Siarka jest dobrym uzupełnieniem programu ochrony
Pan Jerzy Jasiorowski prowadzi gospodarstwo sadownicze w Belsku Dużym. Od kilku lat używa preparatów zawierających siarkę koloidalną. Zapytaliśmy, w jaki sposób radzi sobie z mączniakiem.
Od jak dawna wykorzystuje Pan w swoim sadzie preparaty zawierające siarkę?
Z siarką miałem do czynienia po raz pierwszy dosyć dawno, bo około 30 lat temu. I te pierwsze doświadczenia sprawiły, że przez wiele lat bałem się ją stosować. Była to siarka kopalniana z zanieczyszczeniami. Przygotowanie oprysku było kłopotliwe, ponieważ siarka z trudem się rozpuszczała. Po zabiegu w sadzie pojawiły się liczne problemy z jakością owoców: ordzawienia, poparzenia, ograniczenie wzrostu. Również liście były poparzone. Z tego powodu zaprzestałem używania siarki w sadzie. Dopiero około 3 lat temu, kiedy na rynku pojawiły się preparaty takie jak Thiovit Jet z granulowaną siarką koloidalną, zacząłem stosować siarkę z dobrymi rezultatami.
W jakim celu wykonuje Pan zabiegi siarką koloidalną?
Od 3 lat stosuję siarkę wiosną według podawanych zaleceń głównie w celu ochrony przed mączniakiem. Ogranicza to również występowanie szpecieli. Początkowo wykonywałem również 2 lub 3 zabiegi w małych dawkach po kwitnieniu, żeby zobaczyć, jakie będą efekty. Okazało się, że te zabiegi są bezpieczne i że można w ten sposób skutecznie zapobiec mączniakowi. W 2011 roku również stosowałem Thiovit Jet i dzięki temu nie musiałem stosować konwencjonalnych środków mączniakobójczych. Dlatego siarka jest dobrym uzupełnieniem programu ochrony.
Co mógłby Pan poradzić sadownikom, którzy mieli problemy z mączniakiem?
Uważam, że im wcześniej zacznie się ochronę roślin, tym lepiej. Należy wykonywać opryski systematycznie, niekoniecznie w najwyższych dawkach. Dotyczy to nie tylko walki z mączniakiem.
Program stosowania nawozu Thiovit Jet łącznie z fungicydami:
Zielony pąk – 5 kg Thiovit Jet + Delan
Różowy pąk – 5 kg Thiovit Jet + Merpan
Po kwitnieniu 2 zabiegi: 3 kg Thiovit Jet