Efektywność zabiegów Harvista w sezonie 2020 – komunikat sadowniczy Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z dnia 30.09.2020r. Zobacz ocenę zabiegów nowym preparatem Harvista w sadach. Jak zastosowanie tego zabiegu może wpłynąć na termin zbioru owoców?

Czego się dowiesz z filmu:

00:30 – zastosowanie zabiegu Harvista w sadzie jabłoniowym – odmiana Gala – https://linkd.pl/ku97

06:49 – jędrność jabłek i zawartość cukru w owocach po zabiegu Harvista

08:44 – podsumowanie skuteczności zabiegu Harvista w jabłkach odmiany Mitch Gala

10:53 – Gala Must – porównanie zabiegu Harvista

 

TRANSKRYPCJA

Witam państwa. Robert Binkiewicz, Agrosimex. Zapraszam na komunikat sadowniczy poświęcony skuteczności zabiegów Harvista w sadach jabłoniowych.

Na początku krótkie wprowadzenie do filmu. W ostatnim komunikacie prezentowaliśmy preparat Harvista, mówiliśmy o tym, jak działa na jabłka, jak go aplikować w sadach i jakie są korzyści wynikające właśnie z zastosowania Harvisty.

Zastosowanie zabiegu Harvista w sadzie jabłoniowym

Przypomnę tylko, że Harvista zawiera 1-Metylocyklopropen, substancję hamującą wydzielanie etylenu przez owoce, a dzięki temu po zastosowaniu Harvista w sadach przedzbiorczo owoce wolniej oddychają, wolniej dojrzewają, wolniej produkują etylen, dzięki temu nie ma przejrzewania szybkiego owoców, owoce mogą dłużej pozostać na drzewie, dorastać większe, lepiej się wybarwiać, nie tracąc jednocześnie na parametrach, szczególnie jeśli chodzi o jędrność, o jakość wytłuszczania się skórki.

Tak jak zapowiadałem w poprzednim komunikacie, zabieg preparatem Harvista w tym sadzie, w Golianach, wykonany był trzeciego września, więc zgodnie z planem, również zgodnie z zaleceniami i fazą dojrzałości owoców, więc wszystko udało się wykonać perfekcyjnie, warunki do zabiegu też były bardzo dobre, wysoka wilgotność powietrza nocą, zabieg był wykonany również do dwudziestej czwartej i dziś, trzydziestego września, jesteśmy w tej kwaterze właśnie Gali, w której była stosowana Harvista.

Dlaczego tak późno, trzydziestego września? Dlatego, proszę państwa, że wcześniej nie było takiej potrzeby. Te jabłka były w bardzo dobrej kondycji, nie przejrzewały, systematycznie się wybarwiały, łapały kolor, rumieniec. No ale wiadomo, nadchodzi czas, gdzie jest ten optymalny termin zbioru, i właśnie dziś już rozpoczęty jest zbiór ostateczny tej Gali.

Zabieg trzeciego września, dziś mamy trzydziesty, więc, proszę państwa, praktycznie miesiąc czasu jabłka wisiały na drzewach, dorastały, wybarwiały się, ale dojrzewanie było zahamowane. To, o czym warto wspomnieć jeszcze, to klon Gali. To jest akurat Mitsch Gala, czyli klon Gali, który dość trudno się wybarwia, i im starszy sad, im starsze drzewa, tym wiemy, że z każdym rokiem te owoce się coraz trudniej wybarwiają i wymagają tego, żeby dłużej owoce wisiały na drzewach. Tak było również i w tym sezonie.

Owszem, trzeba wspomnieć, że ten sezon jest opóźniony i pozostałe klony Gali również były później zrywane niż zazwyczaj, ale ten klon wybitnie trudno się wybarwia i muszę powiedzieć, że w momencie zabiegu tylko pojedyncze owoce na wierzchołkach były z rumieńcem, a pozostałe na tych dolnych partiach były praktycznie wszystkie zielone, więc w tej chwili możemy się odnieść do tej sytuacji, jaka była wtedy, na początku września.

Skuteczność preparatu Harvista

Ocena, proszę państwa. Na początku taka ocena wizualna, organoleptyczna, że tak powiem. Jak tylko się wejdzie do tej kwatery, widać, że te owoce mają ładny rumieniec, delikatna taka czerwień i oczywiście mamy też kwaterę kontrolną, gdzie kilka rzędów było nieopryskiwanych Harvista, możemy się odnieść do tamtych owoców i do ich wyglądu zewnętrznego, i do parametrów.

