Sytuacja w sadach po przymrozkach – komunikat sadowniczy

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z 23 kwietnia 2024 r. o sytuacji w sadach po przymrozkach.

Z filmu dowiesz się:

00:30 ocena szkód przymrozkowych

02:15 niesprzyjające temperatury do wykonania skutecznych zabiegów

02:55 zalecenia dla sadów jabłoniowych i gruszowych – zabiegi giberlinowe, biostymulacja

05:54 Zalecenia dla gatunków pestkowych

06:15 zagrożenie ze strony parcha

07:06 zabiegi przeciwko parchowi, szarą pleśnią i mączniakiem

08:35 zalecenia dla grusz, ochrona przed rakiem bakteryjnym

 

Produkty polecane w filmie:
Asahi SL
Maral
Ashanti Max
ASX Tytan plus

Perlan
Novagib
Gibb plus 11 SL

Sercadis 300 SC
Fontelis 200 SC

Captan 80 WDG
Merpan 80 WDG
Malvin 80 WDG
Pastor 80 WG
Pyrus 400 SC
Chorus 50 WG
Revyona

Silver Phos

Viflo CuB
ASX Miedź systemiczna
Luna Care 71.6 WG
Soriale
Phytosarcan

 

Transkrypcja

Witam, Robert Binkiewicz, Agrosimex. Zapraszam na nowy komunikat sadowniczy wideo.

22 kwietnia, kwatera Gali w gminie Belsk Duży i najnowsze doniesienia z terenu, z sadów i ocena szkód przymrozkowych. Jesteśmy po serii przymrozków. Od nocy ze środy na czwartek, w ubiegłym tygodniu, poprzez kolejne noce, te przymrozki systematycznie nawiedzały różne regiony sadownicze w kraju, ale można powiedzieć, że w każdym z nich wystąpiły i wyrządziły szkody. Jak duże? Oczywiście potrzeba na to kilku dni, żebyśmy ocenili precyzyjniej, ale już wiadomo w tej chwili, że lokalnie są one bardzo, bardzo duże. Najbardziej dotkliwe te przymrozki były w miniony weekend w Wielkopolsce i tam temperatura lokalnie spadła do -7, -8 stopni, więc tam można powiedzieć, że te plony są zniszczone, stracone. Póki co przed nami miejmy nadzieję ostatnia taka groźna noc, na którą zapowiadany jest przymrozek i jeszcze jest co ratować. Jest wiele kwater, wiele sadów takich, które nie są chronione przez zraszacze antyprzymrozkowe czy sieci przeciwgradowe, tak jak tutaj, więc tylko jesteśmy tam zdani na wzmacnianie, zasilanie chemią, nawozami i tak wielu sadowników właśnie czyni. Pytacie nas państwo, co można jeszcze zrobić, bo widzicie, że warto jeszcze zadbać o te rośliny. Jest jeszcze spory potencjał na plon, pomimo tego, że szkody są przymrozkowe, ale niestety temperatury w ciągu dnia nie sprzyjają do tych zabiegów i do dobrej skuteczności tych zabiegów.

Pytacie nas państwo, jak te preparaty będą działały, te nawozy, skoro jest tak zimno. Okazuje się, że nawet przy tak niskich temperaturach, rzędu 6-7 stopni działanie tych biostymulatorów, które polecane są w tym okresie do stosowania, ta skuteczność również jest. Wiadomo, że te rośliny są też w stresie i tak szybko nie następuje dystrybucja tych związków w roślinie, ale jednak działają i warto wspierać jeszcze te nasze rośliny w najbliższym czasie.

Co teraz? Co jeszcze dziś przed przymrozkiem? Jeśli ktoś wykonał, powtórzył zabieg nawozami algowymi, czy Asashi, Ashanti Plus, Tytan, jak najbardziej. Natomiast większość sadowników szykuje się na ten jutrzejszy zabieg, czyli wtorkowy, po tym przymrozku najbliższym, który jest zapowiadany. Miejmy nadzieję, że nie będzie tak dotkliwy. Jednak z uwagi na tą niską temperaturę dziś, w poniedziałek, większość sadowników planuje zabieg jutrzejszy. Zabieg, który ma za zadanie wzmocnić nasze rośliny, pomóc im w wyjściu ze stresu i zregenerować ewentualnie część tych uszkodzonych kwiatów czy zawiązków, które jeszcze da się uratować, nie są i nie są martwe całkowicie. Dlatego na wtorek i tak też my polecamy, warto wykonać zabieg giberelinowy, kolejny, jeśli to był już wykonany w ubiegłym tygodniu. Jest szansa na nieco wyższą temperaturę, oczywiście nie idealną dla preparatów giberelinowych, ale taką, jaką można uznać za minimalną do działania już tych związków, tych hormonów, więc około 10 stopni jest szansa, że taka temperatura będzie. W takiej sytuacji, kiedy nie mamy idealnej temperatury do dobrej skuteczności, do oczekiwanej skuteczności giberelin, ale i innych biostymulatorów, warto zastosować wyższą z polecanych dawek, więc jeśli będziecie państwo stosowali preparat giberelinowy, można go zmieszać z Maralem na przykład, czyli nawozem algowym albo Ashanti Max, albo Asashi i wtedy zastosować wyższe dawki tych preparatów. Jeśli chodzi o gibereliny Perlan, Novagib, Gibb Plus i one się doskonale mieszają albo z nawozami algowymi, albo właśnie z Asashi lub Ashanti Max.

