Pierwsze zabiegi w sadach – Komunikat sadowniczy Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu o pierwszych zabiegach w sadzie: gruszowym, jabłoniowym oraz pestkowym.

 

Z filmu dowiecie się:

01:08 – zabiegi w sadach gruszowych

01:26 – nawożenie startowe

04:55 – zasilenie kwasem humusowym

05:42 – ochrona grusz

06:10 – zabieg bielenia

09:11 – zabieg olejowania

12:08 – zabiegi miedziowe w Gali

14:33 – zabiegi miedziowe w gatunkach pestkowych

 

 

Transkrypcja:

Witam państwa bardzo serdecznie. Robert Binkiewicz, Agrosimex. Zapraszam na pierwszy komunikat sadowniczy w sezonie 2022.

23 marca, znajdujemy się w sadzie w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą w centralnej Polsce. Temperatura plus siedemnaście, ciepło, piękne słońce, a wraz z tym pierwsze zabiegi w naszych sadach. Pierwsze ważne istotne zabiegi. To, co poruszę w dzisiejszym komunikacie, to nawożenie doglebowe, ważne zabiegi w sadach gruszowych, w sadach jabłoniowych, ale również w sadach pestkowych.

Nie bez znaczenia rozpoczynam w sadzie gruszowym, bo to właśnie w gruszach w najbliższych dniach właściwie w tej chwili powinny być wykonane bardzo ważne zabiegi, zarówno jeśli chodzi o nawożenie, jak i ochronę. Ale po kolei. Powiem o nawożeniu. To będzie dotyczyło i sadów jabłoniowych i gruszowych, ale również i pestkowych. To jest optymalny czas na startowe nawożenie doglebowe. Bez względu na to, jaką strategię przyjmiemy, jeśli chodzi o poziom tego nawożenia, wiadomo, że no, tutaj czasy są ciężkie i różnie sadownicy do tematu podchodzą. Owszem, na pewno w niektórych kwaterach da się zaoszczędzić, na niektórych pierwiastkach, o ile potwierdzają to wyniki analizy gleby. Takim pierwiastkiem może być, chociażby potas, którym nawoziliśmy dobrze racjonalnie w poprzednich sezonach i wyniki analizy gleby wskazują na to, że zasobność w ten potas jest na dobrym poziomie i bardzo dobrym. W takich kwaterach, szczególnie w kwaterach jabłoni grupa Jonagolda, Ligol, można zaoszczędzić na tym potasie. Inna sprawa jest z azotem. Tutaj w większości kwater jedna ten azot jest niezbędny na start, na początek wegetacji do tego, żeby zasilić, wzmocnić nasze sady w ten azot, który jest podstawowym pierwiastkiem plonotwórczym. Oczywiście też dawki tego azotu w zależności od sytuacji, od potrzeb gatunkowych, odmianowych, też trzeba odpowiednio dostosować, ale na pewno, jeśli chcemy te dawki podzielić czy ograniczyć, no to startowa dawka azotu, nie mniej niż dwadzieścia pięć, trzydzieści kilogramów na hektar. Natomiast w tych kwaterach, w tych gatunkach, tam, gdzie jest niezbędna, standardowa podstawowa dawka azotu, mam na myśli gruszę, Galę, Goldena, to około pięćdziesięciu kilogramów czystego azotu na hektar. I powinniśmy wysiewać na nawozy już w tej chwili, więc jeśli chodzi o te pojedyncze nawozy azotowe, to chociażby Salmag z borem czy saletra amonowa czy saletrzak, tam, gdzie będzie to nawóz wielkoskładnikowy, oczywiście grupa Rosafert czy Yara Mila Complex to też jest ten czas. Zachęcam do tego, żeby wykonać to, zaaplikować te nawozy doglebowe jak najszybciej, dlatego, że

mamy od kilku dni ciepłą, słoneczną suchą pogodę i taka również prognoza, takie są prognozy na następne dni, na kolejne dni, więc systematycznie gleba wysycha, ubywa wilgoci, która została zgromadzona przez okres jesienno-zimowy, dlatego to jest tak ważne. Szczególnie w tej sytuacji tak drogich nawozów, aby, jeśli decydujemy się, podejmujemy decyzję o tym nawożeniu, to żeby wykorzystać jak najlepiej te nawozy, żeby nie wysiewać ich w połowie kwietnia na suchą glebę i patrzeć, jak one tam zalegają i tracą wartość. Im szybciej, tym lepiej. Jeszcze tej wilgoci jest na tyle wystarczająco w glebie, żeby te nawozy się rozpuściły. Nawet bez deszczu. Na przyszły tydzień jakieś niewielkie przelotne opady deszczu są możliwe, więc tym bardziej warto jak najszybciej te nawozy wysiać. W tych sadach, w tych kwaterach, gdzie podejmiecie państwo decyzję o takim drastycznym ograniczeniu nawożenia, skrajnym i minimalnym nawożeniu albo całkowicie będziecie państwo rezygnowali z nawożenia doglebowego. Przynajmniej podlaniu Rosahumusem w zasilenie, wzbogaceni w kwasy humusowe, w potas, który jest w tym nawozie. To pozwoli również na lepszą dostępność i wykorzystanie tych składników, które są zmagazynowane i obecne w glebie.

