Drzewa pestkowe – problemy produkcyjne
Spowodowane jest to trudnościami, które wynikają zarówno z ceny owoców, jak i z czynników technologicznych, np. podatności zbiorów na uszkodzenia mrozowe i choroby. Mimo tego część gospodarstw towarowych z przewagą produkcji jabłek decyduje się na kwatery śliw czy czereśni (logistyka pracy). Znane są jednak przypadki, gdy kilkuletnie oczekiwania na poprawę ceny wiśni stały się niespełnioną nadzieją, w następstwie czego plantacje były karczowane. W rejonie grójeckim w miejsce wiśni często sadzona jest borówka. Zainteresowanie uprawą moreli czy brzoskwini
(nadprodukcja brzoskwiń w południowej Europie) wśród polskich sadowników jest marginalne. Nawet na terenach, gdzie panują dobre warunki przyrodnicze.
Najgroźniejsze choroby
Podstawowym problemem większości plantacji drzew pestkowych są choroby bakteryjne i wirusowe. Rak bakteryjny dziesiątkuje przede wszystkim sady czereśniowe, szczególnie odmiany wrażliwe: Hedelfińska, Van, Sweetheart, Czarna Późna. Począwszy od działań profilaktycznych (zdrowy materiał nasadzeniowy, usuwanie chorych drzew z sadu, wycinanie porażonych konarów, czyszczenie i zabezpieczanie ran), do zwalczania choroby wykorzystywane są też metody chemiczne oparte na fungicydach i nawozach miedziowych. Zabiegi nimi są wręcz konieczne w fazie nabrzmiewania oraz pękania pąków (aplikacja preparatów miedziowych raz lub dwa rok pogłębiają się i najczęściej drzewa zamierają. Do roznoszenia choroby najbardziej przyczynia się jednak zimowe cięcie drzew. W tym okresie drzewa są bardzo razy w najwyższych dawkach). Działania wrażliwe na infekcję, a grzyb może być łatwo osłonowe należy prowadzić również w czasie kwitnienia i krótko po nim (przy pogodzie deszczowej, wilgotnej, z niskimi temperaturami).
Preparaty miedziowe
Zabiegi z użyciem preparatów miedziowych są też wskazane przed zapowiadanymi przymrozkami. Najlepiej wykonać je na 24 godziny przed spadkiem temperatury. Viflo CuB w dawce 1,2 l/ha jest bezpieczny pod względem fitotoksyczności w okresie kwitnienia i w czasie całego okresu
wegetacyjnego. Opryskiwanie preparatami miedziowymi powinno się także przeprowadzić po cięciu wiosennym drzew. Ostatnim i jednym z najważniejszych w sezonie okresów zabezpieczania drzew przed infekcjami bakteryjnymi, pomijanym w roku dekoniunktury, jest czas opadania liści. Na początku opadania wykonuje się zabieg na odmianach mało podatnych. W przypadku odmian wrażliwych lepiej wykonać aplikację na początku i pod koniec opadania liści. Możemy zastosować również nawozy miedziowe: Miedź Plus 50 WP (1,5–3 kg/ha), a także Viflo CuB (1,2 l/ha). Ten ostatni nawóz obok miedzi zawiera również mikroelementy: B, Mn, Zn. Nanomiedź zawarta w Viflo działa systemicznie, co poprawia skuteczność nawozu. Spośród fungicydów możemy wybrać Funguran A Plus New. Najgroźniejszą chorobą śliw jest wirus szarki. Z obserwacji w sadach dotkniętych tą niewyleczalną chorobą można wywnioskować, że stosowanie nawozów zawierających aminokwasy, np. Aminofort czy Protaminal, łagodzi skutki jej obecności
Konieczna analiza gleby
Podawanie doglebowe nawozów bez systematycznej kontroli zasobności gleby może skutkować spadkiem wysokości i jakości plonu oraz wyższymi kosztami (nieuzasadnionego) nawożenia i zbędnej ingerencji w środowisko.
