Efektywne nawożenie gleb na wiosnę

Efektywne nawożenie nie jest łatwe, ale prowadzone w sposób kontrolowany zapewnia wzrost plonu, nawet do 30%, i lepszą jakość owoców. Wiosenne aplikacje mogą być efektywne pod warunkiem stosowania nawozów bezchlorkowych o dobrej jakości i rozpuszczalności. Program nawożenia powinien opierać się na aktualnej analizie gleby, być dostosowany do uprawy oraz uwzględniać możliwość aplikacji nawozów.

Iwona Polewska-Jankowiak, Weronika Tul/Instytut Agronomiczny Fertico

Efektywne nawożenie na wiosnę

Pierwszym etapem jest zbilansowanie składników pokarmowych po przeanalizowaniu wyników badań. Na podstawie liczb granicznych należy uzupełnić niedobory newralgicznych pierwiastków w glebie.
W glebie powinny utrzymywać się minimum średnie zawartości składników plonotwórczych i ewentualnie w trakcie sezonu należy za pomocą fertygacji zapewniać optymalne ilości pierwiastków, takich jak: azot, fosfor, potas, magnez, siarka, wapń. Trzeba także pamiętać o mikroelementach, m.in.: borze, żelazie, cynku, molibdenie i miedzi.

Ważne czynniki przy nawożeniu

Konieczne jest przestrzeganie zasad utrzymywania poprawnego stosunku potasu do magnezu (K:Mg) oraz potasu do wapnia (K:Ca). Jeśli nastąpi zachwianie tych stosunków, najczęściej pojawia się problem chorób przechowalniczych.
Kolejnym ważnym elementem jest optymalny poziom pH w glebie. W wielu gospodarstwach spotyka się problem z doborem dobrego wapna o wysokiej reaktywności. Niestety, dla skuteczności zabiegu wapnowania duże znaczenie ma klasa gleby – na jej podstawie powinno się dobierać formę wapna (tlenkowe, węglanowe) oraz reaktywność i zawartość CaCO3.

Na glebach zakwaszonych, z niską zawartością próchnicy i składników odżywczych, trudno w jednym roku zoptymalizować warunki glebowe i uzyskiwać wysokie i jakościowo dobre plony. Innym problemem są zmiany klimatyczne w Polsce. Producenci owoców coraz częściej zmagają się z problemem suszy glebowej, wzrastającym zakwaszeniem oraz zasoleniem gleb. Dzieje się tak na skutek niewłaściwie stosowanych nawozów mineralnych.

Efektywne nawożenie

Jak już wspomniano, nawożenie wiosenne może być efektywne, ale pod warunkiem stosowania nawozów bezchlorkowych o dobrej jakości i rozpuszczalności (np. Rosafert 12-12-17, Rosafert 5-12-24, Qrop Complex Top). Nawozy takie jak Sól potasowa czy Polidap stosowane wiosną mogą udostępnić składniki pokarmowe zbyt późno. Ponadto nawozy zawierające formy chlorkowe negatywnie wpływają na glebę i system korzeni włośnikowych.
Do fertygacji polecane są nawozy NPK z mikroelementami, np. Rosasol, Ultrasol, Soluplant, lub nawozy pojedyncze, takie jak saletra wapniowa Ducanit, Calcinit, Saletra magnezowa, siarczan potasu Solupotasse, MKP, MAP, Siarczan magnezu siedmiowodny.
Nawożenie doglebowe nawozami mineralnymi zaleca się wykonywać jesienią, po zbiorach. Wtedy jest zapewniony czas na rozpuszczenie się nawozów i przejście do form dostępnych dla roślin w roztworze glebowym.

Warunek skuteczności nawożenia

Prawidłowy odczyn gleb i wysoka zawartość wapnia odżywczego to jedne z filarów żyzności gleby, wpływające na poprawę struktury gruzełkowatej, dostępność składników pokarmowych i rozwój systemu korzeniowego. Dlatego na glebach zakwaszonych – a te w Polsce wciąż stanowią ponad 50% – należy stosować wapno nawozowe (np. Wapniak kornicki). Na glebach o uregulowanym odczynie, ale o niskiej zawartości wapnia odżywczego należy stosować ASX Siarczan wapnia (roczne straty wapnia w Polsce wynoszą mniej więcej 300 kg CaO/ha, dlatego należy uzupełniać jego niedobory).

