Harvista 1.3 SC – nowość w polskich sadach – komunikat sadowniczy Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z dnia 31.08.2020r. Nowo zarejestrowany preparat Harvista 1.3 SC zawierający związek 1-MCP do stosowania przed zbiorami jabłek w sadach. Zobacz jakie korzyści uzyskasz wykonując zabieg preparatem Harvista 1.3 SC m.in. lepsze wybarwienie owoców, ograniczenie opadania owoców.

Czego się dowiesz z filmu:

00:33 – Harvista 1.3 SC – zawiera substancje 1-MCP – nowo zarejestrowany środek do stosowania w sadach przed zbiorami

01:49 – zastosowanie preparatu Harvista 1.3 SC

02:50 – korzyści z zastosowania preparatu Harvista 1.3 SC w sadach przed zbiorami

05:32 – aplikacja preparatu Harvista 1.3 SC – przygotowanie i wykonanie zabiegu

08:26 – Harvista 1.3 SC a zastosowanie SmartFresh i Improvit

09:50 – na co zwrócić uwagę przy wykonywaniu zabiegu preparatem Harvista 1.3 SC?

Więcej informacji o preparacie Harvista 1.3 SC znajdziesz tu:  

 

 

TRANSKRYPCJA

Dzień dobry. Robert Binkiewicz, Agrosimex.

Marcin Piesiewicz, AgroFresh.

Robert Binkiewicz: Zapraszamy na nowy komunikat sadowniczy, poświęcony preparatowi Harvista.

Spotykamy się dzisiaj tuż przed zbiorami. Nie bez powodu, ponieważ w ostatnich dniach rzutem na taśmę został czasowo zarejestrowany nowy preparat o nazwie Harvista do zastosowania właśnie do ostatnich zabiegów przedzbiorczych. Uważam, że ten preparat to będzie kolejna rewolucja w naszym sadownictwie, myślę, że, Marcin, podzielisz tu moje zdanie, ponieważ no jest to coś długo oczekiwanego przez naszych sadowników. W innych krajach już od jakiegoś czasu Harvista jest zarejestrowana i jest stosowana.

1-MCP spowalnia dojrzewanie owoców

Preparat uważam, że wyjątkowy, na pewno, z kilku powodów. Co prawda substancja 1-MCP, która jest w Harviście, jest już sadownikom znana i stosowana w innych produktach, ale Harvista jest wyjątkowa z kilku powodów. Pierwsze jest do zastosowania przedzbiorczego, po drugie specjalna technika aplikacji, wykonania zabiegu jest niezbędna do Harvisty no i po trzecie, proszę państwa, no to jest wiele dodatkowych korzyści wynikających właśnie z zastosowania tej substancji przed zbiorami.

Marcin, ty wiesz bardzo dużo o tym produkcie, pracowałeś już z nim kilka lat w doświadczeniach, wdrożeniach i w placówkach naukowych, ale i w gospodarstwach sadowniczych, dlatego poproszę cię o wsparcie i rozwinięcie tych najważniejszych, kluczowych zagadnień dotyczących Harvisty. Po pierwsze, to właśnie to wyjątkowe zastosowanie tej substancji, tego związku przed zbiorami. Powiedz nam więcej o tym właśnie zastosowaniu przedzbiorczym.

Marcin Piesiewicz: Proszę państwa, Harvista jest stosowana przed zbiorami. To jako pierwszy produkt, który zawiera 1-MCP, mamy możliwość zastosowania w sadzie, a nie w komorach chłodniczych. I tutaj właśnie dzięki specjalnej, unikalnej formulacji, która była opracowana przez kilka, nawet można powiedzieć kilkanaście lat, pozwoliło nam na to, że możemy wykorzystać to jako oprysk w sadzie do utrzymania jakości.

Zalety stosowania preparatu Harvista

Robert Binkiewicz: Co zatem dodatkowo uzyskają sadownicy? Jakie korzyści wynikną właśnie
z takiego zastosowania 1-MCP w sadzie teraz, przed zbiorami?

