Przerzedzanie 2018

Korzyści wynikających z przerzedzania jest wiele. Przeprowadzanie tego zabiegu m.in. pozwala uzyskać jednorodny plon wysokiej jakości (średnica, wybarwienie) i wyrównane parametry owoców (jędrność, Brix). Zapewnia także łatwiejszy i wydajniejszy zbiór oraz zapobiega przemienności owocowania.

Sezon 2017 nie sprzyjał przerzedzaniu zawiązków. Przymrozki uszkodziły znaczną część kwiatów, a w przypadku odmian mniej dotkniętych – Gala, Golden, Szampion – nikt nawet nie myślał o przeprowadzaniu tego zabiegu. I nic w tym dziwnego, skoro po drugiej fali przymrozków perspektywy na dobre plony były mierne. Jednak w wielu gospodarstwach, szczególnie w północnych i południowych regionach sadowniczych kraju, okazało się, że na Gali i Goldenie jest zbyt dużo owoców. W efekcie dopiero latem sadownicy przerzedzali ręcznie. Pod koniec ubiegłego sezonu okazało się, że plony jabłek w Polsce były zredukowane średnio o mniej więcej 30–35%. Dlatego – pomimo że Gala i Golden nie były przerzedzane chemicznie – niska podaż owoców wpłynęła na duże zapotrzebowanie nawet na drobniejsze jabłka.

Jaki będzie sezon 2018?

Wszystko zależy od tego, jak potraktuje nas aura… Potencjał do dobrego plonowania jabłoni jest bardzo duży, szczególnie w centralnej Polsce. Po wcześniejszym umiarkowanym plonowaniu ilość pąków kwiatowych jest rewelacyjna, zwłaszcza w sadach karłowych. To jednak jeszcze nie gwarantuje wysokich plonów. Trzeba pamiętać, że były lata, kiedy pomimo braku przymrozków zawiązanie odmian Jonagold i Ligol było bardzo słabe z powodu zimnej, deszczowej i wietrznej pogody podczas kwitnienia. Jeśli w tym sezonie zaistniałaby obawa o podobną sytuację, warto zastosować preparaty giberelinowe do poprawy zawiązania, np. Gibb plus. Jednak eksperci twierdzą, że w Polsce należy się spodziewać rekordowych zbiorów jabłek. Podchodząc do sprawy asekuracyjnie, można by powiedzieć: „to zależy…”. Patrząc optymistycznie– jest duże prawdopodobieństwo, że dobre prognozy się sprawdzą. Przewidując taką sytuację, warto zaplanować w swoim gospodarstwie konkretne działania, aby zmaksymalizować opłacalność przy perspektywie nadprodukcji.

Dobre rozwiązania

W przypadku jabłoni przerzedzania, jeśli jest ono uzasadnione, wymagają Jonagold i Ligol oraz odmiany drobnoowocowe Gala, Szampion, Golden, Pinova. Jeżeli chodzi o te pierwsze, to nadrzędnym celem jest uniknięcie przemienności owocowania. W przypadku drugiej grupy jest to zabieg typowo „jakościowy”. Pierwszy w sezonie i bardzo skuteczny jest zabieg tiosiarczanem amonu ATS, który polega na parzeniu niezapylonych kwiatów. Ma on zastosowanie w obu grupach odmian.W przypadku Jonagold zalecany jest pod koniec kwitnienia, wówczas łatwiej będą się tworzyły pąki kwiatowe.

