Uprawa malin letnich w tunelu oraz w gruncie – komunikat jagodowy Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu jagodowego z 20.05.2021. Ekspert opowiada o bieżących zalecenia dla plantacji malin w gruncie oraz pod osłonami.

Z filmu dowiesz się:

00:27 – ocena obecnej sytuacji na plantacjach malin

01:18 – plantacje w gruncie – stymulacja do wzrostu, nawożenie

03:23 – plantacje tunelowe – program ochrony, zapobieganie szarej pleśni, zamieranie pędów, rdza

04:17 – szkodniki – przędziorki, pryszczarek, mszyce, kwieciak

05:35 – uzupełnianie niedoborów magnezu, boru, nawozy potasowo fosforowe, wapń, krzem

07:34 – fertygacja

Produkty z filmu:

Maral

Protaminal

ASX Tytan plus

ASX Siarczan magnezu

CATS

LUNA Sensation

SWITCH

SIGNUM

SCORPION

ZATO

KOROMITE

LIMOCIDE

BOLERO

KOBE

MOSPILAN

FLIPPER

 

Transkrypcja

 

Witam serdecznie. Tomasz Domański, Agrosimex. Zapraszam na kolejny komunikat jagodowy.

Jesteśmy dziś na plantacji malin letnich, uprawa w tunelu. Ponownie spotykam się z państwem na tej plantacji, na uprawie tunelowej, żeby poruszyć zagadnienia związane właśnie z tymi malinami.

Sezon bardzo trudny, ponieważ mieliśmy te zimowe niskie temperatury, te mrozy, wiosenne przymrozki… No i niestety te maliny bardzo mocno ucierpiały. Plantacje uprawiane w gruncie nie wyglądają tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Pomijając już plantacje uprawiane pod osłonami, ponieważ tutaj mieliśmy troszeczkę lepsze warunki do rozwoju. Niemniej jednak, tak jak na tej plantacji, tunele były stawiane dosyć późno, ponieważ w lutym i obserwujemy pewne uszkodzenia roślin spowodowane tymi niskimi spadkami temperatur w zimie. Te wiosenne przymrozki tutaj nie wyrządziły szkód, dlatego też mamy coraz lepszy wzrost. Początek kwitnienia, coraz więcej jest wypuszczanych pąków kwiatowych. Także tutaj ta sytuacja nie wygląda najgorzej.

Niemniej jednak chciałbym jeszcze powiedzieć kilka słów o plantacjach uprawianych właśnie w gruncie bez osłon. Tam jest sytuacja dosyć trudna, ponieważ wielu z państwa się zastanawia, co z tymi malinami robić – czy stymulować je do lepszego wzrostu, do lepszej regeneracji, czy wyrzucać, kasować te plantacje. Ja uważam, że tutaj powinniśmy się skupić właśnie na jak najlepszej stymulacji, żeby te rośliny mogły się jak najlepiej odbudować. Czy to są maliny letnie, czy maliny jesiennie – tam powinniśmy je bardzo mocno stymulować do lepszego wzrostu. A co za tym idzie później – do lepszego odżywienia owoców. Dlatego taką dobrą stymulacją na plantacjach gruntowych będzie podawanie w tej chwili nawozu Maral. Maral, czyli algi morskie, kompleks Ryzea, które zawiera w sobie, będzie stymulował do lepszego wzrostu, lepszego podziału komórkowego. I tutaj oprócz tego Maralu również powinniśmy podawać aminokwasy. Aminokwasy w formie nawozu Protaminal. Te zabiegi na pewno będą poprawiały znacznie kondycję roślin. Dodatkowo – myślę, że też odpowiednim zabiegiem będzie dostarczenie azotu. Możemy ten azot dostarczyć w formie dolistnej, poprzez stosowanie nawozu Azofol w mieszaninie z nawozem ASX Tytan plus. Można dołożyć do tego troszeczkę siarczanu magnezu i Protaminal również. Taka mieszanina będzie odpowiednio stymulowała te rośliny, które dosyć słabo rosną po tych wiosennych przymrozkach.

Co poza tym? Możemy zastosować na tych plantacjach również nawożenie dużą dawką azotu. Możemy tutaj zastosować nawożenie belką herbicydową RSM-u łącznie CATS-em, czyli siarczanem wapnia. Tam, gdzie mamy problem ze wzrostem, podajmy azot belką herbicydową łącznie z CATS-em, który lepiej pozwoli wykorzystać ten azot. Myślę, że taka stymulacja rośli na pewno się przełoży na późniejszy lepszy wzrost i plonowanie.

Wracając do tych upraw tunelowych, w tej chwili mamy początek kwitnienia, mamy coraz więcej pąków kwiatowych. Tutaj powinniśmy już prowadzić szczelny program ochrony, program zapobiegawczy przeciwko szarej pleśni, jak również zamieraniu pędów malin. Dlatego w najbliższych dniach polecamy wykonanie zabiegu na takich plantacjach przy użyciu bardzo dobrych preparatów, takich jak Luna Sensation, Luna Experience, Switch czy też Signum.

