Regulatory w sadach jabłoniowych – komunikat sadowniczy

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z 11 kwietnia 2024 r. W kwaterze Gali początek kwitnienia.

Z filmu dowiesz się:

00:50 – co w komunikacie

02:08 – które odmiany jabłoni wymagają, a które nie ograniczania wzrostu roślin

04:00 – korzyści zabiegów giberelinowych

05:30 – kiedy wykonać zabieg giberelinowy w Gali i Goldenie

06:44 – mieszanie giberelin z fungicydami i biostymulatorami

07:18 – zabieg ATS tiosiarczan amonu do redukcji kwiatów

08:51 – jakich nawozów nie stosować w pełni kwitnienia

09:08 – pozytywny wpływ nawozów algowych na kondycję roślin, odżywianie i zawiązanie

10:35 – słaba kondycja liści Goldena – jak wspomóc rośliny

12:34 – możliwe silne infekcje po najbliższych opadach

13:20 – kiedy wykonać zabieg zapobiegawczy przed Parchem, mączniakiem i szarą pleśnią

 

 

Produkty polecane w filmie:
Regulatory wzrostu
Corto
Regalis Plus 10 WG
Zabiegi giberelinowe
Gibb plus 11 SL
Novagib 010 SL
Perlan
ATS tiosiarczan amonu
Biostymulacja roślin
Maral
Ashanti Max
Odżywianie roślin
Rosaleaf zielony
ASX Complex
Ochrona fungicydowa
Fontelis 200 SC
Sercadis 300 SC

Transkrypcja

Dzień dobry, Robert Binkiewicz, Agrosimex. Zapraszam do obejrzenia najnowszego komunikatu jabłoniowego.

Materiał nagrywam w Golianach. Za mną najstarsza kwatera Gali, 18-letnia. Początek kwitnienia, 20-30% otwartych kwiatów. Pewnie jutro będzie dużo, dużo więcej. Więc fazy zmieniają się błyskawicznie. Każdego dnia mamy inną fazę w poszczególnych odmianach, ale generalnie kwitnienie jabłoni się rozpoczęło na dobre.

O czym będzie dzisiejszy komunikat? Proszę państwa, sporo informacji. Z uwagi między innymi na taką dynamikę w naszych sadach jabłoniowych. Sporo jest spraw do omówienia. Przede wszystkim regulatory wzrostu, ale również parch i odżywianie. Bardzo dużo dostajemy od państwa pytań właśnie związanych z zastosowaniem w tej fazie regulatorów wzrostu. Jak zawsze w tej fazie jest bardzo dużo pytań, wątpliwości, dyskusji. Co pierwsze, co z czym mieszać, a co ważniejsze, jakie zabiegi są w tej chwili priorytetowe, jeśli chodzi o zastosowanie regulatorów wzrostu.

Więc zakłopotanie jest dość spore, szczególnie w tej sytuacji, kiedy tak dynamicznie postępuje wegetacja i się te fazy zmieniają każdego dnia. Odpowiedź jest prosta. Zawsze odpowiadam w ten sposób, że jesteśmy w stanie to poukładać, dlatego że w każdej odmianie, na każdej kwaterze, w każdym sadzie trzeba przeanalizować sytuację i rozpoznać, jakie są priorytety do wykonania, do zastosowania regulatorów wzrostu.

I tak… to dla przypomnienia oczywiście, bo każdego roku o tym mówimy, ale dla przypomnienia te kwatery Jonagoldów, czyli Red Jonaprince i inne klony, Ligol, Mutsu, głównie, bo mogą to być również inne odmiany, ale zazwyczaj te odmiany wymagają ograniczenia wzrostu wegetatywnego, hamowania wzrostu i zastosowania Corto albo Regalis do tego celu. Dzięki temu również osiągniemy w tych odmianach lepsze zawiązanie, mniejszy opad zawiązków, a tym samym wyrównaną średnicę owoców, taką jaka jest w tej chwili pożądana, czyli niezbyt duże, niezbyt wyrośnięte owoce w tych odmianach wielkoowocowych. Z kolei odmiany drobnoowocowe, głównie, bo też są wyjątki, ale odmiany drobnoowocowe, tutaj Gala, Golden, Champion czy Pinova zazwyczaj nie wymagają tego zabiegu hamowania wzrostu teraz w tej fazie. W niektórych wybranych sytuacjach jest to wskazane, ale po kwitnieniu, dlatego też podczas konsultacji tak właśnie mówimy, żeby z tym pierwszym zabiegiem Corto albo Regalis w tych odmianach drobnoowocowych, tam gdzie jest to uzasadnione, trzymać się i zastosować się po kwitnieniu. Tak że teraz jeśli mielibyśmy wybierać czy Corto, czy gibereliny dla odmian wielkoowocowych, to powinien być wykonany już ten zabieg Corto. Tak jak sygnalizowaliśmy w Info-Karcie, wiem, że wielu sadowników już ten zabieg wykonało, wykorzystało dobre warunki, dobrą pogodę i to jest wykonane. Niektórzy jeszcze oczywiście w zależności od sytuacji, od rozwoju poszczególnych odmian jeszcze te zabiegi wykonują.