Kolejny temat to grusze i zabiegi w sadach gruszowych. O nawożeniu powiedziałem. To dotyczy również i sadów gruszowych, a zwłaszcza sadów gruszowych, bo myślę, że tutaj to nawożenie będzie stosowane standardowe. A teraz ochrona. Bardzo ważna ochrona, dużo ważniejsze zabiegi i wcześniej powinny być wykonane niż nawet w jabłoniach, ale o jabłoniach za chwilę. Jesteśmy w sadzie w kwaterze konferencji, w której został wykonany zabieg bielenia w poprzednią sobotę, w celu zabezpieczenia tych drzewa, tego sadu przed miodówką, przed nalotami i składaniem jaj przez dorosłe osobniki miodówki gruszowej. Pogoda bardzo sprzyja dla aktywności, do aktywności miodówki, więc to jest ważny moment i najbliższe dni będą bardzo ważne, jeśli nie decydujące o dalszym etapie ochrony przed miodówką gruszową w sezonie. Jest bardzo duże zróżnicowanie w poszczególnych sadach, jeśli chodzi o obecność i aktywność tej miodówki, dlatego również zalecenia ochrony powinny być zróżnicowane i dostosowane do sytuacji w danym sadzie. Pierwsza opcja, jeśli lustrujemy sad gruszowy i nie stwierdzamy dorosłych miodówek ani złożonych już jaj, albo naprawdę dużo trzeba się naszukać, długo trzeba się naszukać, aby znaleźć jedną, dwie muchy, to jest to sytuacja wciąż do zabiegu zapobiegawczego w postaci bielenia glinką kaolinową w mieszaninie z preparatem miedziowym, w tej sytuacji polecamy miedź nawozową, Miedź Plus. To spowoduje, że będziemy mieli i zabieg przeciwko bakteriom miedziowy, ale również bardzo dobre zabielenie. Daje to bardzo dobre efekty, jeśli chodzi o odstraszanie i zniechęcanie miodówki do składania jaj na tych pędach, krótkopędach. Również ta pogoda, którą obecnie mamy, bardzo sprzyja do tych zabiegów bielenia i są to zabiegi bardzo skuteczne, ponieważ jest sucho, nie ma opadów, więc nie jest ta glinka, czy inne produkty nie są zmywane, a jednocześnie ta operacja słoneczna, te promienie słoneczne, które odbijają się od tych zabielonych części roślin, bardzo skutecznie odstraszają i zniechęcają

miodówki do aktywności, do składania jaj. Nie zawsze tak było wiosną. Uważam, że to jest bardzo dobra sytuacja do tego, żeby wykorzystać właściwości tego zabiegu. W tym zasadzie, w którym tutaj się teraz znajdujemy, po lustracji nie stwierdziłem w ogóle jeszcze jaj złożonych i po dłuższym czasie znalazłem jedną muchę. Mamy teraz godziny południowe, więc jest to najlepsza pora do aktywności tego szkodnika. Więc tutaj mamy sytuację bezpieczną i wciąż, jeśli mamy taką sytuację w naszych sadach, to wciąż jest to aktualny zabieg przeciwko miodówce. Druga opcja i inna sytuacja to są sady, w których już miodówka lata, składa jaja bądź już są złożone jaja, bo również takie sady są. Owszem, nie twierdzę, że nie jest tak, i w tych sadach już należy wykonać zabieg interwencyjny z wykorzystaniem oleju parafinowego, więc tam należy już położyć, że tak powiem, położyć olej na te jajka miodówki, które są złożone i będzie to zabieg bardzo skuteczny interwencyjny. I tak należy traktować zabieg olejowy, bo tutaj mamy duże rozbieżności, jeśli chodzi o zalecenia i te zabiegi, które państwo stosujecie. Szkoda wykorzystać oleju w sytuacji, kiedy jest jeszcze bezpiecznie w sadzie, nie ma miodówki, nie ma muchy, nie ma jaj i wykonać zabieg olejem zapobiegawczy. Na pewno dużo korzystniej i dużo efektywniej będzie wykorzystać ten olej za kilka dni, po najbliższej niedzieli, kiedy już część tych jaj na pewno będzie złożona, nawet pomimo tego, że drzewa są ładnie obielone, to trzeba się liczyć z tym, że gdzieś pewna ilość tych jaj będzie. Dlatego naprawdę zachęcam do wnikliwej lustracji, obserwacji i na podstawie tego, co stwierdzimy w tym naszym sadzie, to podjąć decyzję o konkretnym zabiegu. Albo bielenie drzew zapobiegawcze, albo olej z siarką, wciąż w tej fazie, jaką teraz mamy w fazie nabrzmiewania pąków możemy wykonać ten zabieg interwencyjny mieszaniną oleju z siarką. Na przykład Contigol plus ASX Micriol albo Microthiol. I to będzie mieszanina o działaniu interwencyjnym, częściowo zapobiegawczym też, bo ta siarka też tak działa, ale w tej fazie jest to wciąż możliwe, będzie i skuteczne, i bezpieczne. Ale za kilka dni, jeśli te pąki już popękają i będziemy mieli pierwsze części zielone, w tych sadach, gdzie będzie konieczność i wskazania do zastosowania oleju wtedy stosujemy już olej solo, nie w mieszaninie z siarką, ponieważ to mogę być fito toksyczne dla tych pierwszych, delikatnych części zielonych.

