BNA Pro – zbiegi zabielające drzewa – komunikat sadowniczy

Zapraszamy na komunikat sadowniczy z 6.11.2023 na temat zabielenia drzew. Pan Paweł Radecki podzielił się z nami swoją opinią i doświadczeniem na temat stosowania produktu BNA Pro.
Dowiedz się jakie korzyści przynosi zastosowanie BNA Pro oraz jak się przygotować do zabiegu.

𝗭 𝗳𝗶𝗹𝗺𝘂 𝗱𝗼𝘄𝗶𝗲𝘀𝘇 𝘀𝗶𝗲̨:

01:14 – co to jest BNA Pro

02:10 – ocena produktu BNA Pro

04:03 – jak długo utrzymuje się produkt BNA Pro na drzewach

07:14 – jakie są efekty stosowania BNA Pro

08:28 – przygotowanie cieczy do zabiegu

10:15 – zalecana dawka

11:20 – korzyści z zastosowania BNA Pro

12:43 – podsumowanie

 

BNA Pro kupisz TUTAJ

 

Transkrypcja

Robert Binkiewicz: Dzień dobry. Zapraszam na komunikat sadowniczy dotyczący zabiegów bielenia drzew. Nagrywamy w gospodarstwie Pawła Radeckiego. Cześć Paweł.

Paweł Radecki: Cześć Robert.

Robert Binkiewicz: Paweł ma już doświadczenie z produktem BNA Pro, czyli tym produktem, który polecamy do zabielania drzew. Przez dwa sezony u Pawła prowadzone były doświadczenia, wdrożenia z tym produktem. Dlatego poprosiłem Pawła o to, aby powiedział o swoim doświadczeniu, o tym jak widzi ten produkt, jakie miejsce będzie miał w naszych sadach, w tych zabiegach jesienno-zimowych i przedwiosennych. Warunki niezbyt sprzyjające dzisiaj do nagrania, ale nie możemy już czekać, ponieważ chcemy państwu tę informację przekazać jak najszybciej i przygotować państwa do tych zabiegów. Wiadomo, że to jeszcze nie jest optymalny czas, termin na ten zabieg. Będzie to za kilka, kilkanaście dni, ale warto, abyśmy się dobrze przygotowali do tego zabiegu. Proszę państwa, BNA Pro, wodorotlenek wapnia w formulacji płynnej, gotowy produkt do opryskiwania drzew w celu zabielenia. Mamy dużo kwater gali, narzekamy na problemy z chorobami kory i drewna, więc to będzie jeden cel tego zabiegu, ale również i sady czereśniowe, coraz więcej nowoczesnych karłowych sadów czereśniowych, o które też powinniśmy w sposób szczególny zadbać. Mam tu na myśli głównie raka bakteryjnego i pseudomonas. Oddam głos Pawłowi. Paweł podzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami, a później ja powiem jeszcze więcej o technice przygotowania tego zabiegu i wykonania. Paweł, proszę o parę słów, tych informacji o tych zabiegach w twoim sadzie, jak to wyglądało, co zaobserwowałeś, jakie jest twoje zdanie na temat celowości tego zabiegu i korzyści wynikających z zabiegu zabielania drzew.

Paweł Radecki: Jeśli chodzi o celowość zastosowania wapna w czereśniach, to przeciwko rakowi bakteryjnemu ograniczaniu, oczywiście, tak jak Robert powiedział, profilaktycznie by to miało uzasadnienie. Wiadomo, że jak mamy bardzo jakieś zainfekowane drzewka, to ciężko, żeby to zniwelować, prawda, ale w celu profilaktyki jest to bardzo dobry produkt, jest bardzo niezmywalny przede wszystkim przez cały okres zimowy. Utrzymuje się na powierzchni kory drzew do samej wiosny, zastosowany na jesieni.

Robert Binkiewicz: Wykonywałeś dwa zabiegi, jesienny i drugi na przedwiośnie.

Paweł Radecki: Tak, tak. Bardzo ważne, istotne są warunki podczas zabiegu tym produktem. Musi być cicho, bezwietrznie najlepiej, przejazd w dwie strony. Ja mam tutaj rządki północ-południe, więc ze szczególną starannością tę stronę południową w celu ewentualnych w lutym przymrozków, żeby odbijało to promienie słoneczne. Ten biały kolor będzie to powodował na powierzchni tych drzew, czereśni.

Robert Binkiewicz: Zależy nam na tym, żeby po tym zabiegu jak najlepiej, jak najdokładniej były pokryte wszystkie części drzew, roślin, kora, pędy, pąki. I to jest najważniejsze przy tej technice opryskiwania. Natomiast samo przygotowanie tego produktu, roztworu tej cieczy do zabiegu jest też bardzo ważne i o tym za chwilę powiem więcej.

Paweł Radecki: Tak.

Robert Binkiewicz: Dobrze, Paweł, wykonywałeś dwa zabiegi w czereśniach do tej pory. Jeden zabieg właśnie jesienią, jak wszystkie liście opadły. Tak zaplanowaliśmy te zabiegi. Jak długo utrzymywał się efekt bielenia?

