Przerzedzanie zawiązków – Komunikat sadowniczy Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z dnia 18.05.2021 Ekspert opowiada o wczesnym i późnym przerzedzaniu w sadach oraz przedstawia swoje rekomendacje produktowe. Z filmu dowiedz się:

0:16 – ocena obecnej sytuacji w sadach jabłoni i gruszy

0:56 – zabieg przerzedzania

3:20 – przerzedzania w odmianie Idared i klony

6:04 – przerzedzanie w odmianie Red Jonaprince i Jonagoldy

10:00 – przerzedzania w odmianie Gala i Sporty + odmiany drobroowocowe

16:00 – polecane preparaty na wczesne przerzedzanie i późne przerzedzanie

16:05 – techniczne rekomendacje Eksperta

Produkty z filmu:

Monex

Nadia

Globaryll

Sitis

 

Transkrypcja

Witam państwa bardzo serdecznie i zapraszam na nowy komunikat sadowniczy poświęcony przerzedzaniu zawiązków jabłoni.

Kwitnienie jabłoni i grusz w tym roku przebiegło bardzo szybko. Tempo błyskawiczne. Grusze dwa, trzy dni kwitły i już są owoce. W jabłoniach trwa to kwitnienie troszkę dłużej, kilka dni dłużej, ale i tak jest to stosunkowo szybko. Bardzo szybkie tempo, jeśli chodzi o kwitnienie.

Jestem teraz w kwaterze Idareda i chcę rozpocząć właśnie mówić o przerzedzaniu i podać zalecenia przerzedzania rozpoczynając właśnie od tej odmiany czyli Idared, ale również i te czerwone klony Idareda.

No cóż, przerzedzanie jak zawsze trudny temat, zabieg bardzo precyzyjny i trudny do podjęcia, przede wszystkim decyzji i do wykonania, ale niezmiernie ważny, niezmiernie istotny w tej chwili, w tych czasach, w tych okolicznościach handlowych, ale również jeśli chodzi o koszty produkcji. Więc zachęcam, naprawdę zachęcam do tych zabiegów. My z naszej strony, doradcy, służymy pomocą i konsultacjami w każdej sytuacji będziemy państwu starali się pomóc, podpowiedzieć w celu podjęcia tej decyzji. Ale zaznaczam, to nie są standardowe zalecenia tak jak w przypadku innych zabiegów. Tutaj jak zawsze mówimy o przerzedzaniu indywidualnych sadów, indywidualnych przypadków, kwater i odmian. Dlatego tak ważna, tak istotna jest precyzyjna lustracja u państwa w sadach na każdej kwaterze, na każdej odmianie i dopiero wtedy warto rozważyć ten zabieg i podejmować konkretne decyzje o danym zabiegu. A uważam, że w tym roku, w tym sezonie okoliczności są dużo lepsze, łagodniejsze i będzie łatwiej podjąć tę decyzję o przerzedzaniu niż w poprzednim sezonie. Chociażby z tego tytułu, że nie mamy uszkodzeń przymrozkowych takich jak w ubiegłym sezonie. Te liście rozetowe są dużo lepszej jakości, w dużo lepszej kondycji niż w ubiegłym sezonie. Owszem, przed kwitnieniem troszkę mieliśmy też problemów z kondycją tych liści, ale podaliśmy trochę odżywek, również pogoda się poprawiła i te liście naprawdę są w tej chwili bardzo dobrej jakości. Ta pogoda, która była w kwitnienie, w ciągu ostatnich kilku dni, no ktoś powie, bo z kolei za szybko kwitło, za szybko wiązało. Ale uważam, że to i tak dużo lepsze warunki niż to były w zeszłym roku. Więc miejmy nadzieję, że łatwiej będzie nam podjąć decyzję o przerzedzaniu, ale oczywiście trzeba do tego podejść bardzo racjonalnie.