Co dalej? Będziemy obserwowali i przekazywali państwu kolejne informacje, zalecenia. W weekend ma być już znacznie cieplej, nawet do 20 stopni, więc będzie szansa, że te rośliny będą się kurowały, że tak powiem i wychodziły ze stresu. Będzie wskazane też również ich zasilić, wspomóc być może już tam, gdzie sady jabłoniowe przekwitły, a gruszowe na pewno, to będziemy już polecali nawozy NPK, trochę magnezu, azotu, tak żeby przyspieszyć regenerację, wyjście ze stresu, ale również i rozwój liści, które też są w kiepskiej kondycji w wielu sadach.

Te zalecenia, które w tej chwili podałem dotyczą sadów jabłoniowych, ale również gruszowych. Inaczej jest w gatunkach pestkowych, ponieważ tam preparaty giberelinowe nie posiadają takiej rejestracji do stosowania, ale jak najbardziej nawozy algowe, Ashanti Max, Asashi, ASX Tytan plus, tam polecamy do stosowania w celu regeneracji uszkodzeń przymrozkowych.

Skupiamy się na przymrozkach i na różnych czynnościach związanych z tym, żeby ratować nasze rośliny i plon, ale nie zapominamy o parchu. W miniony weekend była groźna infekcja i wysiew pomimo niskiej temperatury, ale na tyle długie zwilżenie było liści, które spowodowało infekcję i wysiewy.

Po tych przymrozkach, środa, czwartek w większości kraju, regionów w kraju są zapowiadane obfite opady deszczu i to może spowodować kolejną groźną sytuację z parchem, dlatego jeśli jutro, we wtorek będziecie państwo wykonywali zabieg ten właśnie związany z regeneracją roślin po przymrozkach, koniecznie jest dobry zabieg pod kątem parcha.

Jakie preparaty? Takie, które również zabezpieczą przed szarą pleśnią, przed mączniakiem, najlepiej żeby to były właśnie takie preparaty, które będą miały trzy w jednym. Więc wciąż aktualne są preparaty z grupy SDHI, Fontelis albo Sercadis. To jest dobry moment, dobry czas, ponieważ wciąż niskie temperatury, wciąż dużo wilgoci w kwiatach, tam gdzie jest ryzyko infekcji przez różne patogeny i tutaj mamy dodatkowo działanie również na mączniaka i bardzo skuteczne pod kątem parcha. Dlatego grupa SDHI, tam gdzie poprzednio był inny preparat zastosowany.

Natomiast jeśli było ostatnio SDHI, Fontelis albo Sercadis, to w tej chwili Kaptan, czyli preparaty oparte na Kaptanie, na przykład Malvin, Captan, Merpan, Pastor w mieszaninie z preparatem anilinopirymidynowym, na przykład Chorus, Pyrus i to również da dobrą ochronę i przed parchem i szarą pleśnią. No tutaj co prawda nie będziemy mieli wtedy działania pod kątem mączniaka.

W takiej sytuacji też bardzo dobrym rozwiązaniem jest preparat Revyona i również polecam go do najbliższego zabiegu, czyli mamy bardzo dobrą ochronę właśnie przed parchem, mączniakiem, ale tutaj jest też również to działanie interwencyjne i przede wszystkim to, o co często państwo pytacie, to skuteczność właśnie w tych niskich temperaturach już powyżej 5 stopni Celsjusza.

Co dalej? Grusze. Króciutko o gruszach. Wciąż gruszom, sadom gruszowym, nie tylko, bo pozostałym też, ale zwłaszcza gruszowym zagraża rak bakteryjny, więc kontynuujmy ochronę zapobiegawczą przed tą bakterią Pseudomonas. Po serii zabiegów miedzią aktywną, Luną care, nadszedł czas na nawozy oparte o srebro-koloidalne. Od niedawna w ofercie posiadamy takie, więc polecam zabieg preparatem Silver Phos. Mamy dużo srebra koloidalnego, fosfor i tutaj w gruszach na pewno pod kątem wciąż tego działania zapobiegawczego przeciwko bakterii Pseudomonas to będzie dobre rozwiązanie obecnie, co nie znaczy, że zakończymy już tym program, więc kontynuujmy. Na pewno jeszcze 2-3 zabiegi będą niezbędne, zapobiegawcze do tego, żeby chronić już zawiązki przed porażeniem przez Pseudomonas, więc na pewno Viflo Miedź Bor, ASX Miedź systemiczna, Luna Care, tutaj na pewno wciąż jest aktualna, również i produkty fosforynowe typu Phytosarcan albo Soriale, ale zachęcam do tego, żeby kontynuować ten program zapobiegawczy, nie przestawać, nie przerywać. Jeśli mamy póki co dobrą sytuację w sadach gruszowych i jest jeszcze o co walczyć, to kontynuujmy tą ochronę jeszcze, myślę, najbliższe 2-3 zabiegi powinny być szczelne, wykonane pod kątem raka bakteryjnego.

To dotyczy również gatunków pestkowych, czereśnie, śliwy. Tutaj również możemy wykorzystać takie właściwości tych produktów nawozowych, albo miedź aktywna, albo właśnie nawozy o nazwie Silver i w tym przypadku Silver Phos.

Co dalej? Na pewno ze szkodnikami jeszcze chwilę się wstrzymajmy, jest za zimno, one też nie mają sprzyjających warunków do aktywności, ale sady jeszcze kwitną, więc w przyszłym tygodniu pewnie, jeśli się pogoda poprawi, wyższe temperatury, sady przekwitną, będziemy sygnalizowali zabiegi pod kątem wybranych szkodników.

To tyle w dzisiejszym komunikacie. Mam nadzieję, że po tej nocy będziemy mieli jeszcze co chronić, o czym mówić i wydawać państwu zalecenia pod kątem ochrony nawożenia naszych sadów. Do zobaczenia.