Srebrzystość liści
Chorobę wywołuje grzyb pasożytniczy z klasy podstawczaków z rzędu bezblaszkowców skórniak purpurowy (Stereum purpureum). Choroba występuje powszechnie we wszystkich rejonach uprawy drzew owocowych. Roślinami żywicielskimi są głównie śliwy i inne drzewa pestkowe, jabłonie, a nawet krzewy owocowe. Najbardziej typowym objawem są zmiany w wyglądzie liści, które, zachowując normalny kształt, przechodzą z barwy zielonej w srebrzystą. Bezpośrednią przyczyną srebrzystego zabarwienia liści jest oddzielenie się pod wpływem toksyn skórki liścia od miękiszu. Powstająca w ten sposób przestrzeń wypełniona powietrzem nadaje liściom charakterystyczny odcień. Srebrzystość liści najwyraźniej występuje w drugiej połowie lata.
Objawy zaobserwowane w danym sezonie mogą nie wystąpić w kolejnym roku, co nie oznacza wyleczenia drzewa. Zakażenie drzew przez Stereum purpureum może powodować także inne objawy, z których najgroźniejsze jest nagłe zamieranie konarów i gałęzi. Liście i owoce na zainfekowanych konarach szybko więdną i zasychają. W zaawansowanych stadiach rozwojowych choroby, najczęściej na pniach, pojawiają się dachówkowato ułożone owocniki grzyba. Na dolnej stronie owocników tworzą się liczne zarodniki podstawkowe. W przypadku porażenia drzew pestkowych objawy chorobowe z roku na rok pogłębiają się i najczęściej drzewa zamierają. Do roznoszenia choroby najbardziej przyczynia się jednak zimowe cięcie drzew. W tym okresie drzewa są bardzo wrażliwe na infekcję, a grzyb może być łatwo przenoszony z sekatorami i piłkami. Na drzewach pestkowych srebrzystość liści pojawia się często w wyniku porażenia kory oraz drewna konarów i gałęzi przez leukostomozę lub silne porażenie liści przez przędziorki.
Zagrożenie moniliozą
Wiśnie i czereśnie, przy dużym zagrożeniu chorobowym moniliozą (bogate źródła infekcji, opady deszczu, wilgotna pogoda, odmiany wrażliwe), zaleca się opryskiwać zapobiegawczo dwa razy – na początku i w pełni kwitnienia.
Jedynie w sytuacji przedłużającego się kwitnienia i przy bardzo dużym źródle infekcji istnieje niekiedy konieczność wykonania trzeciego zabiegu. W praktyce zdarza się, że choroba jest nieprzewidywalna i może pojawić się epidemicznie również w sadach, w których od lat nie występowała. Jeśli przed kwitnieniem i w okresie rozchylania się pierwszych pąków jest ciepło (temperatura > 12°C z tendencją wzrostową), poleca się Shavit Plus (który dodatkowo zwalcza drobną plamistość liści drzew pestkowych w drugiej części kwitnienia, gdy pojawiają się pierwsze listki), tebukonazole, np. Horizon 250 EW , Luna Experience 400 SC (raz w sezonie), Score 250 EC (ogranicza jednocześnie drobną plamistość liści). Jeżeli z kolei na początku kwitnienia będzie chłodna pogoda, wybierajmy te fungicydy, które nie są wrażliwe na niskie temperatury: Prolectus (nowa rejestracja), Iprodione, Rovral Aquaflo 500 SC, Topsin M 500 SC (ogranicza jednocześnie drobną plamistość liści). Chorobę ograniczają także nawozy/ fungicydy miedziowe, ale mogą być zbyt słabe w przypadku uprawy odmian szczególnie wrażliwych na moniliozę, np. Northstar czy Kelleris. Także śliwy wymagają dość intensywnej ochrony, zwłaszcza gdy opady występują zarówno w okresie kwitnienia, jak i latem – podczas wzrostu i dojrzewania owoców. Szczególnie narażone na moniliozę są odmiany obficie plonujące: Amers i Empres. Do ochrony polecane są środki z grupy tebukonazoli, np. Horizon 250 EW , jak również Signum 33 WG, Switch 62,5 WG i Topsin M 500 SC. Topsin dodatkowo zabezpiecza przed dziurkowatością liści.