Lekkie zimy, brak pokrywy śnieżnej oraz niezamarzanie gleby powodują straty substancji organicznej z gleb na poziomie 300–600 kg/ha/rok. Bez odbudowania glebowej materii organicznej wszystkie anomalie pogodowe będą bardzo dotkliwie osłabiać wzrost i plonowanie upraw. Dlatego próchnica jest tak ważna. Poza pH to ona w głównej mierze ma wpływ na chemizm glebowy, kumulację składników pokarmowych podawanych z nawozów mineralnych i ich udostępnianie roślinom poprzez system korzeniowy.
Próchnica wpływa na właściwości fizyczne, chemiczne i biologiczne gleby, decyduje o jej strukturze i właściwościach sorpcyjno-buforujących. Bardzo ważny jest także bezpośredni stymulujący wpływ na rozwój roślin. Próchnica glebowa jest związkiem złożonym z wielu frakcji o różnej barwie, rozpuszczalności w wodzie i łatwości mineralizacji. Jej głównym składnikiem są kwasy humusowe. Próchnica poprawia zasobność gleb. Jej związki mogą zmagazynować od 4 do 12 razy więcej składników pokarmowych niż część mineralna gleby. Zwiększają też zdolności buforowe gleb, regulując i stabilizując ich odczyn. Próchnica działa jako lepiszcze strukturotwórcze, powodując sklejanie elementarnych cząstek w większe, dzięki czemu powstaje struktura gruzełkowata gleby. Związki próchniczne mają wysoką pojemność wodną. Mogą zatrzymać nawet pięciokrotnie więcej wody, niż same ważą – i to w formie dostępnej dla roślin. Jest to właściwość, która ma szczególne znaczenie w przypadku gleb piaszczystych, ponieważ ich pojemność wodna zależy głównie od zawartości substancji próchnicznych. Wysoka zawartość próchnicy w glebie zapobiega nadmiernemu gromadzeniu metali ciężkich (kadm, rtęć, ołów, nikiel), a także zmniejsza ryzyko uruchomienia aktywnego glinu na glebach kwaśnych, które niestety przeważają w regionach sadowniczych. Doskonałym źródłem dostarczenia do gleby aktywnych biologicznie kwasów humusowych jest Rosahumus, który najlepiej stosować w formie oprysku doglebowego lub przed siewem, sadzeniem roślin uprawnych, w dawce 3–6 kg/ha.

W warunkach stałego deficytu wody należy dostosować podstawowe nawożenie NPK do okoliczności i wprowadzić do programów nawozy wzbogacone w siarkę i deficytowe w glebie mikroskładniki. Ponadto nawozy powinny charakteryzować się dobrą rozpuszczalnością – polecane są produkty oparte na:

  • 
saletrze potasowej, np. Qrop Complex Top K, Qrop mix,
  • wysokiej jakości siarczanie potasu, np. Rosafert 12-12-17 lub Rosafert 5-12-24.

 

Pamiętaj, że…

…oczekiwane korzyści przyniesie tylko nawożenie dostosowane do potrzeb gleby, dlatego należy je poprzedzić analizami laboratoryjnymi. Ich wyniki są nieocenionym źródłem wiedzy na temat zasobności gleby. Wiosna jest bardzo dobrym momentem na zlecenie takich analiz. Badanie gleby należy przeprowadzić, zanim rozpocznie się okres wegetacyjny. Przede wszystkim warto wykonać analizę pH gleby i zadbać o uregulowanie jej odczynu, od niego bowiem zależy choćby późniejsza dostępność składników pokarmowych dla upraw. Analizy gleby pod kątem wielu parametrów, połączone z indywidualnie opracowywanymi zaleceniami nawozowymi, oferuje Laboratorium Instytutu Agronomicznego Fertico w Grójcu, przy ulicy Mogielnickiej 33.

Przykład dobrego nawożenia

W krajach, w których problem deficytu wody występuje od dawna, podstawę nawożenia stanowi stosowanie nawozów płynnych, które są łatwiej i szybciej dostępne dla roślin. Obecnie w Polsce jednym z najpopularniejszych nawozów płynnych jest RSM. Oprócz azotu w formie płynnej popularność zyskują także KTS Tiosiarczan potasu, CaTs Tiosiarczan wapnia, ASX Polifosforan amonu, którymi można całkowicie zastąpić tradycyjne nawozy posypowe, podnosząc w ten sposób efektywność zabiegów. Tiosiarczany dostarczane do gleby w postaci CaTs Tiosiarczanu wapnia i KTS Tiosiarczanu potasu są szybko transformowane w tetrathionaty (S4O62-), które wchodzą w reakcje z kationami Fe++ i AL++. Poprzez absorpcję kationów metalicznych tetrathionaty pozwalają znacząco zwiększyć dostępność fosforanów w formie ortofosforanowej. Płynne nawożenie doglebowe jest bardzo efektywne. Rekomendowane terminy zastosowania są właśnie wiosną – po ruszeniu wegetacji. Ogranicza się w ten sposób ryzyko związane z terminem zastosowania typowych nawozów mineralnych, ich ewentualnego wypłukania po mokrej i śnieżnej zimie, lub przeciwnie, brak wody i zmiany klimatu, które skutkują suszą glebową – te sytuacje w głównej mierze decydują o skuteczności nawożenia.
Jak widać, możliwości poprawy żyzności gleb i efektywności nawożenia w czasach deficytu wody jest dużo i każdy może je wdrożyć w swoim gospodarstwie. Trzeba jednak otwarcie powiedzieć, że wymagają one od każdego rolnika konsekwencji, ale dzięki wytrwałości w działaniu okresy suszy nie będą tak groźne dla upraw jak obecnie.

W krajach, w których problem deficytu wody występuje od dawna, podstawę nawożenia stanowi stosowanie nawozów płynnych, które są łatwiej i szybciej dostępne dla roślin.