Co z zabiegami giberelinowymi? Jakie tutaj korzyści osiągamy? Dla przypomnienia, poprawa zawiązania też w tych kwaterach, w tych odmianach, w których powiedzmy jest umiarkowane kwitnienie albo obawiamy się o dobre zawiązanie, albo obserwujemy każdego roku, że to zawiązanie jest na umiarkowanym poziomie, mogłoby być lepsze albo zawiązanie jest dobre, a potem obserwujemy spory opad zawiązku. Więc te zabiegi giberelinowe w pełni kwitnienia mniej więcej w tej fazie. Do poprawy zawiązania też tutaj… głównie mamy na myśli te odmiany z grupy Jonagoldów, Ligola, Mutsu, ale nie tylko, bo wiemy, że czasami warto też na drobnoowocowe odmiany ten zabieg wykonać już w pełni kwitnienia. Szczególnie w młodszych kwaterach Gali, tam gdzie jeszcze te sady nie weszły w pełni owocowania, obserwujemy dość spory opad zawiązków. Na tych młodszych kwaterach, w tamtych kwaterach również zabieg giberelinowy w pełni kwitnienia w celu poprawy zawiązania też polecam, czyli preparaty Novagib albo Gibb plus, czyli czysta giberelina GA 4+7 albo Perlan, czyli mieszanina giberelin GA 4+7 i benzyloadeniny.

Jeśli chodzi o ten taki typowy zabieg dla Gali, dla Goldena giberelinowy, oczywiście to jest końcówka kwitnienia, tam gdzie już celujemy też w to ograniczenie ordzawień na zawiązkach, ale to jeszcze jest na to zbyt wcześnie. Więc w tej chwili właściwie wkraczamy w fazę kwitnienia Gali. Owszem, są kwatery, gdzie jest pełnia kwitnienia, na pewno w Sandomierzu jest to kilka dni do przodu niż tutaj w centralnej Polsce, więc obserwujmy i decydujmy. Wybierajmy priorytety, które odmiany, które kwatery wymagają bardziej jakiego zabiegu, czy hamowania wzrostu w pierwszej kolejności i dopiero za kilka dni gibereliny, tak jak to jest w Jonagoldach czy w Ligolu, Mutsu, czy właśnie w drobnoowocowych, tam gdzie jest to uzasadnione już w pełni, nawet w pełni kwitnienia zabieg giberelinowy. To trzeba przeanalizować i tutaj nie można podchodzić schematycznie i jakby wykonywać standardowego zabiegu jednym regulatorem na wszystkie kwatery. Zachęcam do tej analizy i wybrać odpowiednie rozwiązanie tak, żeby osiągnąć najlepsze korzyści.

Jeśli chodzi o mieszaniny, bo często pytacie państwo o mieszaniny, tutaj w przypadku giberelin doskonale mieszają się te preparaty i z fungicydami, i z innymi biostymulatorami, więc bez problemu można je mieszać.

Tyle o regulacji, chociaż już są zapytania o przerzedzanie, więc ta sytuacja jest bardzo zróżnicowana w obrębie poszczególnych odmian, regionu i tego, jak obficie poszczególne odmiany kwitną. Pełnia kwitnienia to jest faza, to jest czas na zabieg ATSM, czyli tiosiarczan amonu do redukcji kwiatów i parzenia kwiatów, więc głównie na odmianach drobnoowocowych polecany jest ten zabieg, przynosi bardzo dobre rezultaty, więc Gala, Golden, Champion, Pinova. Jeśli ktoś przygotowuje się do tego zabiegu, proszę już w ciągu najbliższych dni obserwować właśnie fazę i w pełni kwitnienia, przy sprzyjających warunkach ten zabieg ATSM już można wykonać. Przy sprzyjających warunkach to znaczy słonecznie, dość ciepło, minimum 15 stopni powinno być i wtedy wykonujemy w dzień ten zabieg ATSM. To jest w pierwszej kolejności Gala i Champion, bo te odmiany już kwitną. Wiadomo, że Golden jeszcze nie kwitnie, w różnych fazach jest, ale najczęściej to jest różowy pąk, czy początek kwitnienia może gdzieś być, więc tutaj to jeszcze kilka dni potrwa zanim wjedziemy z ATSM do Goldena lub Pinova. Ale Gala i Champion jak najbardziej proszę obserwować, bo na tych starszych kwaterach, gdzie może jutro, pojutrze będzie pełnia kwitnienia, to będzie dobry moment, dobry czas na zabieg ATSM, tam gdzie chcemy już zredukować liczbę kwiatów. To mamy regulatory, mamy ATS, pozostały nam biostymulatory i zabiegi takie, które zasilają, odżywiają liście, kwiaty. Oczywiście teraz w pełni kwitnienia nie stosujemy nawozów stricte takich dolistnych NPK, czy mikroelementowych, ale wyjątkiem może być Golden, za chwilę o tym powiem. Więc w tej fazie, w fazie kwitnienia, przez cały ten okres polecamy nawozy algowe, zawierające wyciągi z alg morskich, polecam Maral. Od jednego do trzech zabiegów, taki program bardzo pozytywnie wpływa na kondycję roślinną, odżywienie i zawiązanie, więc tutaj to może się przydać, szczególnie w przyszłym tygodniu, kiedy temperatura spadnie, od wtorku, od środy ma być już w okolicach 10 stopni i poniżej, nawet poniżej 10 stopni w ciągu dnia. A również prawdopodobne są przymrozki między 19 a 21 kwietnia, mogą wystąpić przymrozki, więc tutaj w tym okresie szczególnie warto będzie skupić się na tych zabiegach odżywczych, zasilających, wzmacniających kwiaty, pąki, czy już zawiązki, żeby przygotować rośliny na to ochłodzenie, na ten stres i ewentualne przymrozki.