Muszę powiedzieć, że zabieg był bardzo skuteczny. Widać, że ten preparat zadziałał tak, jak powinien, i na takim poziomie, jakiego oczekujemy od tego preparatu. Zerwę jeden owoc. Widzimy, że tutaj ten rumieniec jest dość intensywny. Kolejne. I proszę zwrócić uwagę na tę część owocu, która nie jest wybarwiona. Mamy wciąż zieloną, zasadniczą barwę skórki, taką, powiedzmy, seledynową, delikatna zieleń, więc zdecydowanie możemy powiedzieć, że te owoce nie wyglądają na przejrzałe, nie wyglądają nawet na dojrzałe, wciąż zachowują świeżość.

wybarwienie owoców po Harvista

Tutaj, proszę państwa, jabłko z kwatery nietraktowanej. Więc na pierwszy rzut oka znów możemy stwierdzić, że różnica jest kolosalna. Te jabłka są dojrzałe, może jeszcze nie przejrzałe, ale to jest jabłko w dojrzałości konsumpcyjnej, czyli zerwane w tym momencie oczywiście nadaje się już tylko do bezpośredniej sprzedaży i do konsumpcji, a nie do przechowywania. Owszem, wybarwiły się te jabłka również, ale widzimy, że są pomarańczowe, ta skórka tutaj, na tej części, gdzie owoc jest niewybarwiony, jest po prostu żółto-pomarańczowa.

Tak że pierwsza ocena, myślę, że jest jednoznaczna, jednoznaczny wynik na korzyść Harvista, zabieg skuteczny, efektywność bardzo wysoka, jabłka wybarwione, również jeżeli chodzi o średnicę, to muszę powiedzieć, że na pierwszy rzut oka te jabłka podrosły o jakieś dwa-trzy milimetry zdecydowanie, ponieważ tutaj ten plon był na dość dobrym poziomie i na początku września te owoce były dość drobne. Tyle, jeśli chodzi o taką pierwszą ocenę wizualną.

Co również, proszę państwa, można powiedzieć? No w ostatnich dniach tutaj spadło czterdzieści milimetrów deszczu, więc te owoce również tutaj nie odczuły tego, nie popękały na tej kwaterze, która nie była traktowana Harvista, znajdują się już pierwsze owoce również spękane. Tak że to, co na szybko, na teraz możemy powiedzieć, jeśli patrzymy na te owoce, na te jabłka, na drzewach jest rumieniec, jest wybarwienie, średnica jest większa owoców i owoce zachowują świeżość, nie są przejrzałe, skórka nie jest pomarańczowa.

A teraz przejdźmy już do parametrów wewnętrznych, czyli to, co nas też bardzo interesuje, czyli właśnie jędrność, jaką jędrność utrzymały te jabłka po Harvista, ale również dojrzałość, czyli test skrobiowy. No i sprawdzimy również zawartość cukru. Muszę powiedzieć, że testowaliśmy i konsumowaliśmy i te jabłka, i te jabłka, więc te są bardzo słodkie, nawet dla niektórych są zbyt słodkie, te wciąż smakują tak, jak smakuje typowa Gala, czyli słodko-kwaskowaty smak, chrupiące, jędrne, soczyste.

Porównanie owoców traktowanych i nietraktowanych preparatem Harvista 

Przejdźmy zatem do badań, do analizy wewnętrznej owoców, i zobaczymy, jak to wygląda właśnie, jeśli chodzi o te parametry. Najpierw zmierzyłem jędrność Gali traktowanej Harvista, średni pomiar wyszedł osiem kilogramów. Natomiast średnia jędrność Gali nietraktowanej Harvista to niecałe siedem i pół kilograma.

Podsumowując skuteczność zabiegu Harvista w tym sadzie Gali Mitsch, proszę państwa, po czterech tygodniach od zabiegu osiągnięty jest zamierzony cel, więc te wszystkie korzyści, o których mówiliśmy, wynikające z zastosowania Harvista tutaj, w tym sadzie, mamy. Mamy owoce ładnie wybarwione, które zyskały na średnicy, mamy jędrność, którą wciąż te jabłka zachowały bardzo dobrą, bo po badaniach średnia jędrność wyszła na poziomie ośmiu kilogramów, w porównaniu z kontrolą nietraktowaną, gdzie jest niecałe siedem i pół kilograma jędrności.

