Regalis 10 WG – najczęstsze pytania przed sezonem

jabłko rękaW nowoczesnych sadach kontrola wzrostu drzew jest jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych, umożliwiających osiągnięcie wysokiej jakości owoców. Podstawowym zabiegiem wykonywanym w sezonie jest zabieg preparatem Regalis 10 WG. Pomimo coraz powszechniejszego używania preparatu nadal wśród sadowników pojawiają się liczne pytania dotyczące prawidłowego stosowania. Dr Jacek Lewko i Grzegorz Lewandowski, specjaliści firmy BASF, udzielili odpowiedzi na nurtujące sadowników pytania.

Czy nieumiejętne zastosowanie preparatu Regalis 10 WG może wprowadzać w przemienne owocowanie?

Ryzyko zastosowania wysokiej dawki Regalisu w pierwszym terminie (2–2,5 kg/ha) i warunki sprzyjające silnemu wzrostowi w końcu sezonu prowadzą do tzw. przebicia, które może skutkować silnym przyrostem wtórnym/wzrostem wegetatywnym. Dlatego zalecamy dzielenie dawki. Jednocześnie należy przypomnieć, że kwitnienie nie jest żadnym elementem ograniczającym stosowanie preparatu.

Czy Regalis powoduje zmniejszenie wielkości owoców?

RegalisWystąpienie takiego zjawiska może być przede wszystkim związane z tym, że Regalis może poprawić zawiązywanie owoców, dlatego trzeba zwrócić uwagę na prawidłowe regulowanie plonu. Jeżeli po zastosowaniu środka mamy więcej jabłek na drzewie, to nic dziwnego, że mogą być drobniejsze – szczególnie gdy odpuścimy sobie przerzedzanie. Dodatkowo Regalis polecamy stosować w odmianach silnie rosnących, a są to przede wszystkim odmiany wielkoowocowe, takie jak Jonagoldy, Ligol, Gloster, Mutsu. W przypadku tych odmian ewentualne drobnienie owoców może być wręcz korzystne.

Czy Regalis powoduje pogorszenie się odporności drzew na mróz i gojenie ran?

Według dostępnych informacji oraz danych pochodzących z doświadczeń innych krajów europejskich jest wręcz odwrotnie. Drzewa traktowane Regalisem wcześniej kończą wzrost i dzięki temu są lepiej przystosowane do zimy. Lepiej też znoszą stres związany z występowaniem niekorzystnych warunków pogodowych w okresie spoczynku.

Co dzieje się ze wzrostem i owocowaniem drzew, gdy przerwiemy na jakiś czas opryski Regalisem. Czy czasem nie jest tak, że drzewa pozbawione tego środka wzmagają swój wzrost tak, jakby chciały nadrobić stracone dla wzrostu lata? Czy wówczas konieczne staje się wznowienie podawania tego regulatora? A jeśli tak, to czy nie jest to forma uzależnienia?

Po jednorocznym zastosowaniu i braku zabiegu w kolejnym roku nie obserwowano wzrostu kompensacyjnego. W przypadku silnie rosnących odmian wskazane jest łączenie Regalisu z cięciem korzeni, co w dużej mierze eliminuje potencjalne ryzyko „kumulowania wzrostu w korzeniach”. Jednocześnie w Sadowniczym centrum Kompetencji BASF w Skowronkach prowadzone są regularne doświadczenia, których celem jest zbadanie wieloletniego efektu stosowania Regalisu. Po sezonie 2015 firma planuje przedstawienie wyników doświadczeń dotyczących tego zagadnienia.

Dlaczego czasami stosuje się dzielenie korony drzew na części, które powinny być opryskane Regalisem?

W przypadku drzew o uspokojonym po pierwszym zabiegu wzroście i odpowiednim zawiązaniu, drugi zabieg można zastosować w górnej części korony, gdyż zawsze pozostaje nam zapas środka do zastosowania na późne odmiany, jeżeli w lipcu pojawią się warunki do ponownego wzrostu (ciepło, mokro). Niektórzy doradcy zalecają odwrotnie – stosowanie w dolnej części korony w celu poprawy zawiązania ze słabszych pąków. Uważają oni, że w górnej części korony drzewo jest lepiej doświetlone, a tym samym pąki kwiatowe są silniejsze i polepsza się zawiązywanie owoców w tych partiach korony.

Rozmawiała Beata Konewka.