Zaczynam od Idareda, ponieważ w Idaredzie w tej chwili już jest optymalna faza na ten wczesny zabieg przerzedzania zawiązków w końcówce kwitnienia. Tutaj widzimy, owszem są już te królewskie kwiaty są już zapylone, już są zawiązki, ale widzimy, że płatki się dość mocno sypią, ale nie jest jeszcze za późno na zabieg preparatem Monex. Monex to jest ten preparat w naszej ofercie od tego sezonu, zawierający NAA kwas naftylooctowy do tego wczesnego przerzedzania pod koniec kwitnienia bądź tuż po kwitnieniu. Wiemy, że Idared dobrze reaguje na tę substancję, na ten preparat i ładnie się przerzedza, przede wszystkim bezpiecznie. Więc jeśli macie państwo taką fazę i w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni podejmiecie decyzję właśnie o zabiegu w kwaterach Idareda tym prepraratem, preparatem Monex, to uważam, że będzie to dobre rozwiązanie. Być może nie będzie trzeba już nic poprawiać w Idaredzie. Co ważne, do preparatu Monex tak jak dawniej w przeszłości do Pomonitu przy takim dobrym kwitnieniu, zawiązaniu warto dodać mocznik wtedy to działanie jest jeszcze lepsze. Jeśli jesteśmy już przy Idaredzie, jeśli ktoś stwierdzi, że jest już zbyt późno na ten preparat, bo już płatki spadły, oczywiście w różnych regionach kraju te fazy są różne i na południu Polski być może już na ten zabieg będzie zbyt późno, to na to wczesne przerzedzanie polecam preparat Nadia, substancja NAD też do bezpiecznego, ale wczesnego przerzedzania tuż po kwitnieniu. Czyli w porównaniu do preparatu Monex mamy cztery, pięć dni później tę optymalną fazę na wykonanie właśnie zabiegu preparatem Nadia. To co jest charakterystyczne jeśli chodzi o ten preparat czy właściwy moment na zastosowanie preparatu Nadia. Płatki opadną i działki kielicha podnoszą się już do góry tak jak tutaj na tym zawiązku. To jest optymalna faza na zabieg preparatem Nadia, który również łagodnie, ale jednocześnie skutecznie przerzedza. Więc albo Monex tam gdzie jest jeszcze na to czas, albo tam gdzie już obawiamy się, że może być zbyt późno, to w tym przypadku możemy zastosować już preparat Nadia.

Teraz już odmiana Red Jonaprince. Bardzo popularna w naszych sadach. I proszę państwa, jeśli mówimy o tej grupie odmian, w ogóle Jonagoldów, Ligola czy Mutsu, to trzeba powiedzieć, że w zależności od grup odmian powinniśmy troszeczkę podzielić rozróżnić cele tego przerzedzania. Wiadomo, że w przypadku odmian drobnoowocowych głównie zależy nam na większej średnicy owoców czy bardziej wyrównanej średnicy i większej, a również i lepszym wybarwieniu. No inaczej będzie w przypadku odmian wielkoowocowych właśnie takich jak grupa Jonagoldów czy Ligol. Wiadomo, że zbyt duże jabłka, dużej średnicy się źle sprzedają i w tej chwili powinniśmy skupić się właśnie na tej średnicy między 70 a 80 milimetrów. Generalnie w Jonagoldach sprawa prosta, nie przerzedzać i będziemy mieli takiej średnicy jabłka. No ale nie do końca, bo jeśli nie będziemy przerzedzać, żadnych zabiegów robić, to będziemy mieli przemienne owocowanie. Dlatego w przypadku tych odmian myślę, że takim celem numer jeden to będzie właśnie osiągnięcie tego stabilnego plonowania co roku przy jednoczesnej tej średnicy pożądanej przez handlowców, przez firmy. W tej kwaterze, tutaj gdzie jestem w tym Princie akurat nie ma potrzeby przerzedzania w tym roku, ponieważ to kwitnienie jest optymalne uważam i zabiegi giberylinowe, które były wykonane w kwitnienie na pewno pomogą osiągnąć ten optymalny plon i optymalną średnicę tych owoców. Ale nie wszędzie tak jest. W tych kwaterach, w tych sadach u państwa, gdzie Jonagoldy akurat zakwitły bardzo mocno i kwitły bardzo obficie. Trzeba już myśleć po pierwsze o pąkowaniu na przyszły sezon, a po drugie wiemy, że jeśli te Jonagoldy też bardzo obficie zawiążą, co prawda może kaliber będzie akurat średni i dobry, pożądany, ale wybarwienie będzie nieodpowiednie, będziemy zbiór owoców przeciągali, opóźniali, żeby uzyskać lepsze wybarwienie, a będziemy tracili na jakości owoców, na jędrności i trwałości tej przechowalniczej. Więc tutaj trzeba podejść do tego bardzo precyzyjnie, do tego przerzedzania czy korekty minimalnej czy delikatnego przerzedzania w Jonagoldach, w Ligolu czy w Mutsu. W Mutsu w większości kwater nie trzeba przerzedzać. Proszę państwa, ta faza jaka tu jest w tym sadzie akurat. Daję przykład, jeśli ktoś by zdecydował się na wczesne przerzedzanie Jonagoldów, to jak najbardziej to jest też optymalna faza na preparat Monex. Widzimy, że jest końcówka kwitnienia. Owszem jeszcze jakieś na pędach jednorocznych jakieś kwiaty są otwarte, niezapylone, ale to jest kwestia jednego, dwóch dni. Więc tutaj jak najbardziej na to wczesne przerzedzanie, delikatne przerzedzanie polecam preparat Monex. Podobna sytuacja jak w Idaredzie. Jeśli się nie zdecydujemy na ten zabieg Monexem, chcemy jeszcze troszkę poczekać, obserwować jak to zawiązanie będzie wyglądało w Jonagoldach, to wtedy preparat Nadia, który bezpiecznie, selektywnie przerzedzi Jonagoldy czy Ligola w tych sadach gdzie jest to uzasadnione. Tutaj naprawdę bardzo ostrożnie. Po prostu nie podchodźmy do tego schematycznie, ale trzeba tutaj indywidualnie w każdej kwaterze to ocenić. I to są bezpieczne zabiegi, jeśli chodzi o te grupy odmian, które można wykonać we wczesnej fazie, które z kolei wpłyną też bardzo pozytywnie na zawiązywanie pąków kwiatowych na przyszły sezon.

