawia się pytań, dzwonicie państwo do nas, co jeszcze można wykonać, jakie zabiegi, na które jeszcze nie jest za późno, które warto wykonać, co przed nami, jaka kolejność.

Chciałbym podzielić te czynności i zabiegi pozbiorcze na takie trzy grupy, trzy kategorie.

Pierwsza, to jest to, co powinniśmy wykonać jak najszybciej, czyli zabiegi dolistne. I to nie za dwa tygodnie, trzy tygodnie, tylko jak najszybciej. Dlaczego? Dlatego, że chcemy wykorzystać to, że jeszcze są w miarę zdrowe i aktywne liście, tak jak tutaj, w tej gali. I będzie jeszcze korzyść zabiegów do listnych, tam gdzie rośliny będą mogły pobrać niektóre substancje czy pierwiastki przez liście. Dlatego, jak tylko warunki będą sprzyjające, wykonajmy zabiegi nawozami borowymi, cynkowymi, ale również i trochę azotu. Pamiętając o tym, że właśnie te jesienne zabiegi, szczególnie borem, cynkiem, tymi mikroelementami są najbardziej efektywne. I już te zgromadzone, zmagazynowane składniki będą gotowe wiosną. Rośliny będą dysponowały nimi właśnie zgromadzonymi w pędach, w pąkach i to jest bardzo ważne.

Co możemy wykonać? Standardowe nasze rozwiązania. Przypomnę, taka mieszanina tych trzech składników, pierwiastków, czyli bor, cynk i azot. Jako azot polecam Azofol, płynny nawóz z azotem amidowym, magnezem i siarką. Do tego albo już gotowa mieszanina cynku i boru, czyli Bolero Zn, albo Bolero, tylko pojedynczy nawóz borowy i do tego Zinc z najwyższą zawartością cynku. Azofol, Bolero, plus Zinc. Jeśli chodzi o ten zabieg, tak jak wspomniałem na początku, powinniśmy go wykonać jak najszybciej.

Co z zabiegami miedziowymi? Pytacie nas państwo, czy już stosować miedź dolistnie na rośliny, czy jeszcze się wstrzymać. To zależy, jaka. jest właśnie sytuacja, jeśli chodzi o ulistnienie, o kondycję liści, czy te liście już opadają, czy żółkną, na przykład w sadach gruszowych. Widzimy, że te drzewa już wchodzą w spoczynek, liście się starzeją, opadają, żółkną i tam po pierwsze będą już te rany, które powinniśmy zabezpieczyć miedzią właśnie przed chorobami bakteryjnymi. A po drugie, już trudno tutaj, powiedzmy, stosować jeszcze jakieś nawozy dolistne, ponieważ nie będzie to już tak efektywne. Dlatego w sadach gruszowych z pewnością możemy już wykonywać zabiegi miedziowe, zabezpieczające przed chorobami bakteryjnymi albo nawozowa Miedź plus, albo Nordox.

W przypadku gali, pod kątem wiadomo chorób kory drewna, jeszcze bym się wstrzymał. Myślę około może 10 dni, może 2 tygodnie, aż te liście zaczną opadać. Będzie więcej ran poliściowych, tych blizn, które powinniśmy zabezpieczyć, które będą właśnie stanowiły wrota do infekcji przez patogeny powodujące choroby kory drewna.

Co z miedzią aktywną? Viflo, miedź, bor. Tu jest inna sytuacja i w przypadku gali, ale też innych odmian, tam gdzie chcemy zabezpieczyć te rośliny przed tymi jesiennymi infekcjami, wskazany jest właśnie ten zabieg Viflo, miedź, bor. Tam, gdzie ta miedź działa aktywnie i będzie ta korzyść właśnie jeszcze w takiej sytuacji jak tutaj, gdzie mamy zdrowe, aktywne liście i ta miedź będzie pobrana. Więc mamy pierwszy element, czyli jak najszybciej wykonać te zabiegi dolistne.

Drugi element, to analizy gleby. Jak co roku o tej porze zachęcam, namawiam do tego, żeby jak najszybciej wykonać analizy gleby. Nie czekajmy z tym do grudnia, stycznia, lutego czy do wiosny, ale to jest właśnie ten moment, ten czas, kiedy powinniśmy pobrać próbki gleby, wykonać analizy gleby i ułożyć strategię nawożenia doglebowego na przyszły sezon, które to rozpoczyna się już teraz, jesienią.

Wiadomo, że nie będziemy teraz stosowali, aplikowali wszystkich nawozów, wszystkich składników, ale te ważne, istotne, niezbędne w danym. sadzie, w danej sytuacji, które właśnie najkorzystniej jest zaaplikować teraz jesienią.

O czym mówimy? Przede wszystkim o zasobności w wapń odżywczy, ale również uregulowanie odczynu pH, ale też i nawozy użyźniające glebę, poprawiające strukturę gleby i użyźniające glebę. Więc w zależności od tego, co nam pokażą wyniki analizy gleby, tam po prostu wybierzmy ten priorytetowy nawóz, to rozwiązanie. Jeśli mamy przyzwoite pH, ale mamy niską zawartość wapnia odżywczego, wysiejmy teraz jak najszybciej, zanim liście opadną, Siarczan wapnia ASX, czyli ten nawóz wapniowy, który nam dostarcza najefektywniej wapnia przyswajalnego.

