Jak zregenerować glebę i zmniejszyć stres wodny po podtopieniu

Uprawy na otwartej przestrzeni często są narażone na ekstrema pogodowe. 
Nawet w latach określanych jako „suche” mogą pojawiać się tzw. deszcze nawalne, niejednokrotnie powodujące podtopienia plantacji. W czerwcu 2020 roku opady 
tego rodzaju wystąpiły w centrum Polski. Jakie są ich konsekwencje? Jak regenerować 
glebę i zmniejszyć stres wodny roślin?

Janusz Miecznik

Zagrożenia związane z podtopieniami plantacji sadowniczych

Sad po podtopieniuPo opadach pojawiły się trudności z wjazdem ciągników z opryskiwaczami. Tam, gdzie wjechano, pozostawały głębokie koleiny. Jednak zdecydowanie gorszymi następstwami podtopień są placowe zasychanie roślin i degradacja gleby. Z gatunków sadowniczych najbardziej wrażliwe na podtopienia są czereśnie i wiśnie. Reagują bardzo szybko więdnięciem i zrzucaniem liści, a nawet zamieraniem całych drzew. Generalnie długotrwała stagnacja wody nie służy żadnej roślinie sadowniczej. Gleba zalana wodą zawiera bardzo małą ilość tlenu niezbędnego roślinom do oddychania. Badania wykazują, że już po 24 godzinach koncentracja tlenu jest bliska zera. Proces wyczerpywania tlenu z gleby zachodzi jeszcze szybciej w wysokiej temperaturze, która przyspiesza tempo oddychania roślin. Beztlenowe warunki inicjują rozwój organizmów, które w cyklu życiowym tworzą toksyczne dla roślin azotyny. Korzenie, a właściwie ich komórki, tracą wybiórczą przepuszczalność i zaczynają pobierać jony toksycznych metali.

Co się dzieje w zalanej wodą glebie?

Długotrwały kontakt agregatów glebowych z wodą powoduje ich rozpad. Gleba traci pulchność, samoczynnie zagęszcza się i powstaje zbita struktura o zaburzonych stosunkach powietrzno-wodnych, nieprzyjazna do funkcjonowania i rozwoju systemu korzeniowego. Zablokowany pobór substancji odżywczych hamuje wzrost roślin, doprowadza do zrzucania zawiązków owocowych lub blokuje ich wyrastanie do oczekiwanych wielkości. 
Następują też zmiany w cechach chemicznych gleby. Azot zostaje wmyty do głębszych warstw profilu. Wypłukanie wapnia prowadzi do obniżenia pH w strefie korzeniowej. Warto zatem sprawdzić zasobność gleby nawet po krótkotrwałych zalaniach, oddając ją do analizy laboratoryjnej.

Co zrobić po podtopieniu uprawy

Co można zrobić, żeby zminimalizować niszczące działanie nadmiaru wody? Tam, gdzie to możliwe, zaraz po ustąpieniu zalania należy przeprowadzić areację gruntu przy pomocy uprawek mechanicznych (bronowanie aktywne, kultywatorowanie, głęboszowanie). Aby przywrócić/podnieść pH gleby i odbudować jej strukturę gruzełkowatą, podaje się nawozy wapniowe, np: Wapniak kornicki, ASX Siarczan wapnia. Niebagatalną rolę w tym procesie będzie odgrywał również Rosahumus. Z zasady zabieg wapnowania należy wykonać na 3–4 tygodnie przed aplikacją nawozów fosforowo-potasowych. Jeżeli w sadzie nie wykonano wapnowania jesienią, zabieg ten powinno się przeprowadzić wczesną wiosną jako pierwszy. Nawozy wapniowe i Rosahumus przyczynią się do łączenia cząstek gleby w większe agregaty, odbudowując w ten sposób przestrzenną strukturę gleby. Przywrócenie stosunków wodno-powietrznych gleby spowoduje odtworzenie środowiska przyjaznego dla życia mikroorganizmów. Dla sprawniejszej reaktywacji mikroflory zaleca się zastosować Delsol.

Jak zredukować stres roślin

W warunkach ograniczonej aktywności systemu korzeniowego należy baczniejszą uwagę skierować na możliwości odżywiania drzew drogą pozakorzeniową. Jako pierwsze powinny być wzięte pod uwagę nawozy zawierające amniokwasy: Protaminal, Metalosate Potassium; Metalosate Calcium, Calciminal. Aminokwasy są prekursorami syntezy hormonów roślinnych oraz pełnią funkcję nośnika organicznego, związku chelatu, który umożliwia szybkie i niezwykle wydajne dostarczanie roślinom podstawowych składników pokarmowych.
Drzewa i krzewy poszkodowane przez nadmiar wody można ratować za pomocą zabiegów dolistnych nawozem Azofol, zawierającym łatwo przyswajalny azot, magnez i ligninosulfoniany. Bardzo dobrym uzupełnieniem składników pokarmowych jest dolistny zabieg Maralem – antystresantem budującym również odporność roślin na infekcje biotyczne. 
Oprócz dokarmienia roślin makroelemantami niebagatelną rolę w ograniczeniu stresu wodnego spełni przynajmniej dwukrotna aplikacja nawozu ASX Krzem plus. Zwiększy się w ten sposób dopływ tlenu do korzeni i zapobiegnie nadmiernej transpiracji. ASX Krzem plus wpływa dodatnio na zawartość chlorofilu, a tym samym usprawnia fotosyntezę. 
Przy podtopieniach niezbędne staje się dokarmianie borem, np. w postaci nawozu Bolero. Bor w warunkach nadmiaru wody łatwo wypłukiwany jest w głąb gleby. Bolero zapobiegnie opadaniu pąków kwiatowych, kwiatów i zawiązków owocowych. Korzystnie wpłynie na gromadzenie cukrów i zwiększenie koncentracji wapnia w owocach. 
Brak tlenu w glebie blokuje roślinom dostęp do żelaza. Działaniem naprawczym jest oprysk nawozem Mikrostar Fe lub ASX Complex. 
Aby uniknąć nadmiernego nagromadzenia się soli mineralnych na powierzchni liści, w pogodę chłodną i mokrą można opryskiwać co 7 dni, a w pogodę słoneczną i suchą co 10–14 dni.

 

Dla sprawniejszej reaktywacji 
mikroflory zaleca się zastosować Delsol.