Kwitnienie i zawiązywanie owoców – biostymulacja

Klimat w Polsce nie rozpieszcza upraw. Wczesną wiosną zazwyczaj występują warunki niekorzystne do rozwoju i kwitnienia drzew oraz krzewów owocowych. Sadownicy nauczyli się już, jak radzić sobie z tym problemem i opanować sytuacje stresowe dla roślin. Sezon 2018 był jednak pod tym względem wyjątkowy – rozpoczął się bardzo wcześnie ciepłą aurą. Co to oznacza dla plantatorów w tym roku?

Wszyscy obawiali się tego, że warunki atmosferyczne ulegną w końcu pogorszeniu i przyjdą chłody lub przymrozki. Tak się jednak nie stało i przebieg pogody podczas kwitnienia roślin sadowniczych był doskonały. Już od dawna nie było takiej sytuacji! Dzięki ciepłej i łagodnej aurze w okresie przed, w trakcie i po kwitnieniu zawiązanie owoców u wszystkich gatunków upraw było rekordowe. W związku z tym w sezonie 2018 nie było konieczne stosowanie szczególnych zabiegów biostymulujących lub poprawiających zawiązanie, ponieważ i bez tego było ono dobre. To, co okazało się bardziej istotne w późniejszych fazach wzrostu owoców, to przerzedzanie i nawożenie uzupełniające, mające na celu zapewnienie dobrej jakości plonów.

 

Sezon 2019 – planowanie

Na przednówku nowego sezonu sadownicy zadają sobie pytanie „czego należy się spodziewać tym razem, jaką pogodę zaoferuje tegoroczna wiosna?”. Trzeba się także zastanowić, jak przygotować plantacje do optymalnego plonowania, bazując na doświadczeniach z ubiegłych lat i wiedzy na temat sytuacji w minionym sezonie. Jedno jest pewne – szczególnie sady ziarnkowe i pestkowe są wysilone po rekordowych plonach w 2018 roku. Dlatego należy zwrócić uwagę na zapąkowanie już podczas cięcia prześwietlającego. Na obcopylnych odmianach jabłoni ilość pąków jest umiarkowana lub mała. Natomiast na samopłodnych odmianach pąków jest dużo, ale często są one słabej jakości. Jest oczywiście wiele sadów, w których przeprowadzona w ubiegłym sezonie właściwa agrotechnika (nawożenie, nawadnianie, przerzedzanie), wpłynęła korzystnie na kondycję roślin i optymalizację ilości pąków kwiatowych.

W związku z powyższym można oszacować, w których sadach potencjał plonowania jest niższy i wskazane będą wiosną zabiegi stymulujące zawiązanie i plonowanie. To, czego nie można być pewnym, to pogoda, ale z doświadczenia trzeba zakładać wystąpienie niekorzystnych warunków. W sadach, w których nałożą się na siebie czynniki niesprzyjające plonowaniu, czyli słaba kondycja roślin i mała ilość pąków oraz zła pogoda, trzeba się liczyć z niskim plonem. Warto zatem przewidzieć taką sytuację i zaplanować działania (niekoniecznie drogie), które pomogą jej zapobiec.

Dobry start z ASX Tytan plus 

Wiadomo, że wiosną bardzo ważne jest optymalne odżywienie rozet kwiatowych, ponieważ to one zapewniają dobre odżywienie kwiatów i młodych zawiązków. Podczas chłodnej wiosny często dochodzi do uszkodzeń młodych i wrażliwych pierwszych liści, co skutkuje ograniczeniem odżywienia nie tylko ich, ale także kwiatów. Dlatego należy jak najwcześniej zasilać właśnie pierwsze zielone części roślin. Poza standardowym zastosowaniem mocznika warto wykorzystać właściwości tytanu. Jednym z nawozów dolistnych zawierających ten pierwiastek jest ASX Tytan plus. Oprócz tytanu w jego składzie znajdują się niewielkie ilości giberelin, cytokinin i boru. Zabiegi tym nawozem są szczególnie polecane w sytuacjach stresowych i okresach chłodów, od fazy zielonego pąka przez cały okres kwitnienia.