Jeśli mamy umiarkowaną zawartość wapnia odżywczego albo dobrą, czyli minimum 1000 mg, a pH nie jest optymalne, wysiejmy nawozy wapniowe podnoszące skutecznie odczyn gleby. Polecam Wapniak Kornicki albo nawóz żywa kreda. Kolejny element, czyli właśnie te rozwiązania, które nam poprawiają żyzność gleby, strukturę gleby, aktywizują życie biologiczne, regulują, poprawiają stosunki powierzchno-wodne w glebie, to jest nasz flagowy produkt z kwasami humusowymi, czyli Rosahumus. I też ja polecam ten okres jesienny do aplikacji tego nawozu.

A druga opcja, drugie rozwiązanie polecane przez nas, to jest nawóz o nazwie Algasoil. To jest organiczny, granulowany nawóz pozyskiwany z alg morskich, więc również wiele składników, które biorą udział w aktywizacji procesów życiowych w glebie i jednocześnie poprawiają, poprawia to strukturę i żyzność gleby.

Dlaczego tak ważne z mojego punktu widzenia, ale nie tylko, żeby te nawozy zaaplikować właśnie teraz, zanim liście opadną? No wiadomo, że zależy nam na tym, żeby ta efektywność tego nawożenia była jak najlepsza, żeby te nawozy się jak najszybciej rozpuściły i po prostu przemieszczały w głąb profilu glebowego. Wiadomo, że jeśli wysiejmy je na warstwę, dużą warstwę liści, to procesy będą trwały nieco dłużej, wolniej, a nam zależy na tym, żeby to było jak najszybsze, jak najbardziej efektywne. Dlatego zanim liście opadną, wysiejmy i zaaplikujmy te nawozy doglebowe w zależności od potrzeb na podstawie analiz gleby. Czyli przypomnę, wapń odżywczy to Siarczan wapnia ASX, regulacja pH, Wapniak Kornicki albo żywa kreda i poprawa struktury gleby Rosahumus albo Algasoil.

Jak co roku o tej porze powtarzam, przypominam, zachęcam do analiz gleby. To jest też bardzo ważne w kontekście tego, co dzieje się w drugiej połowie lata każdego roku i w minionym sezonie też było podobnie. Mniej więcej od połowy lata zwracacie się państwo do nas z prośbą o pomoc w diagnostyce, w zaleceniach odnośnie przebarwień liści i takich zaburzeń fizjologicznych. I to również miało miejsce w minionym sezonie. Dlatego właśnie, żeby stwierdzić czy potwierdzić nasze przypuszczenia, czy to jest za dużo potasu, a za mało magnezu, czy na odwrót, czy tam jeszcze są jakieś inne zawirowania, to jest to właśnie ten czas, kiedy powinniśmy te analizy przeprowadzić, wykonać to jak najwcześniej, żebyśmy mogli zaplanować tę strategię nawożenia i zniwelowania tych właśnie takich zmian, relacji. Różnych niepożądanych pomiędzy składnikami. Jeszcze powiem o jednej ważnej kwestii, mianowicie Bawełnica Korówka.

Co roku obserwujemy, że ta populacja Bawełnicy Korówki późnym latem i jesienią się dość mocno rozwija. Tak jest i w tym roku. W wielu sadach obserwujemy kolonię tej mszycy. Więc jeśli są takie wskazania i widzimy, że tutaj ta Bawełnica nam się rozwija dość intensywnie w sadzie, powinniśmy wykonać zabieg ten jesienny, pozbiorczy.

Tutaj optymalnym rozwiązaniem i bardzo skutecznym jest produkt naturalny, produkt silikonowy o nazwie Next pro i właśnie pod kątem Bawełnicy Korówki polecam ten preparat, ten zabieg. Ale to również jest miodówka gruszowa. Co prawda już się ochłodziło i nie ma takich warunków sprzyjających do aktywności miodówki gruszowej. Ale w tych sadach, gdzie mieliśmy problemy z miodówką jesienią, warto jeszcze zrobić lustrację, przeanalizować sytuację. Jeśli jest to uzasadnione, wykonać jeszcze zabieg pod kątem miodówki preparatem Next pro.

To wszystko w tym komunikacie. Następny etap i następny zabieg, jaki będziemy polecali, zabieg jesienny, pozbiorczy, ale po wykonaniu tych właśnie, które wymieniłem w dzisiejszym komunikacie. To będzie zabieg zabielający drzewa z wykorzystaniem produktu o nazwie BNA Pro, ale na temat tego zabiegu, tego produktu przygotuję osobny materiał filmowy, który niebawem się pojawi, na który serdecznie państwa zapraszam.

Dziękuję bardzo za uwagę i do zobaczenia.