I na koniec proszę państwa Gala. Jako reprezentant tej grupy odmian drobnoowocowych i te zalecenia będą bardzo podobne dla Galii, Goldena, Chapmiona i Pinova. Ale zanim przejdę do zaleceń przerzedzania tej grupy odmian, powiem o czymś bardzo ważnym. Czy opryskujemy całe drzewa? Często pytacie państwo o to. Z doświadczenia już wiemy, a szczególnie po ubiegłym sezonie, że w większości odmian i w większości kwater nie ma potrzeby opryskiwania preparatami do przerzedzania dolnego piętra, pierwszego piętra. Mało tego, wręcz jest to niewskazane. Owszem, może Gala jest wyjątkiem, tak, czy Champion, ale na większości pozostałych odmian wiemy, że nisko to kwitnienie jest zawsze słabsze, pąków jest mniej, ale również i gorszej, słabszej jakości są pąki. Z kolei później opad zawiązków też z tego pierwszego piętra, gdzie jest mniej światła, jest zawsze mocniejszy. Dlatego myślę, że to taka zasada już stała, powinna być sztywna, żeby właśnie te dwa, trzy rozpylacze na dole zamknąć. Ale również są i takie sady gdzie tak naprawdę dopiero od tej wysokości, od 2 metrów czy od 1,5 metra dopiero powinniśmy przerzedzać górną partię drzew. Dlatego każdy sam powinien zadecydować, podejść do tego indywidualnie na podstawie sytuacji jaką mieliśmy w zeszłym roku, ale również i techniki systemu prowadzenia drzew czy cięć.

Wracając do zaleceń przerzedzania grupy odmian drobnoowocowych. Wiemy wszyscy, że nie jest to łatwe, duża sztuka, żeby skutecznie przerzedzić właśnie te odmiany. Dlaczego, no proszę państwa, te odmiany kwitną bardzo obficie, zazwyczaj, najczęściej. Kwitnienie jest długie, bardzo rozciągnięte w czasie i to co sprawia najwięcej trudności, to bardzo zróżnicowane fazy kwitnienia na poszczególnym typie drewna. Stąd też takie rozciągnięcie w czasie, bo w tej chwili tutaj w tej kwaterze Galii mamy na krótkopędach już kwiaty w większości zapylone. Na starym drewnie różnie są zapylone, ale są również i jeszcze w balonie kwiaty, dopiero się otwierają. Natomiast na wyższych partiach drzew na pędach jednorocznych jest balon, dopiero one się otwierają. Stąd takie trudności w skutecznym przerzedzaniu tych odmian. No ale również ich natura jest taka, że też się dużo trudniej przerzedzają, ale również i trudniej zrzucają zawiązki. Dlatego tutaj niezbędny jest dobry program ,ułożenie dobrego i wykonanie dobrego programu, bo mówię o programie, bo najczęściej powinien być wykonany dwu albo trzy etapowy program przerzedzania tych odmian. Tak jak dla Jonagoldów czy dla Idareda często wystarczy jeden zabieg do dobrego, takiego optymalnego przerzedzenia, tak w przypadku tych odmian uważam, że dwa zabiegi to jest standard, czasami nawet trzy zabiegi należy wykonać, żeby skutecznie przeżyć te odmiany. Od czego zaczynamy? W takiej fazie jaką omawiałem przy Idaredzie i przy Red Jonaprincie czyli końcówka kwitnienia, tam gdzie faktycznie będzie już, powiedzmy, 90% kwiatów zapylonych i te płatki będą się sypały, wtedy jako pierwszy zabieg w tym programie polecam też Monex z mocznikiem. Natomiast na kolejny zabieg już wtedy czekamy na benzyloadeninę i tutaj właśnie preparaty z tej grupy, o których wcześniej nie mówiłem, ale to nie dlatego że ich nie polecamy, że ich nie mamy. Po prostu są przeznaczone do późnego przerzedzania i na to trzeba poczekać, na średnicę związków 10, 12 milimetrów. W tym sezonie mamy w ofercie Globaryll, który państwo znacie, ale również nowy produkt zawierający też benzyloadeninę i tak samo go się stosuje, tak samo go będziemy polecali. To jest preparat o nazwie Sitis. Tak że mamy dwa produkty, Globaryll i Sitis do późnego przerzedzania, bo może ktoś się nie zdecyduje w Idaredzie czy Jonagoldach do wczesnego przerzedzania. Chce poczekać, mieć pewność i oczywiście wtedy w bezpiecznej dawce tej niższej możemy też Jonagoldy przerzedzić później stosując Globaryll albo Sitis. Natomiast w tych odmianach drobnoowocowych powinniśmy sobie zaplanować program i jako ten drugi zabieg, ta korekta na zawiązki 10, 12 milimetrów będziemy polecać właśnie Globaryll albo Sitis.