Marcin Piesiewicz: Produkt Harvista jest to produkt, który pozwala na utrzymanie jakości w sadzie opryskiwanych czy to jabłoni czy gruszek. W tej chwili czasowe pozwolenie rejestracji jest tylko na jabłonie. Jakie nam daje pozytywy ten produkt? Pierwsza sprawa, możliwość zarządzania w dużych gospodarstwach czy w gospodarstwach, gdzie mamy jednolitą odmianę, czyli grupa Gali, grupa Jonagoldów, czyli monokulturowość. I tutaj pozwala nam na to przedłużenie okresu zbiorów, rozciągnięcie tych zbiorów, a nie utratę jakości podczas tego późniejszego zbioru.

Proszę państwa, produkt Harvista stosowany jest około siedmiu-dziesięciu dni przed planowanym zbiorem owoców i pozwala nam na opóźnienie zbioru tych owoców do dwóch tygodni, nie tracąc na jakości, czyli nie tracąc jędrności, nie dojrzewają owoce, nie wytłuszczają się no i bardzo ważny element, nie opadają, szczególnie w odmianach, które łatwo ulegają opadaniu, takich jak grupa Red Deliciousów, czy w sezonach takich, myślę, jak w tym roku, że to opadanie będzie bardzo często występowało w sadach ze względu na przebieg warunków pogodowych, które mieliśmy do tej pory. Ale musimy pamiętać, że dwa tygodnie opóźnienie terminu zbioru pozwala nam na większe uzyskanie średnicy owoców, większą masę owoców, a co za tym też idzie, zdecydowanie lepsze wybarwienie,
a przy tym produkcie nie tracimy wewnętrznych parametrów owoców.

Robert Binkiewicz: No ja myślę, że to jest coś, na co wszyscy czekaliśmy, ponieważ często właśnie ta jakość, jędrność jest tracona na końcówce sezonu, ponieważ czekamy na to odpowiednie wybarwienie, szczególnie w przypadku Gali, Szampiona, czyli golonej niestety, później są zrywane jabłka często
w dojrzałości konsumpcyjnej, a nie zbiorczej. Tak że no jest tych zalet wiele, ale oczywiście no to też wymaga pewnego reżimu i pewnych tutaj szczegółów, i takich kluczowych technicznych rozwiązań co do zastosowania. Powiedz, Marcin, parę słów, jak wygląda aplikacja, bo to też jest wyjątkowość
w przypadku tego produktu. Jak wygląda aplikacja, jak powinien się sadownik przygotować do tej aplikacji, a później jak ją w ogóle wykonać?

Jak aplikować produkt Harvista?

Marcin Piesiewicz: Produkt Harvista jest specyficznym produktem, gdyż w połączeniu z wodą jego substancja aktywna, która działa w obrębie korony, zaczyna działać, ulatniać się. Dlatego nie możemy wlać preparatu bezpośrednio do zbiornika opryskiwacza, tylko musimy wykorzystać specjalną, do tego przystosowaną przystawkę. Przystawka składa się z pompy proporcjonalnej, która zasysa odpowiednią ilość produktu do wypryskiwanej wody na powierzchnię pola, i oczywiście ze zbiornika, w którym znajduje się sam produkt, czyli Harvista. Tutaj ta przystawka jest po to, żeby Harvista, czyli produkt, nie łączyła się z wodą, tylko bezpośrednio dopiero przed końcówkami rozpylaczy to połączenie z wodą nastąpiło, i wtedy w tym krótkim czasie ten oprysk jest naniesiony na korony drzew, no i wtedy substancja aktywna z Harvisty zaczyna działać i tutaj nie mamy problemu ze stratą produktu, który by poszedł w powietrze. Ważnym elementem jest to, aby dobrać odpowiednią przystawkę.

Tutaj, w Polsce, mamy dwie firmy, które dostarczają przystawek do opryskiwaczy sadowniczych, do opryskiwania Harvisty. Jest to firma Agrola i firma Dominiak. I po kontakcie z tymi dwiema firmami można sobie tutaj taką przystawkę zamówić i zainstalować, przyczepić do swojego opryskiwacza.