Drobna plamistość liści
Zwalczanie choroby na wiśniach i czereśniach polega na corocznej profilaktycznej ochronie chemicznej w celu zabezpieczenia liści przede wszystkim przed infekcjami pierwotnymi. Opryskiwanie należy rozpocząć bezpośrednio po kwitnieniu i wykonywać zabiegi co 7–10–14 dni, w zależności od temperatury i opadów. W sadach dobrze chronionych wystarczą zwykle 2–3 opryskiwania w sezonie. Natomiast w sadach, w których dominuje Łutówka i w których w poprzednim roku doszło do silnych infekcji, a w okresie wzrostu młodych zawiązków przeważała pogoda deszczowa, konieczne jest zintensyfikowanie ochrony. Gdy po zbiorach porażenie liści wynosi ponad 10%, konieczne są dodatkowe (1–2) opryskiwania późnym latem. Dla zapewnienia dobrego formowania się pąków kwiatowych zachowanie liści w dobrej kondycji, aż do przymrozków jesiennych, powinno być bezwzględnie przestrzegane. Warto również wykonać jesienne opryskiwanie opadłych liści roztworem mocznika (5%) lub Azofolem, co intensyfikuje ich rozkład, a zaburzając rozwój owocników i worków, ogranicza źródło infekcji pierwotnej w kolejnym roku. Do walki z chorobą polecane są: Syllit 65 WP, Merpan 80 WG, Shavit Plus 71,5 WP (dwa ostatnie jednocześnie ograniczają gorzką zgniliznę wiśni), Topsin M 500 SC (działa także na dziurkowatość liści). Preparaty kontaktowe są wrażliwe na zmywanie. Po opadach przekraczających 20–25 mm czy ulewach zabieg z fungicydem kontaktowym powinien być powtórzony. Generalnie, aby poprawić odporność na zmywanie i skuteczność działania kontaktów, warto dodać zwilżacz, np. Prolonger lub Hiperion.
Ochrona przed szkodnikami
Najliczniejszą grupę szkodników w uprawach pestkowych stanowią mszyce, które oprócz radykalnego ogładzania roślin dodatkowo przenoszą choroby wirusowe, np. szarkę śliw. Dlatego tak istotne jest konsekwentne zwalczanie ich w ciągu całego sezonu, wykorzystując polecane środki: Kobe/Mospilan 20 SP, Decis Mega 50 EW , Movento 100 S, Teppeki 80 WG. W sadach wiśniowych i czereśniowych zwalczanie mszyc przed kwitnieniem powinno być standardem, chyba że sadownik wykona dokładną lustrację i ilość stwierdzonych kolonii będzie mniejsza, niż przewiduje próg zagrożenia (jedno drzewo z koloniami mszyc w próbie 50 losowo wybranych drzew).
Aby skutecznie zwalczyć przędziorki i pordzewiacza śliwowego, konieczne są dwa, a czasami nawet trzy zabiegi. Szczególnie pordzewiacz jest bardzo groźny, ponieważ szpeciel ten żeruje na liściach, pędach i owocach. Populacja tego szkodnika rozwija się po kwitnieniu oraz w drugiej połowie lata. Dobrą praktyką profilaktyczną jest rozpoczęcie ochrony od zastosowania w okresie bezlistnym preparatów powierzchniowych na bazie olejów w stężeniu ok. 2%. Do ochrony przed pajęczakami polecane są: Ortus 05 SC oraz Envidor 240 SC. Drzewa pestkowe zasiedlane są także przez zwójki: bukóweczkę, siatkóweczkę i różóweczkę. Ich szkodliwość nie jest jednak tak duża jak w przypadku ziarnkowych. Najgroźniejszą ze zwójek jest owocówka śliwkóweczka. W śliwach występują jej dwa pokolenia. Podczas ciepłych lat uszkodzenia mogą być znaczące, więc podstawą skutecznej ochrony jest monitoring pojawu tego szkodnika za pomocą pułapek feromonowych. Do ochrony śliw przed owocówką polecane są następujące środki: Kobe/Mospilan 20 SP, Calypso 480 SC, Runner 240 SC.