To jest też bardzo ważne, żeby w takim programie dwuetapowym wykonać ten pierwszy zabieg wcześnie, pod koniec kwitnienia. Dlatego że mamy wtedy bezpieczny czas tych dwóch tygodni, może trochę więcej na obserwację skuteczności tego pierwszego zabiegu i podjęcie decyzji o drugim zabiegu. No dlatego proszę państwa lustrujmy nasze sady, również oceniajmy zawiązanie i kondycję drzew, bo to jest bardzo ważne też, żeby ocenić właśnie kondycję. Mamy w ostatnich dniach dużo głosów, dużo telefonów, że pojedyncze drzewa po prostu są osłabione, wręcz zamierają, późniejsze są w rozwoju, więc to świadczy też niestety o uszkodzeniach pomrozowych, po zimie. Więc w takich stadach też należy podejść indywidualnie do ewentualnego przerzedzania. Ocenić zawiązanie, kwitnienie, ale również ich kondycję drzew. Przypomnę preparaty, produkty. To jest uważam komfort w tym sezonie ponieważ mamy przegląd, całą paletę preparatów do przerzedzania i będziecie państwo mieli łatwość w podjęciu decyzji czy łatwiej podjąć decyzję mając do dyspozycji preparaty z różnej grupy, które będziemy mogli polecać i stosować w różnych fazach rozwojowych.

Czyli w pierwszej kolejności na to wczesne przerzedznie Monex albo Nadia. Na późne przeżywanie to jest Globaryll albo Sitis. Gdzie benzyloadeninę również będziemy mogli stosować w gruszach i kiedy ta średnica odpowiednia zawiązków gruszek będzie 10, 12 milimetrów, wtedy również, jeśli będzie to uzasadnione, będziemy polecać właśnie te preparaty oparte na benzyloadeninie. Monex, Nadia, Globaryll, Sitis.

Na koniec bardzo jeszcze ważna informacja techniczna. Pamiętajmy wykonując zabiegi przerzedzania najlepiej w temperaturze powyżej piętnastu, osiemnastu stopni, jeśli mówimy o tym wczesnym przerzedzaniu na benzyloadeninę wiadomo, że tam potrzeba jeszcze wyższej temperatury, najlepiej powyżej dwudziestu stopni. Tutaj jest trudność zazwyczaj, jeśli chodzi o te warunki pogodowe. Wyższa wilgotność powietrza, najlepiej wcześnie rano ten zabieg i pamiętajmy o wyższej, większej ilości cieczy roboczej. Jeśli stosujemy standardowo 500 litrów, to w przypadku przerzedzania powinniśmy zastosować 750 litrów na hektar cieczy roboczej.

Jeszcze raz zachęcam do przeanalizowania sytuacji, jeśli chodzi o kwitnienie, zawiązanie w państwa sadach i śmiało podejmujmy decyzję o przerzedzaniu, jeśli jest to uzasadnione,  bezpieczne w przypadku poszczególnych grup, odmian. Życzę państwu powodzenia w tych zabiegach. Wierzę, że będzie to sukcesem i z korzyścią dla państwa. Dziękuję bardzo i zapraszam na kolejne komunikaty.