Przerzedzanie, ochrona i nawożenie sadów gruszowych – komunikat sadowniczy Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z dnia 26.05.2022r. Zobacz jak przestawia się sytuacja w sadach gruszowych po przymrozkach.

 

Z filmu dowiesz się:

0:00 – intro

0:14 – wstęp

1:51 – uszkodzenia na liściach

2:34 – czy przerzedzać zawiązki gruszy?

3:33 – lustracja sadu

8:00 – wskazania do przerzedzania chemicznego

9:35 – jak ograniczyć zbyt intensywny opad zawiązków?

10:16 – ochrona przed chorobami: Pseudomonas i zaraza ogniowa

10:29 – jakie preparaty wybrać do ochrony przed szkodnikami?

13:50 – nawożenie sadów gruszowych

16:24 – fertygacja

 

 

Transkrypcje:

Dzień dobry, Robert Binkiewicz – Agrosimex. Czas na nowy komunikat gruszowy. Serdecznie zapraszam.

W dzisiejszym komunikacie postaram się odpowiedzieć na najczęściej zadawane przez Państwa pytania, czyli od czego te czarne, poparzone i uszkodzone liście na gruszach, czy trzeba i w jaki sposób, czym przerzedzać grusze, co dalej z ochroną przed Miodówką, ale również jak odżywić liście, jak poprawić kondycję liści w naszych sadach gruszowych. Zapraszam.

Ostatnie dni to deszczowa i bardzo wietrzna pogoda, która uniemożliwia wykonywanie zabiegów w sadach, ale również i nagranie komunikatu, więc wyczekujemy taką chwilę, takie momenty, żeby udało się nagrać materiał. Dlatego może będzie trochę zbyt wietrznie, ale mam nadzieję, że uda się przekazać wszystkie niezbędne informacje.

Zacznę od tego. Czyli uszkodzone, poparzone, postrzępione liście. Bardzo dużo pytań w ostatnich dniach. Obawiacie się Państwo, czy to rak bakteryjny czy to zaraza, albo czym ewentualnie poparzyłem, uszkodziłem liście. W zdecydowanej większości przypadków nic podobnego. Nie są to bakterie, tylko po prostu uszkodzenia przez silne wiatry, jakie w ostatnich dniach właśnie występują i po prostu uszkadzają te młode, delikatne liście Konferencji, które są tak wrażliwe i podatne właśnie na takie warunki. Czy to zagraża sadom? Czy to zagraża gruzom? Generalnie nie, ale jest jeden czynnik, jeden ważny element, który może wpływać na mocniejszy opad, naturalny opad zawiązków, a jednocześnie może to rzutować na decyzję o przerzedzaniu zawiązków. Tak uszkodzone liście dają sygnał roślinie do tego, żeby produkowała więcej etylenu, czyli hormonu starzenia się. Więc jeśli faktycznie tak zareagują rośliny, może to być przyczyna nieco większego opadu, naturalnego opadu zawiązków. Tak jakbyśmy zaaplikowali dolistnie niewielką dawkę etefonu. Dlatego to trzeba wziąć pod uwagę przy ewentualnym podejmowaniu decyzji o przerzedzaniu chemicznym grusz. Dlatego niezbędna jest bardzo dobra lustracja, ocena sytuacji w każdym sadzie, jak te gruszki, te owoce, ja przyrastają, jak się różnicują, ale również czy nie wystąpiły ewentualne uszkodzenia przymrozkowe, ponieważ na zimniejszych stanowiskach, chłodniejszych, w zadoleniach te przymrozki faktycznie lokalnie uszkodziły zawiązki dość mocno. I wskutek tego też opad tych zawiązków będzie zdecydowanie większy. Dlatego naprawdę zachęcam do dobrej lustracji, analizy sytuacji w swoim sadzie i dopiero, również po konsultacji z nami, do podejmowania decyzji o przerzedzaniu chemicznych.