Oprócz szarej pleśni i zamierania, oczywiście też bardzo teraz kluczowy moment na walkę z rdzą malin. Tutaj w odstępach pięciu, sześciu dni powinniśmy wykonać dwa zabiegi przy użyciu takich preparatów, jak Luna Experience, Luna Sensation, Scorpion czy też Zato. Te produkty będą bardzo dobrze zabezpieczały, jak również zwalczały, rdzę – jeżeli ona już się zaczyna pojawiać na państwa plantacjach.

Kolejny temat to oczywiście szkodniki. Tutaj na tych plantacjach tunelowych, gdzie mamy wyższą temperaturę, będzie również wyższa presja ze strony przędziorków. Dlatego też zachęcam do wykonywania lustracji i jeżeli jest to uzasadnione, należy wykonać zabieg przy użyciu takich preparatów, jak Koromite, Safran czy też Limocide. Limocide to wyciąg z olejku pomarańczowego, który działa wysuszająco na szkodniki, ale nie tylko na szkodniki, ponieważ jest również dedykowany do walki z mączniakiem czy też szarą pleśnią. Dlatego tutaj bardzo fajny produkt, który na pewno się sprawdzi w uprawie malin – nie tylko tych pod osłonami, ale również tych uprawianych w gruncie.

Oprócz przędziorków – pryszczarek namalinek łodygowy. W tym czasie, kiedy mamy intensywne loty, oczywiście należy prowadzić lustracje, należy prowadzić odłowy. Jeżeli jest to uzasadnione, należy wykonywać zabiegi zwalczające. Do zwalczania polecamy preprataty takie, jak Kobe i Mospilan łącznie z adiuwantem Flipper

Kolejnymi szkodnikami, które spotykamy w tej chwili są mszyce, jak również kwieciak. Tutaj do zwalczania tych szkodników również polecamy Kobe i Mospilan łącznie z Flipperem.

Problem, jaki widzimy w ostatnim czasie na malinach, to również niedobory magnezu. Na takich plantacjach, gdzie obserwujecie państwo u siebie niedobór tego składnika, polecamy wykonywanie zabiegów nawozem Mag S Aloy. Jest to nawóz, który bezpiecznie możemy podawać właśnie w tym momencie, tuż przed kwitnieniem, w momencie kwitnienia roślin, tak, aby niwelować stresy związane z niedoborem tego pierwiastka.

Kolejnym nawozem, który teraz powinniśmy podać jest oczywiście nawóz zawierający bor, czyli Bolero. Jesteśmy, tak jak państwo widzicie, w większości tuż przed okresem kwitnienia i ten bor, podany w tym czasie, będzie korzystnie wpływał na lotność pyłku kwiatowego i na lepsze zawiązanie owoców. Dlatego podajmy właśnie ten zabieg.

Oprócz tych nawozów, co jeszcze możemy zrobić? Możemy podać nawozy potasowo-fosforowe. Tak jak państwo tutaj widzicie – kondycja liścia jest bardzo dobra, więc tutaj nie ma potrzeby podawania tych nawozów. Ale na plantacjach, na których kondycja tego liścia jest słabsza, zachęcam do podawania nawozów potasowo-fosforowych, takich jak Rosaleaf żółty. Ten nawóz na pewno wspomoże tę roślinę w lepszym wzroście i w pobieranius składników pokarmowych z gleby.

Tutaj dodatkowo nawozy, które należy stosować od momentu kwitnienia i po kwitnieniu. Są to nawozy zawierające wapń i krzem. Ja tutaj rekomenduję stosowanie Metalosate Calcium i Calciminalu łącznie z nawozem ASX Krzem Plus. Te nawozy są jak najbardziej odpowiednie na moment wzrostu owoców, tuż po kwitnieniu i na moment kwitnienia – tak, aby budować jak najwyższą jakość tych owoców, abyśmy mieli te owoce trwałe, aby nie były one narażone na uszkodzenia w trakcie transportu do klienta ostatecznego. To na pewno będzie gwarantowało, że ten klient będzie wracał po taki owoc, będzie zadowolony z zakupu.

Oprócz tego nawożenia dolistnego, jak najbardziej w tej chwili w tunelach prowadźmy fertygację nawozami z przewagą potasu. Dlatego ja tutaj rekomenduję stosowanie Ultrasolu 12-12-36, Rosasolu 8-17-41 – i te nawozy stosujmy na przemian z saletrą wapniową bądź CATS-em, czyli tiosiarczanem wapnia. Wapń, który będziemy podawali teraz, od momentu kwitnienia, będzie się wbudowywał i będzie podnosił jakość tego owocu. Komórki dobrze wysycone wapniem powodują, że ten owoc będzie jędrniejszy i dlatego będziemy mogli go sprzedawać na dalsze rynki czy też na jakiś eksport.

W dzisiejszym komunikacie to wszystko, dziękuję państwu za uwagę i zapraszam do oglądania naszych kolejnych filmów.