Harvista testy badania

Jeśli chodzi o dojrzałość owoców, wciąż tu jest zachowana dojrzałość zbiorcza, ponieważ w teście skrobiowym wyszedł nam wynik na poziomie czterdziestu-pięćdziesięciu procent rozkładu skrobi, gdzie na jabłkach nietraktowanych Harvista skrobia jest już rozłożona w stu procentach, mamy same cukry, jabłka bardzo słodkie, do tego pojawiła się szklistość, więc występuje szklistość na tych owocach, więc te jabłka oczywiście normalnie do tej pory by nie wisiały, ale widać ewidentnie tutaj skuteczność preparatu Harvista nawet po czterech tygodniach po zastosowaniu. Jeśli chodzi o zawartość cukru, no to w jabłkach traktowanych Harvista jest on na poziomie trzynastu Brixów, w jabłkach nietraktowanych na poziomie piętnastu Brixów, więc bardzo słodkie jabłka.

Tak że tutaj, proszę państwa, ten efekt mamy zamierzony, bardzo dobry, można śmiało powiedzieć, że ten preparat spełnił nasze oczekiwania, jabłka są typowe, jeśli chodzi o Galę, z ładnym czerwonym rumieńcem, chrupkie, jędrne, soczyste, niezbyt słodkie, ale słodko-kwaskowate, takie, jak ja najbardziej lubię, tak że…

Jesteśmy w innym sadzie Gali traktowanej preparatem Harvista. Dla porównania jest to Gala Must i to jest też dość wiekowa kwatera, bo czternastoletnia, więc znając Galę Must, przy mocnym obłożeniu drzew owocami to wybarwienie też jest niewystarczające. Dlatego sadownicy zdecydowali się na zabieg Harvistą, co prawda dość późno, w ostatnim momencie, kiedy to można było wykonać, bo zabieg był wykonany ósmego września, no dziś mamy trzydziesty, więc to i tak jest wynik bardzo dobry, i wyczyn, jeśli chodzi o Galę Must, ta Gala będzie zrywana lada dzień.

Można powiedzieć, że ta efektywność też jest na wysokim poziomie, owoce nie są przejrzałe, jędrność jest w przypadku Gali Must, uważam, że zadowalająca, nawet bardzo dobra, bo jest to też pomiędzy siedem a siedem i pół kilogramów, więc jest to bardzo dobra jędrność, na tę porę oczywiście. Wybarwienie mamy świetne, owszem, jest część owoców ordzawionych, ale to wynik przymrozków, więc to jest inna sprawa.

I to, na co warto zwrócić uwagę, to również zasadnicza barwa skórki, czyli tutaj część owoców jeszcze zachowała tę jasnozieloną barwę skórki, ale część owoców już zmienia tę barwę na żółtą. Więc to jest też znak do tego, że oczywiście zbiór powinien już być przeprowadzony, i wnioski są też takie, aby szczególnie w przypadku Gali Must ten zabieg Harvistą był wykonany w odpowiedniej fazie, odpowiednio wcześnie, do tego, żeby uzyskać pełną skuteczność i żeby ta zasadnicza barwa skórki zachowała ten jasnozielony kolor do samych zbiorów.

To, na co warto zwrócić uwagę, to po pierwsze owoce są dobrze wybarwione, po drugie wciąż zachowały dobrą jędrność, ale pomimo tego, że część z tych jabłek już ma tę żółtą zasadniczą barwę skórki, to owoce się nie wytłuściły i wciąż zachowują tę świeżość, która jest niezbędna właśnie podczas przygotowywania owoców, sprzedaży i szczególnie dla konsumentów.

Na zakończenie tego komunikatu w podsumowaniu trzeba powiedzieć, że pierwszy sezon stosowania preparatu Harvista w naszych sadach zakończony został sukcesem, produkt na pewno posłuży w przyszłości do zarządzania zbiorami, poprawy wybarwiania, utrzymania bardzo dobrej jakości i uniknięcia strat podczas zbiorów.