Nasionnica trześniówka
Do niedawna w sadach czereśniowych oraz wiśniowych przyczyną robaczywienia owoców była tylko nasionnica trześniówka (Rhagoletis cerasi). W 2009 roku po raz pierwszy stwierdzono w Polsce występowanie much innego gatunku – Rhagoletis cingulata. To obecnie najgroźniejsze szkodniki tych owoców. Jeśli muchy odławiają się nieregularnie i w małej ilości, nie należy spieszyć się z pierwszym zabiegiem. Największe zagrożenie jest wtedy, jeśli owoce danej odmiany przebarwiają się na kolor żółty, a następne w okresie kolejnych, intensywnych lotów. Stwierdzenie średnio dwóch much na pułapkę jest progiem zagrożenia. Jeśli po wykonaniu pierwszego zabiegu zwalczającego szkodnika lot much jest dalej regularny i ciągły, wówczas odstępy między kolejnymi zabiegami nie powinny być dłuższe niż 8–10 dni (Kobe 20 SP/ Mospilan 20 SP, Calypso 480 SC).
Muszka plamoskrzydła
Drosophila suzukii może powodować poważne straty w wielu uprawach sadowniczych. Szkodnik atakuje zdrowe, dojrzewające owoce o miękkiej skórce (np. truskawka, borówka, malina, czereśnia, wiśnia, śliwka, brzoskwinia). Podczas monitorowania plantacji szczególną uwagę należy zwrócić na uszkodzone owoce ze zranieniami. Wokół takiego zranienia tkanka zapada się. Jest to efekt nakłucia przez samicę skórki owocu i złożenia jaja. W efekcie dalsza degradacja owocu następuje przez młode larwy, które odżywiają się miąższem owocu. Po upływie 12–72 godzin od złożenia przez samicę jaja wylęga się larwa. W zależności od temperatury stadium larwy trwa 4–7 dni. Następnie larwa się przepoczwarza wewnątrz owocu. Po upływie 4–15 dni z poczwarki wychodzi owad dorosły. Osobniki dorosłe żyją zazwyczaj 20–30 dni. Jedna samica może złożyć łącznie 600 jaj w ciągu życia. Wśród działań wspomagających ochronę przed muszką wymienić należy: szybkie schłodzenie owoców pestkowych po zbiorze i przechowywanie ich w niskiej temperaturze (wzrost śmiertelności jaj i larw) oraz odpowiednie nawadnianie plantacji (zbyt duża wilgotność powietrza stwarza warunki sprzyjające rozwojowi muszki). W Polsce do walki z Drosophila suzukii dostępne są środki: Spintor 240 SC (dawka 0,32–04 l/ha, karencja 3 dni) oraz Calypso 480 SC (dawka 0,2 l/ha, karencja 14–21 dni). Drosophila suzukii monitorowana jest w ramach usługi Info-Karta.
Odpowiednie nawożenie
W Polsce ponad 50% gleb ma odczyn kwaśny. Wapnowanie poprawia właściwości fizykochemiczne gleby, jej strukturę, dostępność składników pokarmowych. Nawozy wapniowe powinniśmy zastosować przynajmniej 3–4 tygodnie przed nawozami fosforowo-potasowymi. Na glebach lekkich stosujemy nawozy wapniowe węglanowe i kredę nawozową, np. Wapniak Kornicki, Wapniak Jurajski. Na glebach średnich i ciężkich możemy stosować nawozy wapniowe tlenkowe.
