Zabiegi przed i po zbiorcze na jabłka i gruszki- komunikat sadowniczy Agrosimex
Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z dnia 27.08.2020r. Zobacz jakie zabiegi przed i po zbiorcze wykonać w sadach jabłoniowych oraz gruszowych oraz jak poprawić jakość i zdolność przechowalniczą owoców.
CZEGO DOWIESZ SIĘ Z FILMU:
2:27- Zabiegi przed zbiorcze
4:18- Ochrona przed szkodnikami
4:58- Choroby przechowalnicze
7:09- Najgroźniejsze choroby przechowalnicze
9:27- Przykładowe zabiegi
TRANSKRYPCJA
Witam serdecznie. Robert Binkiewicz, Agrosimex. Zapraszam na komunikat sadowniczy poświęcony zabiegom przed- i pozbiorczym wpływającym na jakość i zdolności przechowalnicze owoców.
Jesteśmy tuż przed zbiorami jabłek i gruszek. Za nami ciężki sezon produkcyjny, wiele zabiegów
i różnych przeciwności, niedogodności. Udało nam się wyprodukować całkiem dobrą jakość. Na te wszystkie problemy patrząc, to i tak uważam, że te plony są na całkiem dobrym poziomie i jakość też jest całkiem dobra. Więc, proszę państwa, warto zadbać o tę jakość do samego końca produkcji, ale również i pomyśleć o tych zagrożeniach, które czyhają na nasze owoce podczas przechowywania przez kilka miesięcy.
Zabiegi przed zbiorcze
Te zabiegi podzieliłbym na dwie grupy, dwa etapy, to, co możemy jeszcze wykonać i powinniśmy wykonać jeszcze w sadzie, oraz te zabiegi, które mamy do dyspozycji, i te technologie, które mamy do dyspozycji do wykonania, do aplikacji już po zbiorach, w obiektach przechowalniczych. Zabiegi
w sadach, standardowe, tradycyjne, to po pierwsze wybarwienie i poprawa wybarwienia, więc kontynuujmy te zabiegi nawozami potasowymi i fosforowymi, aby wspomóc wybarwianie, mówiłem
o tym obszernie w poprzednim komunikacie, przypomnę tylko o kontynuacji, po to, żeby wspomóc, żeby poprawić ten rumieniec, ale, proszę państwa, przestrzegam przed tym, żeby opóźniać zbiory
w oczekiwaniu na lepszy rumieniec. To jest największy błąd popełniany każdego roku, w przypadku niektórych odmian czekamy na kolor, wciąż twierdzimy, że wybarwienie jest niewystarczające
i opóźniamy zbiory, niestety tracimy na jędrności, tracimy na jakości owoców.
Pozostałe zabiegi wpływające na jędrność i jakość to oczywiście wapń i krzem, więc polecam również te zabiegi jeszcze szczególnie na te odmiany, które najbardziej tego wymagają, Ligol, Jonagoldy, Mutsu, Szampion, więc kontynuujmy te zabiegi wapniem razem z krzemem. Oczywiście możliwe jest mieszanie nawozu ASX Krzem z pozostałymi fungicydami i nawozami, które stosujemy w tej chwili przed zbiorami, więc możemy zmieszać ASX Krzem z takimi nawozami wapniowymi jak Metalosate Calcium czy Calciminal, ale również ASX Krzem możemy zmieszać z nawozami fosforowymi czy potasowymi, takimi jak Rosaleaf, Rosasol lub Metalosate Potasium.
Ochrona przed szkodnikami: owocówka jabłkóweczka, zwójka siatkóweczka
Proszę państwa, wspomnę jeszcze o ochronie przed szkodnikami, ponieważ mamy koniec sierpnia, ale motyle nie odpuszczają. Co prawda owocówka jabłkóweczka jeszcze wciąż jest aktywna, lata, odławia się w pułapki, ale lokalnie, nie we wszystkich sadach, więc jest zagrożeniem i powinniśmy zwrócić na nią uwagę, ale dużo większym zagrożeniem jest zwójka siatkóweczka, która regularnie lata, odławia się w pułapki w ciągu ostatnich dni, więc tak jak podaliśmy w komunikacie ostatnim, w tych dniach, ostatnich dniach sierpnia, polecamy zabieg właśnie zwalczający te motyle, albo Affirm, albo Delfin.
Choroby przechowalnicze
I przechodzę do ochrony przed chorobami przechowalniczymi, te zabiegi, które możemy jeszcze
i powinniśmy wykonać w sadach, czyli tradycyjna ochrona z wykorzystaniem fungicydów przeznaczonych do tego celu. Uważam, że szczególnie w tym sezonie będzie ona niezmiernie ważna, niezmiernie istotna i to szczególnie w przypadku niektórych odmian, które ucierpiały podczas przymrozków, i teraz widzimy, już widać, jakie zagrożenie niesie to ze sobą i co może się wydarzyć podczas długiego przechowywania owoców.