Paweł Radecki: Od jesieni efekt bielenia utrzymywał się do późnej wiosny praktycznie. Gdy poprawiałem na wiosnę, jeszcze ten produkt był na powierzchni kory drzew.

Robert Binkiewicz: Z naszych obserwacji wynika, że taki intensywny efekt zabielenia utrzymuje się około 90-100 dni. Natomiast z obawy właśnie o to nadmierne nagrzewanie się pni na przedwiośniu, ale to już może być luty, marzec, szczególnie w gali i w czereśniach polecamy ten drugi zabieg, żeby poprawić i pokryć jeszcze lepiej rośliny i głównie pnie tym wapnem.

Paweł Radecki: Zmagam się z rakiem bakteryjnym w sadzie czereśniowym od dawna. Mam z nim dosyć spore problemy, dokucza mi. Prawda, Robert? Jest zawsze gdzieś jest jakieś źródełko, zawsze gdzieś jest…

Robert Binkiewicz: Myślę, że chyba nie ma takiego sadu czereśniowego, który byłby całkowicie wolny od raka bakteryjnego. Więc to jest na pewno duże utrudnienie i ograniczenie w uprawie czereśni. Tym bardziej ważne jest to, żeby od samego początku sadu, od momentu posadzenia, wykonać jak najwięcej zabiegów, to, co jest możliwe do tego, żeby profilaktyka była jak najlepsza. Wydaje mi się, że nie zastanawiamy się. Sadzimy ten sad czereśniowy i od pierwszego, drugiego systematycznie zabezpieczamy każdego roku, żeby jak najmniej poraził nam ten sad czereśniowy rak bakteryjny. To, co jest bardzo fajne, bardzo istotne też w tym zabiegu, to jest to, że możemy do tego wapna dodać jeszcze miedź. Tlenochlorek miedzi w formulacji pylistej, WP, chociażby nawozowa miedź plus, czy miedzian, dobrze się łączy, miesza i możemy jeszcze mieć ten efekt mocniejszy, jeśli chodzi o ochronę, o profilaktykę. Ale, jak ja to mówię, to wapno jest takim stabilizatorem dla miedzi, bo dzięki temu, że to wapno jest niezmywalne, to mamy dłuższy efekt ochrony miedzi na roślinach. Teraz widzimy, że w czereśniach te liście już dość intensywnie padają, ale to pewnie jeszcze jest około 7-10 dni, gdzie będzie całkowita defoliacja i wtedy będziemy polecali ten zabieg, żeby maksymalnie wykorzystać te właściwości tego zabiegu, pokryć jak najlepiej wszystkie rany, blizny poliściowe i tak dalej. Dlatego przygotowujemy państwa na ten zabieg. Coś jeszcze Paweł z Twojej strony chciałbyś jeszcze dodać, coś istotnego, co ci się przypomina?

Paweł Radecki: Tak, do tej pory wdrożeniowo było to stosowane w czereśni akurat u mnie, ale założyłem kwaterę gali w tym roku na wiosnę i również będę teraz na jesieni, jak troszeczkę obciągnę, mamy mokro, dosyć ciężko jest wjechać, będę stosował.

Robert Binkiewicz: Co mogę jeszcze dodać? To co obserwujemy po tym zabiegu, kora na drzewach szybciej wysycha, więc w tym okresie jesienno-zimowym, kiedy mamy dużo wilgoci, opady, deszczu, śniegu z deszczem, szybciej obsycha ta kora i te wszystkie części, tam gdzie jest po prostu ryzyko infekcji i źródła rozwoju tych chorób kory drewna. Nie tylko tutaj rak bakteryjny, czyli pseudomonas, ale i neonektia, czyli ten patogen, który powoduje raka drzew owocowych w gali, w red delicious, mówimy tylko o gali, ale oczywiście jest jeszcze parę innych odmian, które są bardzo wrażliwe na te choroby, właśnie red delicious czy champion i na pewno tam też byłoby uzasadnione wskazanie takiego zabiegu. To co jeszcze zaobserwowaliśmy, przy bardzo precyzyjnym zabiegu, dokładnym pokryciu pni tym wapnem, szczególnie tej dolnej części, również ma efekt odstraszający na zające i zające później już tak chętnie nie zgryzają właśnie tej kory, więc jest to na pewno bardzo istotne. Dobrze.

Paweł Radecki: Mieszanie.

Robert Binkiewicz: Mieszanie. To jest bardzo ważne proszę państwa. Produkt dość mocno sedymentuje, jest to naturalna cecha, więc mamy tutaj w tym zbiorniku, w ogóle dostępny produkt BNA Pro, jest tylko w opakowaniach 1000 litrów mauzer, jest już dostępny w sieci Agrosimex i co jest bardzo ważne, przygotowanie tej cieczy, tego roztworu do wlania do opryskiwaczy. Tak jak powiedziałem, wapno sedymentuje, te cząsteczki osiadają niżej na dno, na wierzchu mamy ciecz i dlatego niezbędne jest dokładne wymieszanie, rozmieszanie tego produktu zanim wlejemy do opryskiwacza. I nie takie rozmieszanie, że bierzemy ten zbiornik na widły i wywrotnicą przewracamy kilka razy, niestety, ale to nie wystarcza, więc bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie i wymieszanie produktu przed wlaniem do opryskiwacza. Za chwilę zademonstrujemy, jak powinno się to wykonać, niestety potrzeba trochę czasu i cierpliwości i siły, ale po tym mamy już jednorodną ciecz, to mleko wapienne już wtedy jest połączone dobrze z tą cieczą, która tutaj się oddziela.