Do osiągnięcia dobrych jakościowo i wysokich plonów potrzeba racjonalnego nawożenia doglebowego i dokarmiania dolistnego. Szczególnie istotne jest dokarmianie drzew pestkowych po zbiorach. Daje to roślinom dobry start wiosną, kiedy nie mogą pobrać składników pokarmowych z gleby z powodu chłodów oddziałujących na aktywność korzeni. Zastosowanie dokarmiania
drzew pestkowych po zbiorach owoców przygotuje je do niskich temperatur w zimie, a także zagwarantuje dobry stan liści oraz nagromadzenie makro- i mikroelementów. Kwiaty powstałe ze słabych pąków są zdolne do zapłodnienia przez krótki czas, słabo wiążą owoce, a powstałe z nich zawiązki są podatne na opadanie już pod wpływem niewielkiego stresu. Z kolei te prawidłowo uformowane są odporniejsze na suszę, mróz i inne niekorzystne warunki. Jeśli owoce zebrano w lipcu, zostają jeszcze trzy miesiące wegetacji, podczas której drzewa wymagają zarówno nawadniania, jak i dokarmiania dolistnego. Zaleca się wykonywać je 2–3-krotnie, co 8–10 dni, opryskując drzewa mieszaniną nawozów: mocznik 5 kg/ha lub Azofol 5 l/ha
+ Siarczan magnezu 7 kg/ha + Mikrostar complex 1 kg/ha. Zamiast Siarczanu Mg można zastosować ASX Magnez plus 2–3 kg/ha – całkowicie rozpuszczalny nawóz azotowo-magnezowy z siarką oraz bardzo wysoką zawartością mikroskładników. Jesienne dokarmianie drzew pestkowych stanowi przede wszystkim źródło pierwiastków – azotu oraz boru, które odgrywają istotną rolę w rozwoju pąków kwiatowych, a także zawiązków owocowych. 70% azotu wykorzystywanego wczesną wiosną może pochodzić z jesiennych rezerw. Azot i bor są absorbowane przez starzejące się liście i wycofywane do organów zimujących (tkanki kory i rdzenia gałęzi, korzenie i pąki), tworząc tam rezerwy składników pokarmowych na wiosnę. Zimotrwałość drzew podnosi także cynk. Zabiegi wykonuje się 3–5 razy, co 10–14 dni. Zwykle stosuje się mieszanki zbiornikowe: Azofol 5 l/ha lub Mocznik 5 kg/ha, Bolero 1 l/ha lub Bolero Zn 2 l/ha, Mikrostar Zn 0,5 l/ha, Zinc 750 1 l/ha. Bardzo korzystne oddziaływanie na drzewa mają nawozy aminokwasowe podane dwukrotnie w okresie pozbiorczym, np. Aminofort w dawce 3 l/ha lub Protaminal 2,5 l/ha.
Rola wapnia
Okres tuż po kwitnieniu roślin sadowniczych to najwyższy czas na rozpoczęcie intensywnego programu dokarmiania owoców wapniem. Tyczy się to zarówno drzew pestkowych, jak i ziarnkowych. Wapń w porównaniu do innych makroelementów jest pierwiastkiem bardzo mało mobilnym. Przemieszcza się on w roślinie powoli i późne rozpoczęcie nawożenia staje się mało
efektywne.
