Projekt Gruszka odc. 3 – Sposób na sukces w uprawie grusz

Zapraszamy na 3 odcinek Projektu Gruszka. 🍐
👉 Zobacz relację z sadu gruszowego po kwitnieniu – ocena zawiązywania kwiatów i ocena ilości zawiązków.

Z filmu dowiesz się:

00:48 – zagrożenie bakteriami Pseudomonas

05:45 – zagrożenie ze strony zarazy ogniowej

06:43 – ocena ochrony przed szkodnikami

07:25 – ochrona przed podskórnikiem gruszowym

08:08 – nawożenie azotem po kwitnieniu

10:00 – nawożenie aminokwasami i mikroelementami

 

Produkty polecane w filmie:
Omex Zynergy
Movento 100 SC
Rhizosum N plus
Azofol
Protaminal
ASX Complex

 

Transkrypcja

Projekt Gruszka to nowe całosezonowe doświadczenie w sadzie gruszowym. Przetestujemy dla was praktyczne rozwiązania w agrotechnice, nawożeniu i ochronie. Zachęcamy do oglądania odcinków projektu gruszka na naszym kanale YouTube i Facebook.

Dzień dobry, mamy połowę maja, skończyło się kwitnienie, jesteśmy w chwili obecnej już na etapie oceny zawiązywania kwiatów, na etapie oceny ilości zawiązków i temu tematowi chciałbym poświęcić dzisiejszy odcinek Projektu Gruszka.

Pierwsze co rzuca nam się w oczy w chwili obecnej, wchodząc do sadu to bakterie, które okazuje się, że są bardzo trudne do ujarzmienia. I pomimo bardzo intensywnego programu ochrony, jaki prowadziliśmy w tej kwaterze, zdarzają się typowe objawy występowania Pseudomonas na zawiązkach. Wszystkie czarne miejsca, czarne zawiązki, zwiędnięte często całe bukiety. Widzimy, że to jest efekt występowania właśnie Pseudomonas. Przyczyną tego na pewno były warunki pogodowe. Jak wiecie państwo dobrze, od początku maja mieliśmy pogodę, która była raczej mało sprzyjająca do zapylania kwiatów z jednej strony, z drugiej strony była na pewno bardzo sprzyjająca do infekcji bakteryjnych. Odnośnie do Pseudomonas trzeba jeszcze pamiętać, że bakterie te łatwiej infekują, łatwiej rozwijają się na roślinach, w naszym wypadku na gruszach, które są w jakimś sensie osłabione. To osłabienie przyniosły nam właśnie przymrozki. Ale też to osłabienie mogło wynikać z pewnego rodzaju braku możliwości właściwego zaabsorbowania pociągnięcia składników pokarmowych do rośliny także wczesną wiosną, w momencie, kiedy ta roślina potrzebowała już do procesów, do rozwoju, do procesów fizjologicznych więcej energii. No temperatura nie korzystnie wpływała na to, aby właśnie ten pobór składników pokarmowych z gleby był na właściwym poziomie, co też skutkowało, powiedzmy, w naszym wypadku lekkim osłabieniem, co widoczne, przejawia się również w intensywności tego zabarwiania. W intensywności koloru zielonego liści. Tak że tutaj temat kondycji drzew jest ciągle aktualny i to jest taka sprawa podstawowa, jeśli chodzi też o zdrowotność, o odporność drzew na infekcje przede wszystkim bakteryjne. Udało nam się zawalczyć dzięki właśnie temu programowi bardzo rozbudowanemu, który tutaj realizowaliśmy, a więc stosowanie nawozów Viflo Miedź-Bor, stosowanie Luny Care, stosowanie środka powiedzmy, przeciwko parchowi, ale również zabezpieczającego jako side effect przeciwko bakteriom Soriale. Te działania miały na pewno znaczenie, aby ograniczyć właśnie występowanie Psudomonas. Wspomnę też o Omex Zynergy. Co prawda do tej pory udało nam się zrobić tylko dwa zabiegi Omexem, będzie to jeszcze w kolejnych aplikacjach kontynuowane, tak żebyśmy tutaj nie doprowadzili do dalszego rozwoju bakterii. Miejmy nadzieję, że dalsza część sezonu będzie mniej sprzyjająca dla bakterii i między innymi tutaj Pseudomonas, ale też i bakterie Erwinia, no nie będą w stanie tak intensywnie tutaj rozwijać się. Co prawda są to pobożne życzenia, natomiast my musimy cały czas prowadzić bardzo intensywny program chroniący drzewa, rozwijające się owoce przed właśnie infekcjami bakteryjnymi.