Robert Binkiewicz: To, co trzeba jeszcze powiedzieć, to sam montaż przystawki nie jest jakąś dużą ingerencją w układ opryskiwacza. Po prostu po zabiegu demontuje się przystawkę, podłącza przewody zasilające z powrotem tak, jak są seryjnie zamontowane, więc to nie jest bardzo kłopotliwe.

Marcin Piesiewicz: Tak, tutaj do tej przystawki dużo jest elementów tak zwanych złączy, kształtek i tak dalej. Producenci przystawki starają się nie ingerować, żeby ciąć przewody i tak dalej, tylko żeby to było uniwersalne. Czyli na czas aplikacji Harvistą zakładamy i po aplikacji po prostu zdejmujemy ją, podłączamy z powrotem do gniazd przewody, które prowadzą ciecz roboczą już do kolumny
i opryskiwacz wykorzystujemy dalej.

Robert Binkiewicz: Marcin, to teraz kolejne pytanie. Mamy Harvistę, mamy SmartFresh i mamy Improvit. Czy zastosowanie Harvisty wystarcza już do długiego przechowywania owoców bez utraty jędrności, czy jednak trzeba jeszcze wykonać dodatkowo aplikację SmartFresh?

Marcin Piesiewicz: Z kilkuletnich badań, które są przeprowadzane na całym świecie, ale również w Polsce, wynika, że Harvista działa jeszcze około kilku tygodni po zbiorze, czy to jest zwykła chłodnia czy kontrolowana atmosfera. Oczywiście nie zwalnia nas to ze stosowania już w komorach chłodniczych produktu SmartFresh Protect, który oferuje firma AgroFresh czy Improvit, który oferuje Agrosimex. Tutaj, jeżeli chcemy przechowywać owoce sześć, osiem, dziesięć miesięcy, musimy ponownie robić aplikację tymi produktami w komorach chłodniczych. Oczywiście jeżeli chcemy sprzedawać owoce, na przykład Galę, po zbiorze bezpośrednio, wtedy nie ma potrzeby stosowania już w komorach chłodniczych, bo ten okres około sześciu do ośmiu tygodni, na pewno efekt utrzymania jędrności, parametrów owoców, będzie zachowany.

Robert Binkiewicz: Dobrze, Marcin. To jeszcze parę słów na temat samego zabiegu, ponieważ tutaj jesteśmy w kwaterze Gali, będziemy traktowali ją Harvistą około trzeciego-czwartego września, ponieważ sezon mamy opóźniony, i planujemy ją przetrzymać na drzewach około dwóch tygodni, może troszeczkę dłużej, oczywiście będziemy to obserwowali, co pozwoli po pierwsze uzyskać lepsze wybarwienie i po drugie, co też jest bardzo ważne, tu nie wspomniałeś o tym, bo dużo tych zalet jest, ale również zarządzanie zbiorami, czyli zredukowanie ilości zbiorów. Więc w przypadku Gali na pewno będziemy chcieli zredukować do dwóch zbiorów, ale większy udział owoców wybarwionych pierwszej klasy w pierwszym zbiorze. Tak że tutaj ten zabieg będzie wykonywany około trzeciego-czwartego września. Powiedz, w jakich warunkach powinniśmy wykonywać zabieg Harvistą? Na co zwrócić szczególną uwagę do tego, żeby zabieg był skuteczny?

W jakich dawkach i warunkach stosować preparat Harvista?

Marcin Piesiewicz: Oczywiście musimy najpierw wiedzieć, jaką dawkę opryskiwacz wypryskuje samej wody na hektar, żebyśmy mogli tutaj dobrze wykalibrować pompę proporcjonalną. Ilość wody zalecana na hektar jest to od minimum pięciuset najlepiej do między sześćset a siedemset pięćdziesiąt litrów na hektar. I tutaj musimy, właśnie w tej ilości wody, te koło dziewięciu litrów Harvisty na hektar zastosować.