Dlatego tu na przykładzie tego sadu, tutaj jesteśmy w sadzie Konferencji na pigwie S1 w okolicach Białobrzegów nad Pilicą. I generalnie tutaj sytuacja jest dobra, ponieważ jest całkiem dobry plon, generalnie nie ma uszkodzeń przymrozkowych, tylko na takich dwóch, w takich zadoleniach troszeczkę widać

ordzawione zawiązki, więc to wynik przymrozku, ale generalnie ten plon zapowiada się całkiem dobrze. Jednak sadownik poprosił o wizytę i o konsultację, ponieważ przymierzał się do przerzedzania chemicznego. Po lustracji co stwierdziłem? No tutaj to przerzedzanie chemiczne nie jest konieczne. Dlaczego? Otóż te zawiązki, które tutaj już nam się różnicują ewidentnie wykazują tendencje do dość mocnego naturalnego opadania i selekcji. Jest dość duże zróżnicowanie w tej rozecie. Są dwie, jedna, albo dwie duże gruszki, a pozostałe są drobne. To można powiedzieć, że jest dobra sytuacja, przy dobrym zawiązaniu, ponieważ te gruszki będą się same przerzedzały naturalnie i jakość tych owoców, które pozostaną będzie bardzo dobra. Dlatego nawet jeśli są takie drzewa, na których jest część pędów, na których jest zbyt dużo owoców, lepiej pozostawić to bez przerzedzania chemicznego, a jeśli będzie taka konieczność, to za 2-3 tygodnie zrobić delikatną korektę ręczną i faktycznie tam, gdzie będą na przykład cztery gruszki zostawić dwie lub jedną. Wtedy będziemy mieli pewność, że mamy dobry plon, ale również i dobrej jakości, czyli te duże gruszki, na których będzie można dobrze zarobić.

W tym przypadku, oczywiście to nie jest wyjątek, bo takich sadów jest, uważam, zdecydowana większość, gdzie właśnie już się rozpoczyna naturalna selekcja i te zawiązki, na razie najdrobniejsze, opadają, ale również te średnie. One za kilka dni też spadną. To można stwierdzić również po tym, jak żółkną szypułki i tutaj. To będzie postępowało. Tym bardziej, że przebieg pogody również będzie sprzyjał do tego, żeby naturalnie te zawiązki się osypywały, ponieważ jest pochmurna pogoda, deszczowa. Przed nami kolejne dni deszczowe i pochmurne. A to będzie sprzyjało właśnie do tego naturalnego opadu zawiązków. Tak że w tym przypadku, w przypadku tego sadu nie polecam przerzedzania chemicznego, tylko ręczną korektę.

Tu akurat jesteśmy w tym zadoleniu, gdzie niewielki przymrozek wystąpił i możemy zobaczyć, że te zawiązki są uszkodzone. Ordzawione, tak? One pozostaną, będą dorastały, ale są ordzawione.

Wyżej, tam w górkę, na wyższym stanowisku te zawiązki są zdecydowanie ładniejsze, lepszej jakości, już są grubsze i gładkie.

Ale co w sadach, w których jest bardzo dobre zawiązanie i te zawiązki się nie różnicują tak jak tutaj, i faktycznie nie wystąpił przymrozek, i faktycznie są wskazania do przerzedzania chemicznego, ponieważ w innym przypadku gruszki będą zbyt drobne, ale również jest obawa o przemienne owocowanie i brak plonów w przyszłym sezonie. Do tego celu mamy Globaryll, czyli benzyloadeninę. W przypadku grusz dawka jest polecana wyższa niż w jabłoniach, między 1,5 a 2 litry na hektar, więc również tę dawkę należy dostosować do sytuacji, do zawiązania, do siły wzrostu, wigoru drzew i tak dalej, i tak dalej, aby osiągnąć dobry efekt.

Jeśli nie jesteśmy do końca pewni tego zabiegu, chcemy przerzedzić, ale delikatnie, drzewa są cztero-, pięcio-, sześcioletnie, proponowałbym tę niższą dawkę. Może nawet między 1,2 a 1,5 litra. Jeśli to są starsze

kwatery, zawiązanie jest bardzo mocne, bardzo dobre, nie było przymrozków, a gruszki są podobnej wielkości polecam wyższą dawkę – 2 litry na hektar.

Wiem, że warunki pogodowe niestety nie są sprzyjające do tego zabiegu, czyli nie mamy, w najbliższych dniach nie będziemy mieli raczej idealnym warunków pogodowych do przerzedzania Globaryllem, ale trzeba podjąć tę decyzję, jeśli jest to uzasadnione i ten zabieg wykonać w takim oknie pogodowym, gdzie będzie te 20-22 stopnie, wyższa wilgotność powietrza, ponieważ jeśli będziemy czekali jeszcze 5, 7 dni kiedy pogoda się ustabilizuje, może być już za późno. Te zawiązki będą zbyt duże i efekt przerzedzania będzie zbyt słaby.