Wspomniałem o Erwinia, sprawdzając model chorobowe na naszych stacjach w ostatnich dniach w skali do 400, model chorobowy naliczył powyżej 130, nawet 150, więc to zagrożenie jest ciągle rosnące i trzeba uważać na również zarazę ogniową, bo może być ona niemiłą niespodzianką. Choroby bakteryjne, jeszcze raz podkreślam, są tym, co sprawia w chwili obecnej najwięcej problemów. No nie mamy takich problemów już z chorobami grzybowymi, standardowa ochrona przeciwko parchowi jest wystarczająca. Tutaj nie znajdziemy żadnych symptomów obecności tej choroby.

Natomiast, jeśli chodzi o szkodniki, no to mamy w jakimś sensie opanowaną miodówkę na tych kwaterach. W chwili obecnej przymierzamy się do zabiegu Movento. Jest to odpowiednia faza, zaczyna się bujny wzrost pędów, więc to Movento zaaplikowane w chwili obecnej właśnie te przyrastające pędy, który są chętnie zasiedlane przez miodówkę, będzie nam chroniło.

Gdzieniegdzie na liściach możemy spotkać takie oto objawy. Zresztą sadownicy przychodzą do nas, pytają, czego przyczyną mogą być właśnie takie liście? Otóż proszę państwa, jest to szpeciel, podskórnik gruszowy. Tu w przypadku zastosowania środków przeciwko miodówce, myślę, że też będziemy mieli ochronę przed podskórnikiem, tak żeby się tutaj nam dalej nie rozprzestrzeniał.

Kolejnym działaniem po ochronie przeciwko chorobom bakteryjnym i grzybowym jest dokarmianie. Okres po kwitnieniu to właściwy moment na nawożenie azotem. W naszym projekcie azot dostarczaliśmy razem z Rhizosumem, wprowadzając Rhizosum. Czyli rośliny w chwili obecnej korzystają z azotu atmosferycznego. Azotobacter salinestris właśnie zapewnia im ten azot najtańszy, bo z powietrza. Można by powiedzieć, azot, który jest dostępny przez całą dobę. Mimo to widzimy, że niskie temperatury swoje piętno odbiły w barwie liści i chcemy, można by powiedzieć, tę kondycję liści jeszcze podbudować. No jest to ważne po to, żeby utrzymać zawiązki, które mamy tutaj w chwili obecnej widoczne i zdecydowaliśmy na wprowadzenie nawozu Azofol. Azofol, nawóz, który zawiera zarówno azot, zawiera również magnez, jak również siarkę. Czyli trzy istotne składniki. Oprócz tego w jego składzie są lignosulfoniany, które mają takie też działanie prozdrowotne dla rośliny. Oprócz Azofolu będziemy tutaj wprowadzali Protaminal, a więc nawożenie aminokwasami, jak również nawożenie mikroelementami ASX Mikro Complex. Tak że dość duża ilość produktów, które musimy jeszcze tutaj właśnie w najbliższym czasie dostarczyć, żeby utrzymać tę dobrą kondycję drzew i prawidłowy rozwój zawiązków.

Miejmy nadzieję, że te wszystkie nasze działania zarówno związane z ochroną przed chorobami, ochroną przed szkodnikami, jak i związane z dokarmianiem, z żywieniem, no przyniosą efekt w postaci pięknych, wyrośniętych owoców. Będziemy to obserwować w kolejnych odcinkach, na które państwa zapraszam.