Dlatego tutaj pierwsza rzecz bardzo ważna to jest kalibracja tej pompy proporcjonalnej do ilości wydatku wody przez opryskiwacz. Druga rzecz, bardzo ważne są warunki pogodowe, w jakich wykonujemy zabieg. Oczywiście po tych kilku latach doświadczeń w Polsce zauważyliśmy, że ważne jest to, żeby było jednak niezbyt ciepło, czyli temperatura lepsza jest poniżej dwudziestu stopni, najlepiej między siedemnaście a dwadzieścia stopni. Tutaj, jeżeli chodzi o temperaturę minimalną, nie zauważyliśmy negatywnych jakichś temperatur, poniżej dziesięciu nawet stopni, gdy robiliśmy zabiegi na odmianach późniejszych, czyli nawet na Idaredzie. Oczywiście nie robimy zabiegów w temperaturze powyżej dwudziestu pięciu stopni.

Zdecydowanie lepiej jest wykonać zabieg wieczorem, czyli w godzinach już, gdy zaczyna się, nawet mogę powiedzieć, ściemniać, i na pewno nie robimy zabiegu, gdy wieje wiatr. Wiemy, że substancja aktywna tego produktu jest lotna i jeżeli stosujemy przy większym nasileniu wiatru, możemy po prostu nie mieć tej efektywności.

Czyli najważniejsza rzecz jest, tak, optymalna temperatura, czyli około dwudziestu stopni, bez wiatru no i ilość tej cieczy roboczej około sześćset-siedemset litrów na hektar, żeby to zwilżenie korony było jak najdłuższe. Oczywiście czym większa wilgotność powietrza, tym też na pewno skuteczność zabiegu będzie zdecydowanie lepsza. Prędkość, jaką tutaj rekomendujemy do opryskiwania, żeby to nie była po prostu zbyt wysoka prędkość, to jest do siedmiu kilometrów na godzinę. Większych prędkości przy zastosowaniu Harvisty nie proponujemy ze względu na to, że to musi być dostarczony środek, produkt do obrębu korony, a nie za opryskiwaczem.

Robert Binkiewicz: Sporo tych wymagań przy zabiegu, ale no jest to ważny, precyzyjny zabieg i też to okno do wykonania zabiegu jest dość krótkie, tak, bo mamy kilka dni, więc tutaj należy tak dostosować warunki pogodowe do zabiegu, aby skuteczność była jak najwyższa.

Myślę, że możemy podsumować. Proszę państwa, mamy świetny produkt do zarządzania zbiorami, gdzie możemy i utrzymać jakość, nie stracić tej jakości na końcówce, ale również jeszcze ją podwyższyć poprzez lepsze wybarwienie i nieco większą średnicę. Kolejna bardzo ważna sprawa, no szczególnie w tym roku, to co widzimy po przymrozkach, po tych wszystkich anomaliach pogodowych, owoce dużo łatwiej opadają przed zbiorami, i to bardzo wcześnie przed zbiorami zazwyczaj, więc tutaj szczególnie może to być bardzo ważne, bardzo pomocne w tym sezonie do tego, żeby ograniczyć do minimum opad owoców przed zbiorami. Więc tych strat nie będziemy mieli. No i to, co jest również bardzo istotne, no to w dużych gospodarstwach, tam, gdzie mamy, właśnie tak jak Marcin wspomniał, no większe areały, duże kwatery jednej odmiany, to również będzie można lepiej zarządzać tymi zbiorami.

Proszę państwa, przygotowujemy się tutaj do zabiegu, trzeciego-czwartego będzie wykonany zabieg
i z pewnością po około tych dwóch tygodniach zrobimy kolejny materiał i pokażemy państwu efekty właśnie zastosowania Harvisty na odmianie Gala. Wierzę, że produkt się przyjmie, na pewno jest to coś wyjątkowego, tak jak powiedziałem na początku, coś, co zrobi dużo zamieszania, ale dużo dobrego
w naszych sadach, w naszym sadownictwie i na pewno wyjdzie to na korzyść dla nas wszystkich.