Jest jeszcze jedna sprawa. W tych sadach, gdzie faktycznie te uszkodzenia liści są bardzo mocne i obawiamy się o to, że opad zawiązków będzie zbyt silny i intensywny, bo już to widać, można przystopować, przyhamować tę reakcję roślin właśnie i tę produkcję, podwyższoną produkcję etylenu poprzez zabieg Regalisem, ale właśnie w tym celu, aby przyhamować, zablokować produkcję etylenu, a niekoniecznie hamować wzrost wegetatywny grusz.

Co dalej? Ochrona przed chorobami. Mamy w tej chwili już mniejszą presję Pseudomonas. A właściwie z każdym dniem kiedy będzie się już ocieplało, pogoda będzie lepsza, to z tą bakterią już nie będziemy mieli takich problemów. Ale zaraza ogniowa to jest ta druga bakteria, która będzie zagrażała naszym sadom gruszowym w najbliższym czasie. Szczególnie młodym kwaterom sadzonym w tym sezonie, ale również tym kwaterom, które były porażone przez zarazę w poprzednim sezonie. To również wskazują modele chorobowe zarazy. Teraz, co prawda, się troszeczkę ochłodziło i nieco spadło to zagrożenie, jest na średnim poziomie, ale jeśli tylko wzrośnie temperatura na pewno zagrożenie zarazą ogniową będzie znowu wysokie. Dlatego proszę prowadzić ochronę grusz, kontynuować, tym razem przed tą bakterią. Preparaty te same, które stosowaliśmy wiosną przeciwko Pseudomonas, czyli Viflo Miedź Bor, Seriale, Merplus albo Luna Care, jeśli ktoś się zaopatrzył w produkt albo jest jeszcze dostępny. Ale to jest bardzo ważne.

Miodówka. W tych sadach, w których według naszych zaleceń zastosowane było Movento tuż po kwitnieniu, ewentualnie jeśli były do tego wskazania i mieszaninie z abamektyną, albo tak jak w tym sadzie było Movento, ale sadownik stwierdził, że dzieje się coś niedobrego i z tych jaj błyskawicznie wylęgają się larwy, zastosował tydzień po Movento abamektynę. W tej chwili tutaj jest bardzo czysto. Nie można znaleźć naprawdę ani jednego jajka, ani jednej larwy. Więc sytuacja jest bardzo bezpieczna, bardzo dobra. Poza tym w tych sadach, gdzie było Movento zastosowane w odpowiedniej porze, w odpowiedniej fazie, zadziałało dobrze, również jest bardzo bezpieczna sytuacja.

Dlatego polecam lustrować swoje sady. Jeśli mija już dwa tygodnie od pierwszego zabiegu Movento, to ten trzeci tydzień to już jest czas, gdzie należy dokładnie lustrować sady. Jeśli stwierdzimy pierwsze jajka, polecam kolejny zabieg preparatem Movento. Jeśli by się okazało, że gdzieś jest gorsza sytuacja, mamy

larwy i to już starsze stadia, pojawia się rosa miodowa, to trzeba wykorzystać abamektynę, Vertigo albo Safran. Pamiętajmy o odpowiednim adiuwancie do abamektyny, czyli Prolonger. Ta abamektyna zwalczy również gąsienice zwójek, które w wielu sadach gruszowych są i żerują. Więc proszę również dokładnie lustrować sady pod kątem zwójek. I wtedy jeśli będzie taka sytuacja, że i będą larwy Miodówki i będą gąsienice zwójek, to właśnie Vertigo albo Safran zwalczy i jedno i drugie.

Pojawiają się również Mszyce, więc jeśli to są małe kolonie, możemy poczekać kilka dni na ten drugi zabieg Movento. Będziemy mieli wtedy zwalczoną i Miodówkę i Mszyce. Natomiast jeśli sytuacja robi się już niebezpieczna i tych mszyc jest z każdym dniem coraz więcej, polecam nie czekać i zastosować albo Teppeki, Afinto, ewentualnie acetamipryd Kobe, Mospilan.