Paweł Radecki: Ja dodam tylko, że przygotowujemy się do tego zabiegu z wyprzedzeniem, troszkę wcześniej, nie zakładamy, że szybko pójdziemy coś zrobimy, bo troszeczkę, tak jak Robert mówi, trzeba to wymieszać dokładnie, więc wcześniej przygotowujemy sprzęt, mauzera mieszamy, żeby się później nie…

Robert Binkiewicz: Tak jest, trzeba być przygotowanym, nic nerwowo tutaj i w pośpiechu się nie zrobi, to nie jest standardowy zabieg, taki jaki wykonujemy w ciągu sezonu, że podjeżdżamy opryskiwaczem pod beczkę, ciach, ciach, szybko odjeżdżamy. Trzeba trochę czasu poświęcić, rozmieszać. Dawka tego wapna polecana to jest 200 litrów na hektar, tak jak Paweł powiedział, opryskiwane w dwóch kierunkach, ale żeby w sumie wyszło około 200 litrów. Ktoś zapyta, a czy mniej by się nie dało? Owszem, już widzimy, że nawet w sadach takich intensywnych, gdzie stawy są bardzo wąskie, od 150-160 litrów na hektar już mamy też bardzo dobry efekt zabielenia, więc każdy już zadecyduje, wypraktykuje to u siebie, natomiast wiemy, że po tych 200 litrach na hektar ten efekt jest 100%.

Paweł Radecki: Jest na pewno bezpieczny, bo przy pierwszym zabiegu dałem troszeczkę chyba więcej, bo po prostu były bardzo mocno zabielone jakoś tak, chyba troszeczkę z dna poleciało bardziej i troszeczkę się zastanawiałem, czy nie uszkodzi coś, ale jest bezpieczny.

Robert Binkiewicz: Co jeszcze dodam? Produkt jest dopuszczony do stosowania w rolnictwie ekologicznym, więc tutaj tych korzyści mamy jeszcze więcej, natomiast te, które tutaj wymieniliśmy, uważamy za najważniejsze, dla nas najbardziej istotne, czyli profilaktyka, zabezpieczanie przed rozwojem chorób kory drewna i tych pochodzenia bakteryjnego, i grzybowego, możliwość dodania miedzi jako dodatkowa korzyść, dodatkowy zaleta, bardzo długi efekt zabielania, czyli jest produkt niezmywalny, około 100 dni. Również odstraszane są zające.

Paweł Radecki: I ograniczające nagrzewanie.

Robert Binkiewicz: I właśnie to, co tutaj jest też bardzo istotne, akurat przez ostatnie dwa sezony, gdzie stosowaliśmy wdrożeniowo produkt, takie warunki, takie okoliczności nie wystąpiły, ale wiemy, że co jakiś czas tak się dzieje i w gali, i w czereśniach, na przedwiośniu, gdzie w ciągu dnia już jest słoneczko i temperatury na plusie, nagrzewa się kora, a nocą temperatura spada, ponieważ pnie pękają. Więc tutaj na pewno to jest jeden z tych ważniejszych celów do osiągnięcia po tym zabiegu. Podsumowując, po opadnięciu liści polecamy zabieg zabielający z użyciem preparatu BNA Pro. Bardzo ważna technika opryskiwania podczas suchej, bezwietrznej pogody. Zabieg w dwóch kierunkach. Dawka wapna około 200 litrów na hektar. Bardzo ważna technika przygotowania preparatu do zabiegu, czyli dokładne wymieszanie, rozmieszanie wapna. I proszę państwa, jeśli ktoś zakupi większą partię produktu, nie wypryska wszystkiego podczas tego zabiegu jesiennego, część wapna zostanie w zbiorniku. Można oczywiście przechować go do tego zabiegu wiosennego, przedwiosennego, natomiast pamiętajmy o tym, że jest to ciecz, więc powinniśmy umieścić ten zbiornik z wapnem. w ciepłym pomieszczeniu, tak żeby nam produkt nie zamarzł. To myślę, że najważniejsze informacje. Przygotowujmy się odpowiednio do tego zabiegu. Mamy jeszcze na to kilka dni, ale powinniśmy się odpowiednio przygotować do niego, odpowiednio przeprowadzić tak, żeby wykorzystać te wszystkie właściwości, cechy, korzyści z niego. A na pewno jest warto. Dziękuję bardzo. Zachęcam do kontaktu z nami, z doradcami, a również i z przedstawicielami. W naszych sklepach Agrosimex produkt jest już dostępny, jest na magazynach i hurtowych, i w sklepach detalicznych, także pytajcie państwo. Dziękuję i do zobaczenia.