Pierwsza część materiału była w gruszach i w sadzie gruszowym, tak jak powiedziałem na początku, uważam, że te zabiegi w gruszach są teraz najważniejsze, ale teraz przenieśliśmy się do gali, bo tutaj też przed nami bardzo ważne zabiegi. Jesteśmy po cięciu, widzimy te wszystkie rany po usuniętych gałęziach, po klikaniach i o tym chcę mówić w tej chwili. Cięcie zimowe dobiega końca. Owszem, jest troszeczkę to spóźnione, znaczy, opóźnione te pracy w porównaniu z poprzednimi sezonami, ale bardzo ważne jest to, abyśmy nie czekali z pierwszymi zabiegami miedziowymi na parcha i wykonywali je pod kątem parcha, bo w tej chwili jeszcze nie ma takiego zagrożenia i oczywiście to jeszcze potrwa, ale właśnie zabiegi miedziowe powinniśmy rozpoczynać jak najwcześniej po cięciu, bezpośrednio po cięciu. Oczywiście pod kątem ochrony zabezpieczenia przed rozwojem chorób kory i

drewna. Widzimy na tej gali, ile jest miejsc po cięciu, po klikaniu i to są te miejsca, w których dochodzi do porażenia, do infekcji. Oczywiście, jesienią mamy bardzo duże zagrożenie, ale również i teraz bezpośrednio po cięciu, a jeszcze przed rozpoczęciem wegetacji powinniśmy rozpocząć zabiegi miedziowe, tak że zachęcam, namawiam do tego, aby jak najwcześniej wykonywać zabiegi miedziowe nie pod kątem ochrony przed parchem, bo takiego zagrożenia jeszcze nie ma, ale i tkanki zielonej też nie ma. Ale właśnie w celu zabezpieczenia ram po cięciu przed chorobami kory i drewna. Jeśli taka pogoda ciepła i sucha będzie się przeciągała i tych opadów nie będziemy mieli albo będą minimalne, owszem, to zagrożenie infekcjami, rakiem drzew owocowych czy zgorzelą, będzie niższe niż zazwyczaj, co nie oznacza, że taka ochrona nie jest wskazana i polecana. Tak że, jeśli będzie niskie zagrożenie ze strony parcha na początku wegetacji, to spokojnie te zabiegi miedziowe, kontynuacja tych zabiegów miedziowych będzie wystarczająca również do tego, aby zabezpieczyć rośliny przed parchem. Zachęcam do tego, żeby jeśli się uda, będzie to wskazane, żeby wykonać najlepiej trzy zabiegi miedziowe na początku sezonu. To dotyczy zarówno jabłoni, ale również i grusz. My przechodzimy do gatunków pestkowych, ponieważ tam również mamy fazę nabrzmiewania, pękania pąków w poszczególnych gatunkach, więc nie zapominajmy również o tych zabiegach miedziowych pod kątem raka bakteryjnego w gatunkach pestkowych. Myślę, że to tyle dzisiaj w tym pierwszym komunikacie. Dziękuję za uwagę.

Zapraszam do korzystania z naszych informacji, z naszych zaleceń i porad. Zarówno za pośrednictwem komunikatów video, które będziemy regularnie dla państwa przygotowywali i publikowali tak jak zawsze. Doradztwosadownicze.pl, ale również na Facebooku, na naszym kanale i na YouTubie Doradca Sadowniczy, ale również zachęcam i przypominam do korzystania z Info-Karty. Info-Karta oczywiście jest już w sprzedaży, jest do nabycia. Zachęcam do kontynuowania abonamentu. Już rozpoczęliśmy wysyłanie również komunikatów Info-Karta. Zaczynamy sezon, zaczynamy ochronę, tak że pamiętajcie państwo o tym i przy najbliższej okazji proszę i zachęcam do tego przedłużyć abonament Info-Karty.

Dziękuję bardzo za uwagę. Zachęcam, zapraszam do subskrypcji naszych kanałów i do zobaczenia.

 

Produkty polecane w filmie kupisz tutaj:

Rosafert

Rosahumus 

Miedz plus 50 WP 

Contigol 95 EC 

ASX Micriol

Nordox 

Info karta