Mam tutaj Ligola, proszę państwa. To nie jest żadne odkrycie, nie jest niespodzianka, że mamy takie jabłka, uszkodzone kwiaty i zawiązki podczas przymrozków. W efekcie mamy takie kielichy, otwarte, niedomknięte. Tam już były infekcje w okresie kwitnienia, również teraz, latem, dochodziło do infekcji
w tej części przykielichowej i wewnątrz. Więc to powinien być dla nas sygnał i prognoza tego, co się może wydarzyć z tymi jabłkami podczas długiego przechowywania w chłodniach.
Już na drzewach mamy w tej chwili takie owoce, które gniją. Gniją właśnie w wyniku takich uszkodzeń. Oczywiście nie jest to realne, żeby podczas zbiorów wyeliminować takie jabłka i nie umieścić ich
w skrzyniopalecie, tym bardziej, że część z nich przy dobrej ochronie, przy dobrym zabezpieczeniu, może przetrwać i bez żadnych ubytków i uszkodzeń dotrwać do maja, czerwca czy lipca w komorach chłodniczych. Ale to wymaga szczególnej ochrony i szczególnego zabezpieczenia przed rozwojem tych chorób.
Tutaj akurat główne zagrożenie jest ze strony szarej pleśni, ale to, proszę państwa, jest szereg pozostałych innych patogenów, które infekują owoce i też zainfekowały już kwiaty w okresie kwitnienia, bo te zgniłe gniazda nasienne to również jest w wyniku porażenia przez grzyb fusarium, ale teraz te infekcje jesienne to oczywiście będzie jeszcze brunatna zgnilizna, gorzka zgnilizna, mokra zgnilizna, więc no szczególnie jeśli nadejdą opady w okresie zbiorów, to zagrożenie będzie dużo większe.
Tradycyjna ochrona, proszę państwa, oparta powinna być na typowych preparatach, fungicydach właśnie służących do tego, czyli Bellis, preparaty kaptanowe Geoxe, Luna Experience i Switch, i tak naprawdę szczególnie w przypadku tych odmian, które są najbardziej zagrożone, powinniśmy wykonać nie mniej niż dwa zabiegi tymi typowymi preparatami właśnie do ochrony przed chorobami przchowalniczymi. Szczególnie na te odmiany, które w ten sposób zostały uszkodzone i mamy ryzyko bardzo dużych uszkodzeń, ubytków podczas przechowywania, należy zwrócić uwagę na preparaty
i substancje aktywne, które dobrze zabezpieczą przed szarą pleśnią. Więc na pewno tutaj trzeba zwrócić uwagę na preparat Switch i cyprodynil, który jest zawarty w Switchu, bo to jest ta substancja, która skutecznie nam zabezpieczy przed rozwojem szarej pleśni.
Natomiast no jeśli chodzi o gorzką zgniliznę, która no powoduje najwięcej ubytków podczas przechowywania, to oczywiście jest Bellis, oczywiście jest Geoxe i Luna Experience. Tych zabiegów zostało nam dwa, może trzy na te późne odmiany, w tej chwili no przygotowujemy się do zbiorów Gali, prawdopodobnie te zbiory w tym roku będą nieco opóźnione i widać to już, że może to będzie piąty, ósmy, dziesiąty wrzesień, więc w przypadku Gali może to będzie jeden zabieg i więcej się nie uda zrobić, bo oczywiście należy zwracać uwagę też na karencję, ale w przypadku już pozostałych odmian uważam, że wyrobimy się z wykonaniem tych dwóch zabiegów i powinniśmy te dwa zabiegi wykonać.
Podam przykładowe mieszaniny, bo oczywiście możemy te wszystkie… nie wszystkie, ale kilka tych komponentów możemy zmieszać i wykonać razem. Przykładowe zabiegi to jest: Bellis, Metalosate Calcium, ASX Krzem. Może być to Geoxe, Rosaleaf albo Rosasol fosforowy i ASX Krzem. Więc tutaj takie mieszaniny jak najbardziej są możliwe, polecam je, tak żeby doprowadzić ten sezon do końca
i utrzymać tę jakość, nad którą pracowaliśmy przez cały sezon.
Zabiegi pozbiorcze
Ale to nie wszystko, proszę państwa. Trzeba się liczyć z tym, że w przypadku mokrej jesieni
i występujących opadów deszczu, tych owoców już tak uszkodzonych i tych odmian, które wymagają szczególnej ochrony i są najbardziej narażone na ubytki, no trzeba zrobić coś więcej. Są ku temu możliwości, są rozwiązania, które proponujemy państwu już pozbiorczo, więc są to rozwiązania
i produkty, które aplikujemy już w komorach chłodniczych, w obiektach przechowalniczych. Między innymi jest to Xedathane, fungicyd do zamgławiania komór, zamgławiania jabłek, właśnie już po zbiorach w komorach chłodniczych, ale o tym więcej w drugiej części materiału.
Zapraszam serdecznie na tę drugą część, poświęconą technologiom pozbiorczym aplikowanym
w komorach chłodniczych.