Nawozy wapniowe podawane w formie oprysków działają głównie w miejscu naniesienia i warunkiem ich skuteczności jest systematyczne podawanie wapnia wprost na młody, rozwijający się owoc. Wapń wiosną należy podawać dwutorowo: dolistnie, a w miejscach, gdzie jest to możliwe – fertygacją. Najszybciej pobierany i transportowany w roślinie jest wapń skompleksowany aminokwasami pochodzenia roślinnego uzyskiwanymi w procesie fermentacji, z zachowaniem naturalnych łańcuchów aminokwasowych – tak jak w nawozie Metalosate Calcium. Wapń podany w ten sposób jest bardzo szybko pobierany przez liście i owoce (praktycznie w ciągu trzech godzin od zastosowania). Dodatkowo aminokwasy zawarte w nawozie (a jest ich 24%) stymulują pobieranie wapnia z gleby i są wykorzystywane w metabolizmie roślin. Nawożenie wapniem jest niezmiernie ważnym zabiegiem poprawiającym jakość i jędrność owoców pestkowych, szczególnie wiśni i czereśni. Ogranicza ich pękanie i sokowanie przy zbiorze. Dlatego w sezonie należy wykonać przynajmniej 3–4 zabiegi nawozami wapniowymi według programu: Metalosate Calcium 2 l/ha (2–3 zabiegi w okresie kwitnienia i w okresie dojrzewania owoców) Rosatop Ca – 5 l/ha, Agrocean Ca – 3 l/ ha, Viflo Cal S – 3 l/ha, Folanx Ca 29 – 5 kg/ha (2–3 zabiegi). Tiosiarczan wapnia to do tej pory nieznane w Polsce, a bardzo popularne w USA, źródło wapnia i siarki. Jest stosowany jako inhibitor ureazy i stabilizator azotu w glebie oraz preparat zmniejszający zasolenie gleb. Nawóz wzmacnia system immunologiczny i zdrowotność roślin. Z racji płynnej formy to idealny produkt do fertygacji. Zawarty w nim wapń jest szybko pobierany przez korzenie, a siarka pozytywnie wpływa na gospodarkę azotem i potasem. Tiosiarczany dodatkowo pobudzają uwalnianie z kompleksu sorpcyjnego związanych w nim jonów potasu i magnezu. Dobrze sprawdzają się także nawozy wapniowe z dodatkiem nanocząsteczek srebra, takie jak Viflo Cal S. Dzięki minimalnym rozmiarom molekuł wapnia i srebra nawóz jest bardzo szybko pobierany i transportowany do miejsc, w których występuje deficyt wapnia i występuje zagrożenie chorobami. Nanocząsteczki srebra zapewniają lepsze natlenienie komórek roślinnych i aktywizują procesy życiowe roślin, takie jak: fotosynteza, oddychanie, pobieranie i transport składników pokarmowych w roślinie. Dodatkowo stymulują mechanizmy obronne roślin i zdecydowanie poprawiają ich zdrowotność. Nawóz można stosować w całym okresie wzrostu owoców, szczególnie w sytuacjach stresowych. Owoce prawidłowo odżywione wapniem są o wiele jędrniejsze, dzięki trwałości tkanek zmniejsza się ich podatność na infekcje patogenami i zwiększa shelf live.
Należy pamiętać, że dolistne dokarmianie nie zastąpi nigdy nawożenia doglebowego i oba zabiegi powinny być wykonywane równolegle.
Fosfor, azot i potas
W uprawie drzew owocowych z reguły nie ma zbyt dużych problemów z niedoborami fosforu. Jest on pobierany w małych ilościach i powinno się go dostarczać corocznie w ilościach ok. 20–30 kg/ha w przeliczeniu na czysty składnik. Kluczowymi pierwiastkami dla drzew owocowych są potas i azot. Dlatego też do wiosennego nawożenia drzew warto wybrać jeden z nawozów o obniżonej ilości fosforu i wysokiej zawartości potasu oraz azotu. Idealnie w tym momencie sprawdzą się nawozy z serii Rosafert o składach 15–5–20 lub 10–8–24 podawane w ilościach 300–500 kg/ha (w zależności od zasobności gleby). W przypadku zastosowania dolnej dawki Rosafertu 10–8–24 konieczne będzie późniejsze uzupełnienie zawartości azotu. W młodszych sadach, gdzie wciąż mocno rozwija się zarówno nadziemna, jak i podziemna część drzewa, korzystne będzie podanie nawozu zrównoważonego Rosafert 12–12–17.
Janusz Miecznik