Nawożenie. Tak jak i w tym sadzie, w wielu sadach był taki moment, pierwsze dni po kwtinieniu, gdzie były bardzo ładne liście, ciemnozielone, ale w ostatnich dniach już ta sytuacja się zmieniła i widać, że są przebarwienia, są te liście jasne. To oczywiście też jest wynik przebiegu pogody, tego, że mamy takie wahania nagłe, ale również i intensywne opady, więc chwilowo jest po prostu niedostatek lub słabiej są pobierane składniki pokarmowe, mikroelementy. Ale też i te zimne noce, które były w ubiegłym tygodniu również na to wpłynęły, że tak kondycja, szczególnie tych najmłodszych liści, nie jest najlepsza. Czyli polecam takie działania dwukierunkowe. Zarówno zabiegi dolistne, jak i doglebowe.

Dolistnie polecam mieszaninę magnez, dobry magnez, czyli Mag S Aloy, tlenek magnezu, mikroelementy do tego, czyli ASX Complex, i jeszcze do tego biostymulacja w postaci nawozu Maral albo ASX Tytan Plus. Polecam dwa takie zabiegi w odstępie tygodniowym, taką mieszaniną. I tutaj ta kondycja liści powinna się zdecydowanie poprawić.

Jeśli chodzi o nawożenie doglebowe z nawozami posypowymi, z drugą dawką bym się wstrzymał, z drugą dawką azotu, potasu bym się jeszcze wstrzymał około dwa tygodnie, może do trzech tygodni. Dlatego, żeby się wyklarowała sytuacja, jeśli chodzi o utrzymanie zawiązków. Czyli teraz te najbliższe dwa, trzy tygodnie rośliny powinny być spokojne i dopiero jak będziemy mieli już pewność, jaki jest plon, żeby nie pobudzać dodatkowo niepotrzebnie tych roślin do wzrostu wegetatywnego, co może również pobudzić, zasymulować do większego zrzucania zawiązków. Jeśli będziemy mieli już sytuację jasną, klarowną, jest dobry plon, bo jesteśmy po opadzie, polecam saletrę potasowo-wapniową w postaci nawozu QropMix albo Unika Calcium. Między 200 a 250 kilogramów na hektar.

Jednocześnie aplikujmy poprzez fertygację KTS, czyli tiosiarczan potasu, naprzemian z wieloskładnikowym, zrównoważonym nawozem, na przykład Ultrasol 20-20-20 .

To wszystko w tym komunikacie gruszowym. Mam nadzieję, że uda się wykonać te ważne zabiegi w najbliższym czasie. Będziemy obserwowali, jak przebiega tutaj ten opad zawiązków i będziemy sygnalizowali kolejne ważne zabiegi w następnym komunikacie. Dziękuję bardzo. Do zobaczenia.

 

Produkty polecane w komunikacie kupisz tu:

Kobe 20 SP – https://agrosimex.pl/kobe-20-sp-c?utm…

Movento 100 SC – https://agrosimex.pl/movento-100-sc-1…

Globaryll – https://agrosimex.pl/globaryll-100-sl…

Vertigo 018 EC – https://agrosimex.pl/vertigo-018-ec?u…

Safran 018 EC – https://agrosimex.pl/safran-018-ec?ut…

Prolonger – https://agrosimex.pl/adiuwant-prolong…

Regalis Plus 10 WG – https://agrosimex.pl/regalis-plus-10-…

Teppeki 50 WG – https://agrosimex.pl/teppeki-50-wg-c?…

Mospilan 20 SP – https://agrosimex.pl/mospilan-20-sp-c…

QropMix – https://agrosimex.pl/qrop-mix-saletra…

Luna Care 71,6 WG – https://agrosimex.pl/luna-care-71-6-1…

Mag S Aloy – https://agrosimex.pl/mag-s-aloy?utm_s…

ASX Tytan Plus – https://agrosimex.pl/tytan-plus-bor-t…

ASX Complex – https://agrosimex.pl/nawoz-asx-comple…

Maral – https://agrosimex.pl/nawoz-maral?utm_…

Soriale – https://agrosimex.pl/soriale-5l?utm_s…

Afinto – https://agrosimex.pl/afinto-0-5kg?utm…

KTS tiosiarczan potasu – https://agrosimex.pl/kts-tiosiarczan-…

Ultrasol 20-20-20 – https://agrosimex.pl/nawoz-npk-20-20-…