Maral to jest jeden biostymulator, drugi produkt, który polecam w tym okresie, to jest Ashanti Max. Więc na przemiennie możemy stosować jeden albo drugi, natomiast jeśli wystąpią… ewentualnie jeśli wystąpią jakieś uszkodzenia przymrozkowe, będziemy wysyłali, przekazywali państwu zalecenia, jakie zabiegi wykonać po ewentualnych przymrozkach i ewentualnych… jeśli wystąpią ewentualne szkody. To są biostymulatory, polecam te zabiegi tymi preparatami na wszystkie odmiany. Natomiast odmiana sytuacja jest w Goldenie, szczególnie w tym sezonie, czyli bardzo słaba kondycja liści. Liście słabo odżywione, drobne, z plamami, z przebarwieniami. To nie jest jakby nowość, bo każdego roku obserwujemy w okresie kwitnienia, że te liście na Goldenie tak właśnie wyglądają, ale w tym sezonie naprawdę się nasiliło mocno to zjawisko i te liście są naprawdę słabe. Pytacie nas państwo o to, jak zaradzić, jaka przyczyna. Więc tutaj mamy do czynienia z tak gwałtownym przyśpieszeniem wegetacji, że ten Golden nie jest odpowiednio przygotowany i odżywiony na ten okres kwitnienia. Te pierwsze liście faktycznie bardzo brzydko wyglądają. Na pewno to jest związane z mikroelementami, ale i azotem, więc zachęcam do tego, żeby jeszcze przed kwitnieniem, jeśli zdążymy, specjalnie zasilić dolistnie Goldena nawozem NPK dolistnym. Tutaj szczególnie polecam Rosaleaf zielony, zrównoważony, ale jeśli jeszcze ten Golden nie kwitnie, warto dodać jeszcze mikroelementy, czyli ASX Complex. Więc tutaj będziemy mieli taką dodatkową porcję składników szybko, łatwo dostępnych jeszcze przed kwitnieniem do tego, żeby faktycznie wspomóc te liście w Goldenie, żeby one były lepiej odżywione, lepiej się rozwijały, a jednocześnie też odżywiały kwiaty i zawiązki, bo to jest bardzo ważne. Jest to niepokojące, potwierdzam i rozumiem tutaj ten niepokój wśród sadowników, tak że zachęcam do tego, żeby szczególnie, specjalnie na Goldenach wykonać taki zabieg dodatkowy jeszcze przed kwitnieniem zasilającym.

Na koniec pozostał nam parch. Ten tydzień był spokojny, jeśli chodzi o parcha, trochę nam odpuścił. Ciepła i sucha pogoda nie sprzyjała oczywiście do wysiewów, do infekcji, ale sprzyjała do tego, aby duża pula zarodników workowych dojrzała i teraz przed nami może być duże zagrożenie. Mogą wystąpić silne wysiewy i silne infekcje po najbliższych opadach. Takie opady zapowiadane są na początku przyszłego tygodnia, może już w sobotę albo z soboty na niedzielę jakieś drobne opady wystąpią. To się zmienia w prognozach. Ale pomijając to, tutaj ważne jest dobre zabezpieczenie, dobry zabieg przed taką sytuacją, więc pod koniec tego tygodnia polecam dobry zapobiegawczy zabieg, dobry to znaczy najkrócej przed opadem i taki, który będzie dawał dobre, długie zabezpieczenie, ale również będzie odporny na zmycie. W tej sytuacji uważam za zasadny właśnie Sercadis albo Fontelis, czyli te fungicydy z grupy SDHI, takie właściwości posiadają i zapewnią bardzo dobrą ochronę, nie tylko przed parchem, ale przed mączniakiem, przed szarą pleśnią, tak że wykorzystajmy te właściwości i zastosujmy Sercadis albo Fontelis przed najbliższym prawdopodobnym dużym zagrożeniem ze strony parcha.

To tyle. Dziękuję za uwagę i do zobaczenia.