ASX Tytan plus zwiększa ilość chlorofilu w liściach i pobudza fotosyntezę, dzięki czemu stymuluje zarówno rozwój liści rozetowych, jak i zawiązanie owoców. Można go stosować łącznie z pestycydami, w dawce 0,4 l/ha.

 

Moc alg

Od wielu lat sadownicy stosują w swoich uprawach nawozy algowe. Niektórzy podają jednak w wątpliwość zasadność korzystania z tego typu preparatów, ponieważ trudno im stwierdzić ich pozytywny wpływ na plonowanie. Można się z tym zgodzić, ale tylko biorąc pod uwagę określone okoliczności. Taka sytuacja wystąpiła w sezonie 2018 w przypadku odmian wielkoowocowych z grup Jonagold i Ligol. Ciepła i łagodna pogoda sprzyjała zawiązaniu, a owoce tych jabłoni i tak są duże, więc raczej nie potrzebowały takich zabiegów. Są jednak okoliczności, w których wykorzystanie właściwości nawozów algowych jest uzasadnione. To między innymi:

  • zimna i deszczowa pogoda lub przymrozki w okresie kwitnienia (wszystkie gatunki sadownicze i ich odmiany),
  • obawa drobnienia owoców mimo dobrego zawiązania u odmian samopłodnych (jabłonie: Gala, Golden, Szampion, czereśnie: Sweetheart, Sylvia).

Praktyka potwierdza znaczący wpływ nawozów algowych na poprawę wielkości i jakości plonu w powyższych sytuacjach. W związku z tym nawet w dobrym roku warto rozważyć wdrożenie programu algowego w przypadku wybranych gatunków/odmian upraw.

Na polskim rynku nowością wśród tego rodzaju preparatów jest Maral. Nawóz ten wyróżnia się wyjątkowym składem – zawiera wysokoskoncentrowaną kompozycję hormonów i związków organicznych, m.in.: ekstrakt trzech gatunków alg morskich, gibereliny, cytokininy, laminarynę, jod, a także N, P, K i Zn. Zabiegi Maralem polecane są zarówno w okresie kwitnienia w celu stymulacji zawiązania, jak i podczas wzrostu, aby poprawić wielkość i wybarwienie owoców. Dawkowanie zawiera się w przedziale 1–2 l/ha. Nawóz wykazuje dobrą kompatybilność w mieszaninach zbiornikowych z większością pestycydów.

Siła z natury

Krzem jest pierwiastkiem, który do niedawna był niedoceniany w sadownictwie. A okazuje się, że aplikowany na rośliny w odpowiedniej formie, czyli jako kwas ortokrzemowy, zapewnia wiele korzyści. Właśnie w takiej postaci krzem występuje w nawozie ASX Krzem plus, który aktywizuje procesy życiowe i naturalne mechanizmy roślin w sytuacjach stresowych. Pierwsze zastosowanie preparatu to wczesna wiosna i okres okołokwitnieniowy. Można go aplikować w mieszaninie łącznie z ASX Tytan plus, w sytuacji niekorzystnej pogody w okresie kwitnienia. Kolejne pozytywne działanie krzemu to wzmacnianie ścian komórkowych, co pozwala osiągnąć wyższą jędrność owoców. Stwierdzono to zarówno w przypadku owoców miękkich jagodowych, jak i jabłek oraz gruszek. Aby wykorzystać te właściwości nawozu, należy wykonać program 2–3 zabiegów dolistnych w okresie przedzbiorczym, w dawce 1 l/ha.

Czy wiesz, że... ?
Krzem jest pierwiastkiem, który do niedawna był niedoceniany w sadownictwie. A okazuje się, że aplikowany na rośliny w odpowiedniej formie, czyli jako kwas ortokrzemowy, zapewnia wiele korzyści. Właśnie w takiej postaci krzem występuje w nawozie ASX Krzem plus, który aktywizuje procesy życiowe 
i naturalne mechanizmy roślin w sytuacjach stresowych.

 

 

Robert Binkiewicz