Rozwiązania w odmianach drobnoowocowych

Jeżeli chodzi o odmiany drobnoowocowe, to dzięki selekcji części kwiatów pozostające młode zawiązki będą miały więcej komórek i będą lepiej odżywione, co zdecydowanie poprawi ich jakość od samego początku wzrostu. ATS stosuje się w dawce 12–15 kg na 250–300 l wody/ha, podczas suchej i ciepłej pogody. Obecnie najbardziej popularne jest późne przerzedzanie zawiązków. Sadownicy z obawy przed przymrozkami lub słabym zawiązaniem czekają z decyzją o zabiegu najdłużej jak to możliwie, czyli do momentu, kiedy zawiązki mają średnicę 10–12 mm, szczególnie w przypadku odmian drobnoowocowych. Wtedy można już stwierdzić, jak dobre jest zawiązanie, i czy wszystkie zawiązki rosną. Trochę inaczej jest z jabłoniami Jonagold i Ligol. W ich przypadku silny opad dużych zawiązków (15–20 mm) może nastąpić nawet pod koniec czerwca. Jeśli jednak przeprowadzimy dokładną lustrację i okaże się, że owoce mają dużo nasion i mocno się trzymają, a wzrost wegetatywny drzew jest słaby lub umiarkowany, wówczas można podjąć decyzję o przerzedzaniu.

Sprawdzone preparaty

Optymalna faza na zabieg prepratem ATS

Do późnego przerzedzania polecane są Globaryll i Brevis. Zawierający benzyloadeninę Globaryll jest dobrze znany sadownikom i – co ważne – przewidywalny. Dzięki obecnym w jego składzie syntetycznym cytokininom następuje naturalna selekcja zawiązków, w efekcie której pozostają tylko te najsilniejsze. Optymalny moment na wykonanie zabiegu to ten, kiedy zawiązki centralne mają średnicę 10–12 mm. Niezwykle istotnym czynnikiem, od którego zależy skuteczność Globaryllu, jest ciepła i słoneczna pogoda, zarówno podczas zabiegu, jak i kilka dni po nim. Najlepiej, jeśli temperatura w ciągu dnia wynosi +20–25°C. Należy zaznaczyć, że Globaryll nie jest preparatem przerzedzającym silnie lub totalnie. Wykonywany z jego użyciem zabieg jest bezpieczny i nie ma podstaw do obaw o nadmierne przerzedzenie. W przypadku obfitego zawiązania Gali, Szampiona, Goldena i Pinovy zalecana jest górna dawka preparatu, czyli 1,5 l/ha.

Globaryll w Jonagoldzie i Ligolu

Gala, zawiązki 8-10mm

Dla odmian Jonagold i Ligol jest to 1,2–1,3 l/ha. Charakterystyczną i pozytywną cechą benzyloadeniny zawartej w Globaryllu jest stymulacja do zakładania pąków kwiatowych, co jest szczególnie istotne dla grupy Jonagold i Ligol. Zwiększeniu skuteczności Globaryllu sprzyja także optymalny wigor drzew. Jeśli są one zbyt karłowe i nie mają wigoru, skuteczność benzyloadeniny będzie niższa. Jeżeli zatem zamierzamy przerzedzać tym produktem karłowe sady Gali lub Szampiona, warto już od wczesnej wiosny zadbać o optymalny wigor drzew, stosując odpowiednie nawożenie azotowe oraz biostymulatory aktywizujące fotosyntezę, np. ASX Tytan plus.

Brevis

Brevis, drugi z preparatów polecanych do późnego przerzedzania zawiązków, jest bardzo skuteczny w przypadku odmian, które trudno poddają się temu zabiegowi, takich jak Gala czy Pinova. Na przerzedzanie Brevisem najlepiej reagują zawiązki o średnicy 10–12, a nawet 14 mm. Tym, co wyróżnia ten produkt, jest wysoka skuteczność stosowania także podczas niższych temperatur (+15–20°C). Może on zatem być alternatywą dla Globaryllu, gdy jest chłodniej, a zabieg jest konieczny. Im mniej światła, czyli pochmurna pogoda w ciągu kilku dni po zabiegu, tym jego skuteczność jest wyższa.Dawkowanie zależy od średnicy zawiązków – przy 10–12 mm dawka to 1,5 kg/ha, przy większych – 1,7 kg/ha.

Czynniki fizjologiczne, które mają istotny wpływ na skuteczność przerzedzania benzyloadeniną:

Łatwo przerzedzić

Trudno przerzedzić
Dobry wigor drzew Słaby wigor drzew
Słabe zapylenie Dobre zapylenie
Duże zróżnicowanie w średnicy owoców Małe zróżnicowanie w średnicy owoców

Robert Binkiewicz